4.9/6 (165 opinii)
5.0/6
W Casa Durres spędzaliśmy czas po objazdówce. Hotel mały ale dzięki temu bardzo przyjemny. Dobra kuchnia, choć zabrakło mi urozmaicenia na śniadanie. i potraw typu moussaka. Pokoje bardzo przytulne, sprzątane. Obsługa bardzo miła. Wielki plus za panujący tam luz i atmosferę. Obsługa jest naprawdę przemiła i tolerancyjna, gdy chcesz skorzystać z basenu wieczorem. To dobra baza wypadowa również jeśli chcesz skorzystać z własnych wycieczek. Hotel ma dostęp do plaży blisko, z własnymi leżakami i parasolami. W hotelu nie ma atrakcji dla dzieci, co nie jest minusem dla osób, którym pasuje że nie ma dzieci ;)
5.0/6
Szczerze mówiąc miałam wątpliwości rezerwując pobyt w tym hotelu, ponieważ to tylko 3 gwiazdki, itd, itd. Hotel jest niewielki, ale personel bardzo się stara, aby było czysto i jest czysto, zarówno w pokojach, jak i na stołówce, przy basenie, dosłownie wszędzie. Dlaczego to podkreślam, ponieważ w Albanii, to wcale nie jest takie pewne. Również kawałek chodnika przy hotelu też jest sprzątany. Hotelowi przydałby się już remont i nowocześniejsze meble, ale kto siedzi w hotelu, gdy obok jest basen, a i nad morze całkiem blisko. Przez tydzień wycieczki objazdowej mieszkałam w hotelu po drugiej stronie ulicy i teraz chciałabym porównać wyżywienie w tym hotelu, z tym na objeździe. Casa Durres może nie była jakaś wybitna, ale o 50% lepsza jeśli chodzi o wybór posiłków. Uwaga ! nawet herbata do śniadania była i to był wybór różnych herbat, anie tylko górska zdrowotna herbata w zaparzaczu. Owoce były podawane do każdego posiłku: arbuz, melon, brzoskwinie, śliwki. Nawet ser żółty był do śniadania, był ser biały, wędlina w plasterkach, kiełbaski i jakaś kiełbasa podsmażana, jajka gotowane i smażone, masło, dżemy i te ich racuchy (całkiem fajne). Po dramatycznie skąpym wyborze dań w Adrii, tutaj byliśmy zadowoleni. Gdybyśmy byli tutaj 14 dni, to pewnie też byśmy narzekali na monotonię jedzenia, ale mając porównanie z innym hotelem i tylko 5 dni pobytu - byliśmy zadowoleni. Przy ciepłych posiłkach zawsze był wybór dwóch różnych mięs, ich surówki i pyszne zapiekane warzywa, makarony, ryże, frytki itd. Teraz o basenie: proporcjonalny do wielkości hotelu. troszkę szkoda, że jest tylko głęboki i brodzik i nic dla tych 150-160 cm, którzy nie umieją pływać ( mogłam się nauczyć !!). Basen czysty, dużo leżaków i stolików z krzesłami. Obok barek czynny od 10 do 22. Miłe dziewczyny z uśmiechem podawały napoje zimne (nalewane z butelek), piwo,, wódkę, dżin, koniak i raki, robiły kawę. Przy winie i wodzie była samoobsługa. Nigdy żadnej sugestii o napiwek, a zawsze uśmiech. Hotelik spełnił nasze oczekiwania. Alicja Kołodziejczak
5.0/6
Nieduży, kameralny hotel, prowadzony przez rodzinę. Obsługa bardzo miła, troskliwe zajmują się gośćmi, mega zyczliwi i pomocni. Największym atutem hotelu jest jedzenie. Po prostu pyszne. Śniadania może troszkę mniej urozmaicone, ale obiady i kolacje na szóstkę. Dużo warzyw zapiekanych/grillowanych na różne sposoby. Kawę polecam tą serwowaną przy basenie. Super 😄. Pokoje standardowe, bez szału, ale czyste, fajne puchate ręczniki. Suszarka w pokoju. Hotel ma fajny basen, czysty, przy nim fajne leżaczki. Do morza trzeba kawałek podejść ulicą, ok.200-300m, na plaży leżaki już nie takie fajne, i niezbyt czyste.Z hotelu jest dość daleko do centrum Durres, ok.15km. Ogólnie jestem bardzo zadowolona z pobytu. Najsłabszą stroną wycieczki była pani rezydent. Sam hotel zdecydowanie polecam 🙂
5.0/6
Cicha okolica, ok. 300 m do piaszczystej plaży. Pobyt 12 dni dla dwojga , spokojnych (nie rozrywkowych), dojrzałych osób uważamy za udany.