Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
To pierwszy, ale na pewno nie ostatni wyjazd na Bałkany! Widoki cudowne, cały program wycieczki zdecydowanie na plus. Pozwolił zobaczyć różne zakątki ale też wypocząć w przepięknej Czarnogórze. Do tej pory kojarzyliśmy Czarnogórę jedynie z pięknym wybrzeżem, a okazuje się, że skrywa w sobie znacznie więcej :) Dodatkowo opieka Pani Pilot Oli najlepsza na świecie!!
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Ciekawy program, ale są małe niedociągnięcia organizacyjne. Przewodniczka była sympatyczna i z duża wiedzą fachową.Można dopracować pewne szczegóły, aby było jeszcze lepiej.Bardzo dobrzy kierowcy, transport bardzo dobry.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Objazdówka bardzo mi się podobała, Pani Bożena, która była naszym pilotem to cudowna osoba z ogromną wiedzą. Wyjazd był dosyć intensywny, jednak to sprawiało, że wszyscy mogliśmy zobaczyć jak najwięcej. Głównym minusem tego wyjazdu był nocleg w hotelu Mujanovic w Czarnogórze, w którym spędziliśmy 4 noce. W pokojach było zimno, w większości łazienek nie było kabin prysznicowych, tylko zwykła słuchawka do prysznica, co powodowało że zalewało się całą łazienkę. Obiady były najczęściej zimne i codziennie zupa była ta sama. Uważam, że biuro podróży Rainbow powinno zmienić hotel na tej objazdówce z uwagi na to, że turyści spędzają tam aż 4 noce.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Była to nasza pierwsza wycieczka z biurem Rainbow, do tej pory jeździliśmy z Itaką. Rainbow niestety niczym nas nie zaskoczyło. Oba biura prezentują podobny poziom (Różnice są "kosmetyczne" - przykładowo Rainbow nie dolicza dodatkowej opłaty transferowej za przejazd tzw. "antenką" do miejsca przesiadki natomiast ma gorzej zorganizowaną logistykę. Jeżeli chodzi o sam proces zmiany autobusów - parking jest za mały do takiej operacji, można dostać w głowę klapą luku bagażowego :) zatem proszę uważać ). Ale wracając do samej imprezy: Program wycieczki: Program dość bogaty pokazujący różnorodność i piękno Bałkanów. Duża część wycieczki skupia się na podziwianiu piękna przyrody tego regionu. Jeżeli chodzi o Sarajewo, niestety przyjechaliśmy do niego z 3 godzinnym poślizgiem wynikającym z oczekiwania na granicy słoweńsko- chorwackiej i dość pośpiesznie je zwiedzaliśmy (zmęczenie podróżą miało na to wpływ). Natomiast mięliśmy możliwość wieczornego indywidualnego zwiedzania miasta co było niewątpliwym plusem tego dnia. Jeżeli chodzi o zwiedzanie Mostaru, Dubrownika, Kotoru - niewątpliwie brakowało nam tej godziny więcej czasu wolnego. Wycieczka do Starego Bariu i gaju oliwnego - bardzo sympatyczna :). Niestety ostatni dzień wycieczki w Belgradzie nas rozczarował - zwiedzanie miasta z pokładu piętrowego autobusu mija sie z celem (rozumiemy, że padał deszcz, ale był to deszcz delikatny i przelotny a nie ulewa), dodatkowo bardzo mało czasu wolnego (ok 90 min), a jest to miasto na które warto poświęcić więcej czasu (a było to możliwe, gdybyśmy wcześniej wyjechali z hotelu w Pożedze). Wycieczki fakultatywne - Perły Czarnogóry - polecamy proszę się nie zastanawiać tylko jechać (jeżeli traficie na przewodnika Panią Karinę - która daje z siebie 120% zaangażowania to będziecie bardzo zadowoleni). Wycieczka do Albanii - nie była tak atrakcyjna jak Perły Czarnogóry, miała też inną specyfikę. Natomiast jeżeli ktoś chce zobaczyć kraj kontrastów, kraj który jest dla nas egzotyczny i widać na jego murach naleciałości poprzedniego systemu to uważamy, że warto się pokusić o uczestnictwo w niej. Dodatkowo Panie które lubią srebro mogą kupić sobie piękne wyroby w atrakcyjnej cenie podczas wizyty w Kruji (piękna ulica targowa-podobna do tej z Mostaru). Piknik na Jeziorze Szkoderskim - wycieczka nie doszła do skutku. Chcieliśmy także podkreślić, że Biuro Rainbow postępuje troszkę nieuczciwie w przypadku wycieczek fakultatywnych. Mianowicie cena wycieczek fakultatywnych nie zmienia się proporcjonalnie do liczby uczestników - a tak być powinno :). W katalogu napisane jest "cena ok ....". Zatem na Perły Czarnogóry jechał pełny autobus (wymagane minimum 25 osób) a wycieczka do Albanii została zrealizowana przy frekwencji 22 osób :) - cena obu wycieczek zgodnie z katalogiem 39 i 35 Euro. Wnioski dotyczące kosztów imprez fakultatywnych nasuwają się same. Natomiast nie polecamy tzw. Pikników/ Fisch-pikników. Biura turystyczne windują ceny tych imprez. Wiemy, że cena takich imprez dla „tubylców” to ok 15 Euro i oni nie zapłacą za nią więcej. Pilot i przewodnicy lokalni: Pilot: Pani Lidia, bardzo sympatyczna osoba, natomiast uważamy, że mogła bardziej zaangażować się w swoją rolę. Oczywiście Pani Lidia wykonywała należycie to co do niej należało, ale brakowało w jej pracy pasji:), ktorej nie można odmowić Pani Karinie (wycieczka fakultatywna Perły Czarnogóry) Przewodnicy Lokalni: Największe uznanie dla Pani Kariny (Perły Czarnogóry), Pana Sado i jego Małżonki (Kotor, Stary Bar i gaj oliwny). Transport: Autobus piętrowy (w porównaniu do innych stojących na parkingu prezentował się najgorzej), ogólnie sprawny technicznie, klimatyzacja jednak nie działała idealnie w całym autobusie. Umiejętności kierowców oceniamy dobrze (w drodze powrotnej na krętych drogach Słowacji i Czech jechali jednak za szybko – „fruwaliśmy” momentami na fotelach i nie było to komfortowe). Natomiast proszę mieć na uwadze, że w autobusie piętrowym bardzo niszczą sie walizki. Sposób ich pakowania i przewożenia jest wymuszony konstrukcyjnie przez bagażnik pojazdu - walizki leżą jedna na drugiej. Ich ciężar powoduje, że te które znajdują sie na spodzie odkształcają się. Zakwaterowanie i wyżywienie Hotel w Sarajewie - klasa turystyczna ale bardzo przyzwoita Hotel w Neum - wysoki standard Hotel Maditeran w Ulcinju - bardzo zróżnicowany poziom jeżeli chodzi o pokoje (cześć grupy mieszkała w lepszym standardzie), nie było w nich także zbyt czysto. Hotel w Pożedze w Serbii - hotej najsłabszy (zaleta bliskość 2 sklepów i kantoru który znajdował się w rynku 300 metrów od hotelu) - ale to była tylko jedna noc :) Jeżeli chodzi o wyżywienie - było ono bardzo podobne i dość monotonne (za wyjątkiem hotelu w Neum). Natomiast nie można powiedzieć, że chodziliśmy głodni.