Zastanawiasz się, czy ta wycieczka to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel, personel, jedzenie - wszystko jest ok, jednak mieścina jest strasznie nudna - zaledwie parę hoteli,knajpek jak na lekarstwo,a całość można przejść w 15 minut. Fakt - piękna nadmorska promenada i ładna plaża. Jeśli ktoś jednak jest nastawiony na bardziej aktywne spędzanie czasu to powinien wybrać się raczej do Roquetas. Koniecznie trzeba wypożyczyć samochód - w Aguadulce nie ma wypożyczalni, więc zostaje tylko hotelowa albo od rezydenta.Drogi są piękne, więc można objechać Andaluzję - my odwiedziliśmy Granadę (przepiękna Alhambra), Sewillę (koniecznie Plac Hiszpański), Malagę (Muzeum Picassa), Murcję, Kartagenę i Gibraltar (wjazd kolejką na górę - małp się nie spodziewajcie). Polecam też wyprawę na "Plażę Indiany Jonesa" - kręcili tam parę scen (okolice miejscowości San Jose na Cabo de Gata)- nazwa właściwa Playa de Monsul. Trzeba zapłacić 5 Euro za parking, ale warto. Przed hotelem Playadulce na plaży w Aguadulce jest knajpka, która w weekend zmienia się w kameralny klubik plażowy z fajną muzyką. Jedzenie w hotelu jest bardzo dobre, szczególnie dużo świeżutkich owoców morza - w soboty są specjalne kolacje i można spróbować wtedy słynnych suszonych szynek,wspaniałych serów, ryb i innych przysmaków Hiszpanii. Oczywiście nie jedźcie do Andaluzji w sierpniu i lipcu - temperatury sięgają 43 stopni. Pamiętajcie tez o sjestach, które są w bardzo różnych godzinach, wiec ciężko coś kupić.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jeśli chodzi o plusy to na pierwszym miejscu należy wymienić położenie hotelu, który mieści się przy samej plaży i pięknym deptaku. Hotel Playacapricio z pewnością czasy swojej świetności ma już za sobą, jednakże jest on zadbany a personel dba o czystość. Na wewnętrznym dziedzińcu hotelu znajduje się ładny basen, niestety jest w nim tylko zimna woda, dlatego nikt z niego nie korzystał, chcę nadmienić że nasz wyjazd odbył się w maju. Na zewnątrz było 27 stopni
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel dość stary ,ale czysty i zadbany. Zbyt daleko od centrum. Brak lokalnej gastronomii i sieci sklepow. Cicho i przyjemnie dla osob z małymi dziecmi .Blisko morza.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Duży pokój, windy, miła obsługa, lecz wyżywienie mocno średnie w opcji all. Śniadania w porządku. Ładna plaża za ulicą, bardzo ładny widok z baru. Szału jednak w ogóle nie było. Tzw. program artystyczny słaby!!!
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
- all incl - super - wersja iberyjska - trunki markowe w cenie, dla dzieci chipsy, ktore musielismy ograniczac, - jedzenie - bardzo dobre, przez dwa tygonie praktycznie nic sie nie powtorzylo, bardzo duzo owocow morza - pokoj - tutaj jest duzo do poprawy, wystroj z lat osiemdziesiatych, sa pokoje wyremontowane niestety nie trafilismy na taki, czysto, - basen - super - zabronione rezerwowanie lezakow - dzieki temu zawsze mozna bylo jakis "przytulic"
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka fajnie zorganizowana, autokary, lot organizacja super, obsługa, kadra natomiast dla mnie zabrakło trochę więcej czasu w miejscach, w których byliśmy. Dawanie w niektórych miejscach po 45 minut jest nieludzkie jak się jest w raju 😩😄 Ogólnie na 4+ polecam 😄 I tak bym pojechała jeszcze raz 😄💪
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel bardzo stary , pokoje czyste, szafy i szafki niezbyt funkcjonalne. Lodówka i sejf w pokoju na plus. Bez żadnej dopłaty dostaliśmy pokój z widokiem na morze. Windy hotelowe są 4, ale bardzo często któraś jest zepsuta, jeżdżą bez ładu i składu co skutkuje długim oczekiwaniem na windę (brak klimy w windach). Hotel położony super bo blisko publicznej plaży. Obsługa hotelowa na plus, dużo animatorów , ale animacje przeciętne. Ogromny plus to alkohole markowe w all inclusive. Bardzo niejasna formuła all inclusive - nie ma opasek, wszędzie trzeba dać kartę, to nie jest złe ale przez fakt,że nie jest jasno powiedziane co jest w all inclusive nie ma 100% pewności czy coś nie będzie dobite do rachunku. Baseny otwierają od 10.00 czynne do 20.00 , małe dzieci spokojnie mogą zjeżdżać ze wszystkich zjeżdżalni. Ważna informacja nie można grać w piłkę ani pływać na pontonach (jedynie kółka) przynajmniej w tych 2 mniejszych basenach. Czystość w basenach też może być kwestią sporną bo wróciliśmy z szeregiem dolegliwości sugerujących ,że coś mogło być w basenie.. Jedzenie dobrej jakości, dobra kawa, ale np. nie było sosów do sałatek czy do mięsa, mięso z live cooking było niedoprawione i bez sosu.. jedynie trochę soli. Po 3 dniach dopiero ktoś z innych gości nas uświadomił , że idąc dalej stołówką jest jeszcze jedno pomieszczenie gdzie serwują frytki i te inne mięsa na życzenie. Dużo owoców morza, desery ok, zupy średnio apetyczne i zjadliwe dla Polaka, dla porównania rok temu byliśmy w innym 4* hotelu w Lloret de Mar, więc mam co porównywać. Zjeżdżalnie robią robotę i pomimo, że jest ich mało córka była wybawiona. Uwaga co do klimatu.. Jest bardzo dużo pochmurnych dni, gdybym przeczytała tą opinię wcześniej to wybrałabym inny rejon. Do zwiedzania super, ale jak ktoś chce złapać ostatnie chwile słońca przez polską jesienią to nie polecam. Pani Rezydent super i Pan z Rainbow który prowadził wycieczkę też extra. Zawsze fakultety z Rainbow są warte swojej ceny :) Polecam Granade :) Warta przejść się do portu Aguadulce w nocy, są stragany z pamiątkami i nocne życie. Reasumując ładne położenie hotelu oraz markowe alkohole jak i zjeżdzalnie sprawiły, że był to w miarę udany pobyt jednak jest szereg minusów nad którymi hotel powinien popracować.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel położony około 30 km od Almerii. Dobra komunikacja autobusów miejskich za niewielkie pieniądze. Mili i pomocni kierowcy. Sam hotel położony w ładnej miejscowości z premonadą wzdłuż plaży. Plaża żwirowa ale nasza córka dobrze się bawiła. Knajpki w miejscowości w tygodniu w większości zamknięte, w weekend widać większy ruch, kelnerzy nie znają angielskiego. W samym hotelu obsługa miła, pomocna, komunikuje się po angielsku. Pokoje czyste, regularnie sprzątane, plus to wanna. Hotel stary ale z tym się liczyliśmy. Posiłki urozmaicone, minusem w opcji śniadania i obiadokolacje był brak napojów do posiłku.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka bardzo dobrze zorganizowana. Plan zwiedzania ogranicza się do miejsc, które są w zasięgu 2-3 godzinnej podróży autokarem, co nie jest zaskoczeniem. Pilot Pan Paweł super profesjonalny i pomocny w każdej sprawie. Autokar wygodny i nowoczesny. Hotel mnie rozczarował, nie spełnia standardów 4* niestety, najgorzej oceniam podawane jedzenie i kuchnię. Spodziewałam się smacznej hiszpańskiej kuchni i bardzo się zawiodłam. Restauracja to w zasadzie stołówka na zasadzie "sam sobie skomponuj posiłek z tego co potencjalnie wygląda na jadalne". Był dobry wybór świeżych owoców (dla mnie Ok), poprawny wybór wędlin, i słodkości (nie korzystam), ale kolacje i śniadania nieurozmaicone, zupy na kolację wręcz niejadalne. W tygodniu był dramat, za to w sobotę bogaty bufet z owocami morza, chyba tylko dlatego że hotel miał większe obłożenie na weekend. Poczułam się oszukana. Na pocieszenie codziennie wino musujące do śniadania, i to było OK. Wind w hotelu jest za mało, nie dają rady nawet przy małym obłożeniu. Lepiej brać pokój niżej i korzystać ze schodów, godząc się na gorszy widok z okna. Pokoje czyste i dobrze sprzątane.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wszystko zgodne z ofertą katalogową. Hotel ma swoje lata ale jest bardzo zadbany, jedzenie wyśmienite.W hotelowych barach i restauracji "płaci się" okazując kartę hotelową, faktyczny rachunek reguluje się pod koniec pobytu, płacąc w zależności od wybranego wariantu HB lub ALL. Hotel położony przy nadmorskiej promenadzie długiej na ok. 2km w samym Aguadulce, krok od plaży, ale za to w odległości ok 800m od supermarketów, przystanku autobusowego do Almerii (1,30 euro)czy barów z sensownymi cenami "menu del dia". Aguadulce to -tak było przynajmniej na początku czerwca- niewielka,senna miejscowość,ktora ożywia się od piatku do niedzieli. 90% wypoczywających to Hiszpanie.A dlaczego "ale"? Jak dla mnie rejon Almerii to zdecydowanie najmniej atrakcyjny i urokliwy region Hiszpanii, a trzeba też uwzględnić ,że w przypadku podróży z Katowic lub Poznania transfer do hotelu z lotniska w Maladze trwa dłużej niż sam lot do Hiszpanii. Będąc na miejscu warto zwiedzić Granadę z Alhambrą( i tu najlepszą chyba opcją jest zorganizowana wycieczka z biurem) a także dzikie plaże i wioski w Parku Narodowym Cabo del Gata ( uwaga! dojazd o większości plaż drogami gruntowymi) oraz rejon Alpujary.