5.3/6 (311 opinii)
6.0/6
Polecam Antyczna przygoda, a najbardziej Pania pilot z ogromną wiedzą i dużą kulturą osobistą. Informacji było bardzo dużo, zarówno z mitologii, jak i czasów współczesnych. Organizacja bardzo dobra, grupa zdyscyplinowana. Dobry pomysł, to połączenie zwiedzania Grecji z Macedonia Polnocna.
6.0/6
Intensywny pobyt w Grecji. Wszystko co najważniejsze - Meteory , Mykeny , Olimp, Delfy , Ateny , Tesaloniki . Opieka pilota bez zastrzeżeń . Wiedza , organizacja i kompetencje Pilota Pana Marka na bardzo duży plus. W każdym momencie można było na niego liczyć i czuliśmy się bezpieczni. Zakwaterowanie na noclegi z zastrzeżeniami , ale można wytrzymać ( hotel w Macedonii najgorszy) Wyżywienie różne w hotelach , ale też można wytrzymać . Różnorodne posiłki podczas postojów proponowane przez pilota były wystarczające ( można było poznać lokalną kuchnię ) Lokalni przewodnicy bardzo zaangażowani i z dużą wiedzą. Największe zaskoczenie w Skopje - nikt nie spodziewał się takiego rozmachu przy budowie antycznych zabytków :) Bardzo polecam wycieczkę . Pomimo intensywnego pobytu - wspomnienia bezcenne.
6.0/6
Dobrze dopracowany objazd. Miła i kompetentna pilotka Agata Rudnicka, a kierowcy profesonaliści. Dużo historii w niewielkim czasie i może na koniec trochę się zlewało, ale teraz czas by to uporządkować wraz ze zdjęciami. Zastrzeżenia do hotelu w Serbii.
6.0/6
Pierwszy raz zdecydowałam się na wyjazd z biurem podróży i się nie zawiodłam. Wycieczka doskonale zaplanowana i zorganizowana. Przejazd autokarem do Grecji przebiegał płynnie, co 3-3,5 h były przerwy na toaletę i rozprostowanie nóg. Na podróż nie trzeba zaopatrzać się w dużą ilość jedzenia, gdyż postoje są na stacjach benzynowych i spokojnie można tam coś kupić na bieżąco. Do autokaru warto wziąć klapki lub jakieś „luźne” buty, gdyż od długiego siedzenia mogą puchnąć nogi. Pilot, pan Paweł często po drodze ciekawie opowiada o mijanych miejscach. Małym minusem było to, że dopiero w autokarze dowiedzieliśmy się o trzech dodatkowych wycieczkach fakultatywnych (Ateny nocą, Saloniki nocą oraz Kanion Matka w Macedonii, łączny koszt 80€, więc nie każdy był na ten wydatek przygotowany) W Atenach nocleg w centrum miasta, ale niestety okolica nie wygląda ciekawie. Jest tam dość sporo emigrantów, przez co z hotelu lepiej wyjść większą grupką. Niestety nie mogę polecić dodatkowej wycieczki Ateny nocą, wizyta w porcie dosłownie na 10 min, aby zrobić zdjęcia a potem krótki spacer uliczkami miasta, po to aby każdy usiadł gdzieś w restauracji i coś zjadł (na własny koszt) lepiej już sprawdzić w internecie ciekawe punkty widokowe i wybrać się na miasto większą grupką. Przejazdy do poszczególnych punktów wycieczki dzięki wspaniałym kierowcom przebiegały bardzo sprawnie, nawet przy ciągnących się górskich serpentynach. Jeden nocleg mieliśmy w nadmorskiej miejscowości Loutraki, co pozwoliło nam na skorzystanie z morskiej kąpieli. Plaża kamienista, jeśli ktoś bardziej wrażliwy to polecam wziąć buty do wody, ale nie jest to konieczne. Mi buty bardzo pomogły, gdy wieczorem zamiast siedzieć w hotelu spędzaliśmy czas na plaży i chcąc jeszcze rozkoszować się ciepłą wodą zatoki spędziliśmy sporo czasu stojąc po prostu w wodzie. Duże wrażenie zrobiły na mnie Saloniki a szczególnie wycieczka fakultatywna Saloniki nocą, podczas której był rejs statkiem po zatoce, wspaniały zachód słońca i panorama oświetlonego miasta. Podczas zwiedzania były również zaplanowane postoje na obiady, w bardzo fajnych punktach, gdzie można było posmakować greckiej kuchni, która jest bardzo smaczna i na pewno każdy znajdzie coś dla siebie (polecam faszerowane pomidory w Mykenach) Jednak to co dla mnie było najważniejsze to towarzystwo. Mimo, że w podróż wyruszyłam sama to absolutnie nie czułam się samotna czy znudzona. Udało nam się stworzyć super grupkę, dzięki której wycieczka to nie tylko zaplanowany z góry czas, ale również miło spędzony czas wolny. Wspólne wyjścia na piwo czy drinka pozwoliły nam odczuć prawdziwie grecki klimat, zobaczyć jak opustoszałe w ciągu dnia miasteczka zmieniają się wieczorami w tętniące życiem miejsca oraz poczuć prawdziwie grecką gościnność i otwartość. Ostatni nocleg mieliśmy w stolicy Macedonii, Skopje ma swój urok, po popołudniowym zwiedzaniu nasza mała grupka postanowiła zostać dłużej w mieście i do hotelu wrócić na własną rękę, co było strzałem w dziesiątkę, ponieważ pozwoliło poczuć klimat tego miasta. Stara dzielnica robi wrażenie wieczorem, gdy na jej uliczkach słychać muzykę, gwar rozmów i nawoływania sprzedawców. W dniu wyjazdu rano, warto skorzystać z fakultatywnej wycieczki do Kanionu Matka. Widoki przecudne, rejs stateczkiem do jaskini, w drodze powrotnej możliwość skorzystania na części trasy z przejścia nad Kanionem ścieżką spacerową, co jest dobrym pomysłem przed czekającą nas długą drogą powrotną do kraju.