4.8/6 (151 opinii)
3.5/6
Moja wina, nie uwierzyłam opiniom, mówię, nie, ludzie zawsze szukają dziury w całym. Jeżdżę na zagraniczne wakacje od ponad 20 lat, byłam w wielu hotelach, ale muszę napisać jak było. Było tak jak ludzie opisywali w ubiegłym roku. Wspaniała, miła obsługa, przemili ludzie w recepcji, kelnerzy, obsługa barku. Pokój ładny, codziennie sprzątany, w łazience kosmetyki. Gdy przyjechaliśmy były same osoby w średnim i starszym wieku, było spokojnie. W połowie pobytu zaczęło być tłoczno i głośno. Głośna muzyka fortepianowa od 7 rano do 22 i później na korytarzach hotelowych, do pewnego momentu nie przeszkadzało, ale jak te dźwięki zaczęły mieszać się z głośną muzyką disco polo, nie można było wytrzymać tej kakofonii dźwięków. Gdy dołączyło do tego ujadanie psa, można było zwariować. To o hotelu, teraz jedzenie, wybór duży, ale co z tego, gdy wszystko było zimne. Pięknie wyglądające jajecznice, jajka sadzone inne potrawy które powinny być ciepłe były po prostu zimne i dlatego niesmaczne. Ogólnie polecam Albanię, bo i tanio i ciekawie i fajne wycieczki fakultatywne, ale ..........
3.0/6
Hotel bardzo ładny aczkolwiek brak wentylacji w windach i korytarzach przy tem 35 stopniach Celsjusza to masakra. Basen bardzo ładny ale zamykany o 18 tej więc nie ma gdzie się schłodzić i pokapac szczególnie jak w morzu nie można bo wisi czerwona flaga że względu na sinice Posiłki oj ale non stop to samo więc po 4 dniach nie ma się ochoty już na jedzenie Okolica bardzo ładna niestety o 23 hotel zamiera i nie ma co robić .W hotelu nie ma żadnych atrakcji ani rozrywek. Wykupiona wycieczka wypad na Safari,bezludna plaże i jazda jeepem po plaży to za dużo powiedziane.Bylam rozczarowana wycieczka bo była nie zgodna z opisem. Ogólnie Albania to piękny kraj który turystycznie dopiero się rozwija.
3.0/6
Hotel wbrew temu co twierdził sprzedawca z Rainbow, nie miał pokoi dwuosobowych z oddzielnymi łóżkami więc druga dorosła osoba spała na dostawce - wrażenia dla odważnych i wytrwałych. W jednym z naszych pokoi nie zaślepiona była kanalizacja w odpływie w łazience, co w połączeniu z temperaturą 35 stopni powodowało nieznośny odór. Pomimo tego że dwa razy zebrało się konsylium, które miało rozwiązać problem, przez cały pobyt nie udało się go rozwiązać. W połowie pobytu oderwała się klamka od naszych drzwi wejściowych do pokoju podczas normalnego zamykania (pękła zapewne ponieważ drzwi zamykały się z dużym oporem z uwagi na wypaczenie) co zgłosiliśmy w recepcji. Przez kolejne dni mieszkaliśmy w pokoju bez klamki, z nadzieją ze 4 gwiazdki zobowiazuja, otwierając drzwi opracowanym przez nas autorskim sposobem. W ostatnią noc tuż przed 23:00 zapukało do nas dwóch panów, z których jeden miał być menadżerem a drugi recepcjonistą i poinformowali, że klamka została przez nas urwana, w związku z tym konieczne jest uiszczenie przez nas opłaty w wysokości 100 €, która następnie zmniejszyła się do 50 euro. Zdecydowany sprzeciw i nocna pomoc rezydenta, spowodowały że panowie odstąpili od pobrania opłaty. Hotel reklamowany jest jako spokojny i cichy. Nie jest to prawdą, ponieważ usytuowanie hoteli jeden obok drugiego powoduje, że wieczorem każdy z zespołów tworzących animacje, próbuje grać głośniej. W pokoju dostajemy więc dawkę kakofonii dźwięku i światła, która u zdrowego człowieka może wywołać ból głowy. Do posiłków dostępna była woda która w baniakach najczęściej była ciepła ponieważ nie podłączono urządzenia do prądu, zaś napoje które imitowały soki były niepijalne. W barze z alkoholami często brakowało lodu, a białe wino przypominało ocet jabłkowy. Wszystkie napoje serwowane są w miękkich plastikowych kubkach. Kawa z ekspresu to de facto ciemna ciecz, choć dobrą kawę można zakupić już w barze hotelowym poza all inclusive. Chłodne posiłki miały być związane z tradycją kuchni albańskiej ale nie potwierdziło się to w restauracjach poza hotelem:). Plaża położona bezpośrednio przy hotelu, jednak sposób usytuowania parasoli jest taki że sąsiad obok może czytać razem z nami książkę:). O godzinie 18:00 wyłączony jest z użytkowania basen i żeby podkreślić skuteczność tej decyzji, obsługa hotelowa wsypuje natychmiast sypki chlor. Dla odważnych.
3.0/6
Hotel w pierwszej linii od morza i to jego główna zaleta. Niektóre obszary w hotelu proszą się już o remont. Hotel czysty wewnątrz, na zewnątrz już trochę gorzej. Miła obsługa (w większości) ale niewiele osób komunikuje się po angielsku. WIFI głównie w lobby i korytarzu, w pokojach już gorzej. Od 8 pobudka z muzyki z korytarza. Wieczorem muzyka w barze zazwyczaj kończąca się disco polo. Basen niewielki ale Ok, leżaki powoli proszą się o wymianę. Jedzenie monotonne (standard) ale serwowane niezbyt ciepłe. Zdarzają się ryby, kraby, mule. Niektóre dania niezjadliwe (kurczak w sosie z tuńczyka). Kawa w automatach bardzo słaba. Plaża nie duża i niezbyt czysta. W barach wybór alkoholi i napoi lokalnych, w tej cenie nie można się spodziewać zbyt dobrych smaków.