4.9/6 (165 opinii)
0.5/6
nie jestem zadowolona.Po1 jedzenie słabiutkie na śniadanie jaja sądzone cały pojemnik nie były robione na świeżo. jak postawili o 7.30 tak stały do 10. parówki nie dało się zjeść. pomidory zielone. kiełbasa w plasterkach nie do zjedzenia. wędlina jedynie co było dobre. mimo że coś było na ciepło było zimne jak i obiad. dominował kurczak. dość że był zimny to jeszcze wysuszony nawet piersi z kurczaka były wysuszone to samo na kolację. Nawet chleb nie był świeży. bułek nie spotkałam. owoce arbuz. Po 2 co było dobre to kawa i piwo. kufle do piwa były z lodówki. Dla mnie to wczasy zakładowe jak za komuny. Dodam jeszcze sprzątanie pokoju. Bywało tak że nawet ręczników nie wymienili. I zapomniałabym jeszcze że stolik na stołówce trzeba było sobie posprzątać po jedzeniu i zanieść na specjalny stolik na brudy