Opinie o Oasis Saranda

3.0/6

All inclusive

Korzystałem z wycieczki w dniach 21.08. do 28.08.2014 roku. Już pierwszego dnia po przylocie do Podgoricy zaczęły się problemy. Po przyjeździe do hotelu w miejscowości Budva okazało się, że w hotelu nie zjemy kolacji. Na obiadokolację całą grupą szliśmy piechotą pona 30 min. do hotelu Słoweńska Plaża. Zaznaczam, że członkami grupy były również osoby w starszym wieku. Podczas obiadokolacji - akurat menu było OK - okazało się, że nie mamy prawa świadczenia opcji ALL I. Rezydent zaznaczył, że do miejsca zakwaterowania powinniśmy udać się na własną rękę. Dopiero po interwencji członków grupy rezydent odprowadził nas do miejsca zakwaterowania. Następnego dnia nie otrzymaliśmy śniadania tylko pakiety śniadaniowe, których zawartość powinna nam wystarczyć do oboadokolacji w Sarandzie około godz. 19:30. Podczas zwiedzania miejscowości Kruj/Kruje zaproponowano nam obiad w cenie 7 euro za obiad/menu niezbyt/od osoby, płatny indywidualnie. Pobyt w Sarandzie uważam za udany dzięki w większości własnej inicjatywie. W drodze powrotnej również nie otrzymaliśmy lunchu, a podczas spaceru po Tiranie rezydent zaproponował nam indywidualne kupno ciasta byrka w otoczeniu kurzu i nieporządku wokół. Obiadokolacja w Budvie o 20:00 i znów bez ALLI. W dniu 28.08.br. pobudka o godzinie 3:00, pakiety śniadaniowe i wyjazd na lotnisko w Podgoricy. Moim, i nie tylko moim, zdaniem wycieczko-wypoczynek trwał 6 dni, a nie 8, za które zapłaciliśmy. Należy wspomnieć, że przez dwa i pół dnia nie mogliśmy korzystać z ALLI. Poza tym rezydent nie do końca zna historię Albanii.