Kategoria lokalna: 3
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel bardzo czysty, jedzenie pyszne i duży wybór. Ciekawe animacje każdego dnia. Wiele atrakcji za równo dla najmłodszych jak i starszych. Część personelu mówi w języku polskim
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
W skrocie : Dla kazdego cos milego, zajec, zarcia i picia do oporu
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wyjazd uważam za bardzo udany. Hotel pomimo 3,5* bardzo porządny, przestronny i czysty. Jedzenie dobre. Ale największy plus robi otoczenie tj. bardzo długa pięknie wykonana promenada przy oceanie.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Byliśmy w hotelu Costa Caleta na przełomie listopada i grudnia. Hotel godny polecenia wspaniała atmosfera, animatorzy , czystość i wyśmienite jedzonko. Poza tym przepiękna wyspa ,pełna ciekawych miejsc i cudownych plaż. Przeżyliśmy wspaniałe wakacje.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
miałem okazję spędzić tygodniowe wakacje. Świetna atmosfera Stworzona przez personel hotelu. Polecam bardzo serdecznie blisko do plaży a was z lokalnych sklepów i Barów a także restauracji wszystko na duży plus.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Polecam. Pomimo pierwszego wrażenia jakie wywarła na Nas okolica po wylądowaniu. Po dotarciu do hotelu i zwiedzeniu miasta byliśmy mile zaskoczeni. Jedzenie smaczne, dla każdego coś się znajdzie. Obsługa całego hotelu i wycieczki zawsze wesoła i pomocna. Plażę czyste i zadbane,przyjazne dla małych dzieci. Ciężko było wracać do domu..
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Udało nam się trafić super ofertę cenową, ponieważ zawsze marzyliśmy odwiedzić Wyspy Kanaryjskie, w końcu nam się udało, nie nadwyrężając budżetu. Okolica bardzo spokojna, być może wynika to z powodu pobytu poza sezonem. Bardzo blisko piaszczysta plaża, bez dzikich tłumów :), woda super czysta, przepiękna. Hotel dla nas idealny,zadbany,czysty, praktycznie codziennie zmieniane ręczniki. DO dyspozycji 4 baseny, mini golf za kaucją i mnóstwo pysznego jedzenia. Przytyliśmy po 2 kilogramy na głowę ;). Jak nie główne posiłki , to przekąski i desery. Super pomysł z dystrybutorami do nalewania napojów , wina i piwa. Nie trzeba stać w kolejkach do baru. Wieczorami drinki, jeśli robiła się kolejka od razu pojawiał się kolejny barman. Kelnerzy/rki, barmani, kuchnia, recepcja , animatorzy bez zarzutu. Serdecznie polecam rodziną z dziećmi, ponieważ animację w pełni zajmują dziecięcą uwagę, a organizują je również Polacy:) Dla wszystkich którzy pragną odpocząć w spokoju, polecam szczerze
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel Costa Caleta wywarł na nas bardzo dobre wrażenie. Stan obiektu jest zadowalający, w pełni zasłużone 3*. Trzypiętrowy budynek z około 300 pokojami. Codziennie mijaliśmy Panie sprzątające które dbały o czystość pokoi jak i również części wpólnych. Hotel oferuje obfity pakiet All Inclusive. Goście to w większości Polacy, Niemcy i Anglicy. Wiek gości bardzo zróżnicowany, od młodych par po rodziny z dziećmi jak i również osoby starsze łącznie z niemieckimi emerytami. Ogólna opinia hotelu Costa Caleta jest bardzo zadowalająca. Stosunek jakości do ceny z całą pewnością adekwatny. Duży plus za wyżywienie, duży minus za animacja a raczej ich brak. Największy żal do hotelu mamy o lodowatą wodę w basenach. Organizator zapewniał, iż listopad jest to już sezon zimowy zatem woda w basenie powinna być podgrzewana. Niestety nie miało to miejsca a kąpiel w basenie była nie możliwa. Woda w Oceanie była zdecydowanie bardziej przystępna aniżeli w hotelu. Hotel położony w bardzo atrakcyjnej lokalizacji. Blisko centrum miasteczka a co za tym idzie sąsiedztwo sklepów, restauracji, wypożyczalni samochodów itp. a co najważniejsze zaledwie 5 minut spokojnym krokiem do bardzo ładnej zatokowej plaży która jest osłonięta od wiatru który na przykład na południu wyspy urywa głowę. Do lotniska 10-15 minut drogi autokarem. Nad miasteczkiem przelatują lądujące samoloty lecz nie wpływa to negatywnie na komfort wypoczynku. Wycieczki fakultatywne przedstawiane na spotkaniu organizacyjnym z rezydentką. Najciekawsza zdecydowanie na Lanzarote. Personel był bardzo uprzejmy. Pracownicy wymieniali z nami liczne uśmiechy, zawsze witali nas ciepłym Ola. Język angielski na recepcji w znany pracownikom w stopniu bardzo dobrym. Pokój sprzątany codziennie oprócz czwartków i niedziel. Ręczniki codziennie zmieniane na świeże. Kosze regularnie opróżniane. Jedyny zarzut to fakt iż nie zawsze w barze który aktualnie powinien serwować drinki okupował jakiś barman. Często trzeba było chwile czekać, aż ktoś podszedł zaserwować nam zamówienie. Z okazji podróży poślubnej w pokoju po przyjeździe czekała na nas butelka wyrawnego czerwonego wina i patera soczystych owoców- miły gest. Jednak naczynie po owocach i kieliszki wegetowały przez cały pobyt w naszej łazience. Nikt ich nie zabrał chociaż były nam już zbędne, co sygnalizowaliśmy umyciem ich i postawieniem w łązience przy umywalce. Wyżywienie naszym zdaniem to z całą pewnością najmocniejsza strona tego hotelu. Śniadania urozmaicone, do wyboru do koloru. Dania na ciepło, wybór wędlin, serów, sałatek, ryb, świeże pieczywko. Dodatkowo pyszne desery: owoce świeże i kandyzowane, ciasta, galaretki itp. Na obiady również bardzo urozmaicony bufet. Codziennie dostępne ryby, różnego rodzaju mięsa w tym pyszny królik, owoce morza: małże, kalmary a najpyszniejsze krewetki. Dodatkowo makarony, sałatki, paella i zawsze jakaś ciepła zupina. Kolacje obfitowały w bufet gdzie mogliśmy znaleźć dania podobne jak na obiedzie ale zawsze coś innego i nowego. Do śniadania dostępna kawka herbatka i soki, do obiadu i kolacji już bez kawy herbaty i soków. Dostępne piwo, wino, napoje gazowane, woda. Do picia alkohole lokalne, wódka, whisky, brandy, rum miodowy i zwykł biały. Miodowy z cola dla kobiet myślę idealny.Jeden bar w recepcji, drugi przy scenie gdzie odbywały się "animacje" i trzeci Goa- dodatkowo płatny. Na dachu przy basenach dystrybutor z napojami i piwem. Brak obsługi kelnerskiej poza sezonem. Sport i atrakcje w hotelu to na pewno pięta achillesowa hotelu Costa Caleta. Animacje które rzekomo miały miejsce w hotelu był wręcz niezauważalne. Ludzie nudzili się. Ci młodzi ludzie którzy mieli nam organizować czas nie robili nic co miało by podnieść poziom rozrywki. Zarówno w dzień jak i wieczorami. Najciekawsze był pokazy zwierząt( wąż boa, żółw, sowa, orzeł, czy też legwan ). Pokazy te odbywały się podczas wizyt hodowców z zewnąrz. Animatorzy hotelowi ograniczali się do przeprowadzania minidisco które trwało 30 minut i zachęcało do zabawy 3, maksymalnie 4 dzieci. Reszta rozrywek była nie zuważalna a spędzanie czasu przy drinku i tych oto animacjach wprawiało wręcz w marazm.. Murzynka odrobinę irytująca, robiąca dużo hałasu a mało roboty. Pokój standardowy posiadający widok na basen w bardzo dogodnej lokalizacji ( nad restauracją ), blisko do windy i schodów ewakuacyjnych. Wielkość była bardzo komfortowa. Funkcjonalnie urządzony. Klimatyzacja działała bez zarzutu. Na balkonie stolik+ dwa krzesła. Łazienka utrzymana w bardzo dobrym stanie, wanna z kotarą. Na stanie suszarka. Zestaw mini kosmetyków na dzień dobry do dyspozycji. Pokój ogólnie rzecz biorąc bardzo schludny czysty, przestronny, z toaletką i dużym lustrem. Jako dostawka rozkładana sofa. Szafa pojemna, w jej zanadrzu standardowo sejf.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
🌴✨🌊 Pojechałam sama, wróciłam z nową paczką znajomych, spalonym nosem i głową pełną wspomnień! 😄 Hotel Chatur Costa Caleta – pełna profeska! Jedzenie tak dobre, że rozważałam nie wracać do domu (i nie tylko przez kanaryjskie desery...). Obsługa uśmiechnięta jakbym codziennie rozdawała im napiwki w eurocentach z wdzięczności za kawę rano. Wycieczki z Rainbow? Petarda! 💣 Zwiedziłam całą Fuerteventurę – od pustynnych krajobrazów Corralejo, przez plaże jak z folderów biur podróży, aż po kozy, które patrzyły na mnie bardziej osądzająco niż sąsiadka z czwartego piętra. 😅 Ale hit nad hity to rejs katamaranem na wyspę Lobos – turkusowa woda, słońce i uczucie, jakby życie było reklamą napoju izotonicznego. 🏝️💦 Podsumowując: jechałam po relaks, a dostałam przygodę życia. Polecam każdemu – solo, z ekipą, z teściową (no dobra, to ostatnie może z rozwagą). 😜
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Bardzo zadowoleni, wycieczki fakultatywne wspaniałe, jedzenie obfite i pyszne, pokój dobry, czysto, sprzątany, balkon, basen podgrzewany, leżaki, miła obsługa