5.4/6 (166 opinii)
6.0/6
Hotel choć trochę leciwy to nic mu nie brakuje,położony w dobrym punkcie blisko przystanek,market,promenada bardzo długa,przystosowana do rowerów i pieszych,bliziutko do plaży. W recepcji jak w botaniku wszędzie pełno zieleni zwisającej z okien i pięter fajna fontanna,widno i przestrzenne ,dwie winy przeszklone,teren wokół hotelu oraz przy basenach bardzo zadbany,baseny dla dorosłych i dzieci,jakuzzi,pokój w którym byłyśmy nie był mały,łóżko podwójne na którym spokojnie zmieszczą się cztery osoby,łazienka spora z wanną i umywalką na długim blacie,nareszcie można było się spokojnie pomieścić w dwie osoby z wszelkimi gadżetami kosmetyczno-pielęgnacyjnymi ,bidet,sedes,kosmetyki do mycia i kąpieli uzupełniane, zawsze czyste raczniki,zmieniane bez problemu,podobnie ze sprzątaniem,balkon dwa krzesełka no i mała chłodziarka,duże lustra w pokoju i wentylator sufitowy.Jedzenie to osobna bajka,praktycznie wszystko na co by człowiek miał ochotę,kucharze na piątkę,obsługa na stołówce uwijała się sprawnie,choć hotel spory to nie odczuwało się tego ani na stołówce,czy basenie,wszystko dobrze zorganizowane.Wieczorem o 22 godz każdy znalazł coś dla siebie w programie,drink bar na poziomie.Może i były jakieś minusiki ale nie zauważyłam,nie było na to czasu,pogoda oczywiście dopisała,choć to już październik,polecam koniecznie wycieczkę do Granady,Pani Maja bardzo pomocna i zaangażowana.
6.0/6
Polecam wakacje z biurem Rainbow, w szczególności hotel Playacapricho. Bardzo klimatyczny, smaczne jedzenie, miła obsługa (ale trzeba mieć na uwadzę, że oprócz recepcji małe szanse na porozumienie się w innym języku niż hiszpański). Docelowym klientem hotelu sa Hiszpanie, więc animacje są prowadzone w języku ojczystym, sama nie korzystałam z kąpieli w basenie, ale był dostatecznie duży i wyglądał na zadbany i czysty. Sama miejscowość raczej spokojna, dla rodzin z dziecmi, mało imprezowa jeśli ktoś tego szuka. Dodatkowo wycieczki fakultatywne z biura, zorganizowane profesjonalnie, rezydentka p. Dorota bardzo miła. Polecam!
6.0/6
Hiszpania namiesza Ci w głowie, Rzuci o ścianę Sierra Nevada;).. Powali na kolana majestatem katedr i kościółków... Każe żyć na krawędzi Cabo de Gata... Spotkać niesamowitych, życzliwych ludzi… Wypatrywać prawdopodobnych flamingów... I prawdopodobnie przejść przez drzwi Disneya… Codziennie oślepi słońcem... Blaskiem księżyca... Bliskością gwiezdnych konstelacji... I sztuki przez grande "S"... Będziesz tonąć w niej codziennie.. I chcieć więcej... Udaru z nasłonecznienia, Nieba i wody o barwie nie do opisania... Zielonego zawrotu głowy... "Las Palmas..." Hiszpania będzie Ci życzyć szczęścia.. Każe przekazać Indalo innym... Będzie zawsze w głowie.... Nie pozwoli o sobie zapomnieć... Raczej nakaże nauczyć się hiszpańskiego A na pewno rozkaże powrócić... M. 02.10.2023
6.0/6
Hotel bardzo przyjemny, spokojny, z ogromnym i głębokim basenem bliziutko plaży. Leżaki na plaży płatne 5 euro od osoby. Wzdłuż plaży promenada, świetna na wieczorne spacery. Zamiast opasek all inclusive w hotelu używa się karty wejściowej do pokoju, którą podaje się też w restauracji i barze. Ta sama karta umożliwia przejście na plażę, które nie jest tak oczywiste, bo znajduje się przy toaletach basenowych i prowadzi przez restaurację (nie tak łatwo znaleźć na początku, ale warto podążać za innymi turystami;)) Jedzenie smaczne, choć może wybór nie aż tak wielki, jak to w niektórych hotelach bywa. Bardzo dobra kawa w barze hotelowym, smaczne drinki i napoje. Animatorzy "nienachalni", co nam akurat bardzo odpowiadało - uczestniczyliśmy w tych animacjach/zajęciach, które nam pasowały, a nie czuliśmy się codziennie nagabywani. Nie wiem jak z animacjami dla dzieci, bo byliśmy sami i nie przyglądaliśmy się takowym. Rezydentka p. Magda rewelacyjna - charyzmatyczna, sympatyczna i z ogromną wiedzą oraz cierpliwością. Korzystaliśmy z wycieczki biura Rainbow do Granady - szczerze polecamy, bo miasto piękne, aż chce się tam kiedyś wrócić. Poza tym byliśmy autobusem w Almerii - też zdecydowanie warto. Dojazd właściwie spod hotelu w ok. 45 min., reszta zwiedzania pieszo we własnym zakresie. Wakacje uważamy za udane :)