5.2/6 (230 opinii)
5.0/6
Ze dwadzieścia lat już wypoczywamy w różnych ciepłych miejscach w hotelach 4 i 5*, więc nie zachwycamy się byle czym ale i nie oczekujemy standardu naszych polskich odpowiedników. Zdarzyło się, że w czterech * pogryzły nas pluskwy (!) Ale z Playasol Spa mamy dobre wspomnienia i nasza ocena jest pozytywna. Owszem hotel delikatnie wysłużony ale wyposażony we wszystko co potrzeba do komfortowego wypoczynku. Klima z cichym trybem na noc, wentylator, lodówka, szerokie wygodne łóżka, bidet, suszarka, sejf ( trochę przesadzili z ceną 22 E za tydzień ), balkon z widokiem bocznym na morze, cztery windy w tym jedna widokowa. Najwyższe oceny: za basen ( jeden minusik - za mało parasoli do leżaków ), piękny ogród, świetne jedzenie! i to, że hotel jest przy samej plaży. Jak na tak duży hotel nigdzie nie było tłoku, ani w basenie, ani na stołówce. Plaża żwirkowa ale buty do wody nie są potrzebne, żwirek jest dosyć drobny a po wejściu do wody pod nogami jest przyjemny piasek. Szczególnie dobre oceny należy przyznać za animacje. Trwają od rana (10.00) do północy. Figlo klub dla dzieci, strzelanie z łuku, wiatrówek, tenis stołowy, mini golf, aquaaerobik, pokazy ptaków drapieżnych, papug, tańca itd. Rewelacyjne polskie animatorki !!! Polska Zumba robiła furorę. Opieka biura Rainbow Tours poprzez rezydenta i animatorki bez zarzutu. Uwaga dla zainteresowanych wycieczkami oferowanymi przez rezydenta, mogą znacznie różnić się ceną od tych podanych w katalogu. Byliśmy na Gibraltarze, nie za 65 E jak w katalogu ale niestety 90 E/os. Pal licho kasę, wycieczka fajna ! Co do opisywanej w innych ocenach wieczornej muzyki z restauracji, to polecamy szczególnie ! Gość o głosie Chrisa Rea śpiewa od 22 do 24, przyjemnie posłuchać na balkonie z lampką np. schłodzonej Sangrii. Dodatkowy atut - przez cały pobyt ani jednego rosyjskojęzycznego turysty. Playasol Spa - rezerwuj !
5.0/6
Świetny hotel, położony nad samym morzem, z cudownymi basenami i atrakcjami hotelowymi. Obsługa bardzo miła i uprzejma. W hotelu tenis stołowy, bilard. No i te wieczorne atrakcje - co dziennie co innego. Jednym słowem SUPER i polecam każdemu.
5.0/6
Solidny hotel, dobre jedzenie i miła obsługa.
5.0/6
W Almerii zegar odmierza godziny w zgoła innym tempie, zatrzymując się gdzieś przy sjeście, a budząc się do życia późniejszym wieczorem. Nawet jeśli miejscowość Roquetas interesuje raczej starszych turystów, jako młodzi wczasowicze rozrywek mieliśmy pod dostatkiem. Pomijając obowiązkową (i jak najbardziej spełnioną) wysoką jakość pokoi, dań restauracyjnych i obsługi w hotelu, miasteczko oferuje nietuzinkową architekturę, bogactwo nocnego życia i niekończącą się plażę. Do tejże mieliśmy rzut beretem, co wcale nie pomagało w rozwikłaniu dylematu - basen (mówiąc krótko, ogromny i pełen atrakcji, zjeżdzalni i zabaw) czy morze? I tego typu rozterek i wakacji życzę każdemu :)