Kategoria lokalna: 3
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
W całym tym Covidowym zamieszaniu zdecydowaliśmy się z dziewczyną wybrać ten hotel troszkę chaotycznie, ale nie żałujemy. Istny raj na ziemi. Ale po kolei. Rainbow zachowało się bardzo profesjonalnie jeśli chodzi o załatwienie kwestii związanych tym trudnym czasem koronawirusa. Na czas dostaliśmy instrukcje jak wypełnić formalności wobec Rządu Hiszpanii. Lecieliśmy Enter Air. Linia jak linia. Punktualna. Miła obsługa. Transfer z lotniska szybki, niecałe 10 minut drogi. Sam hotel jest przepiękny - piękne, żółte malowanie. Taki typowo egzotyczny charakter. Wychodzi wprost na ocean. Okno z pokoju i balkony również. Pokoje duże, my mieliśmy ponad 40 metrowy, składający się z "salonu" i osobnej sypialni. Jedzenie smaczne, choć momentami było mało jedzenia dla Polaka, za dużo słodkosci - co nie zmienia faktu że było to bardzo dobre. Jedyna wada to opryskliwi pracownicy wydający jedzenie - w związku z Covid nie można było sobie samemu nabierać jedzenia. Ale nie przeszkadzało to w ogólnym odbiorze obiektu. Cały personel, w tym sprzątający, mówi po angielsku i niektórzy całkiem dobrze mówią po polsku. Zwłaszcza na restauracji i w recepcji. Dodatkowo przemiła pani barmanka w barze przy basenie. Animacje bardziej dla rodzin z dziećmi, ale co wieczór było jakieś wydarzenie muzyczne również dla dorosłych, co jest na duży plus. Przed samym hotelem oszałamiająco piękne skałki prowadzące do oceanu, z których można skakać. Do plaży szło się jakieś 300 metrów. Plaża była z zatoce więc ocean był tam bardzo spokojny, a sama plaża ogromna, 200-300 metrów szerokości. Przed hotelem do dyspozycji był basen, oczywiście z widokiem na ocean. Sama wyspa przepiękna. Pustynia z czarnymi skałami. Nigdy nie byłem w takim miejscu. A w samym miasteczku niespotykany ewenement - mnóstwo kotów. Miłośnicy tych zwierząt będą zachwyceni. Dosłownie co kilka-kilkanaście metrów można spotkać kotka.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Ogólnie jesteśmy bardzo zadowoleni z pobytu w hotelu. Jedzenie bardzo dobre, duży wybór, owoce, warzywa, lody, do śniadania prawdziwe soki. Pracownicy hotelu mili i uprzejmi, nie było dyskryminaci, że np. Anglicy są lepiej traktowani. W niektórych hotelach niestety tak się zdarza. Byliśmy w styczniu i pogoda trochę nie dopisała, przez większość czasu było pochmurno, trzeba było chodzić w bluzach, długich spodniach. Jak wychodziło słońce to robiło się bardzo ciepło i można się było opalać, pływać. Woda w basenach zimna, nie była podgrzewana. W tym okresie większość gości hotelowych to emeryci ale tak jest wszędzie nie tylko w tym hotelu. My trafiliśmy na Anglików, mili i uprzejmi. Pokój ok, nie ma się do czego przyczepić. Do plaży daleko, w okresie letnim jeśli będzie się chciało często korzystać to ma to znaczenie. Jedyny minus hotelu i dlatego oceniamy na 5 a nie na 6 to odbieranie opaski all inclusive o godzinie 12 w dniu wyjazdu z możliwością wykupienia jej za 8 euro od osoby. Jeździmy w różne miejsca do różnych hoteli i pierwszy raz się z czymś takimś spotkaliśmy. Dla nas to miało znaczenie bo wyjazd z hotelu mieliśmy o godzinie 19, natomiast przyjechaliśmy około godziny 22 i już praktycznie nie korzystaliśmy w tym dniu z all inclusive, co prawda dostaliśmy kolację ale jednak to nie to samo. Najlepiej rano wyjechać i rano przyjechać bo pomimo, że pokój przydzielają o 15 to z all inclusive można korzystać od razu. Dużym plusem jest to, że hotel leży praktycznie przy samym lotnisku, około 15 minut trwa transfer z,do hotelu. Bardzo pozytywnie oceniamy opiekę biura rainbow i samą rezydentkę. Pierwszy raz jechaliśmy z tym biurem i jesteśmy pozytywnie zaskoczeni. Od początku do końca pobytu byliśmy w stałym kontakcie z rezydentem. Dostaliśmy numer telefonu, na który mogliśy dzwonić z każdą sprawą i rezydent odbierał telefon i oddzwaniał, co nie zdarza się we wszystkich biurach podróży. Na spotkaniu informacyjnym w hotelu rezydent przekazał naważniejsze informacje czyli przede wszystkim co zrobić jak ktoś zachoruje, w następnej kolejności sprzedaż wycieczek i wynajem samochodu. Sama wyspa bardzo ładna, polecamy zwiedzić i wynająć samochód. My wynjęliśmy za pośrednictwem rainbow, bez depozytu. Nie było żadnych problemów przy zwrocie.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Na wycieczkę na Fuerteventura do Costa Calma wybraliśmy się w drugiej połowie sierpnia, wyjazd był zdecydowanie spontaniczny (wycieczkę kupiliśmy we wtorek, wylot był w czwatek). Wakacje spełniły moje oczekiwana, pomimomo kilku małych minusów. Zdecydownaie warto pojechać jeżeli oczekuje się spokoju (kierunek nie jest oczywisty, mało turystów), spędzić czas na niezatłoczonej i pięknej plaży a przede wszystkim zrobić to za rozsądne pieniądze. Jak na tak daeki kierunek, bardzo spoko hotel i opcję all inclusive, uważam że dobrze wydalismy pieniądze. Nie oczekujcie wiele od śniadań (codziennie to samo śniadanie w style english breakfest) oraz kawy (straszna rozpuszczalna lurka z ekspresu automatycznego). Zdecydowanie Fuertaventura to gwarancja dobrej pogody i sporej ilości waitru, który w mojej ocenie tylko i wyłącznie na plus bo nie odczuwa się gorąca. Polecam, polecam, polecam...każdemu :)
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel fajny , jedzenie dobre , śniadania mniej więcej cały czas takie same , obiady ok, kolację codziennie inna tematyka (kuchnia włoska , indyjska , kubańska itp) . Pokoje już trochę zmęczone ale nie jest źle . Do plaży 5-10 min spacerem . Obsługa bardzo miła .
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Zdecydowanie polecam obiekt i miejscowosc w ktorej spedzilem tegoroczne ferie 2019. Bardzo mila obsluga, czyste zadbane pokoje, ladne czyste baseny. Jak na obiekt 3 gwiazdkowy bardzo ladny i zadbany. Dosc blisko do ladnych plaz, bardzo dlugiej promenady, sklepow barow itp.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Ogólnie OK, jedzenie ok, obsługa OK Wi-Fi tylko w holu, ale gratisowe - Niemniej jednak powinno być w pokojach Rezydent Anna L. to jakaś porażka.Naciaga na wszystko byle tylko sobie coś uciąć, kto nie obyty ten da się zfrajerzyć. Po za tym polecam
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Dwa tygodnie słońca,prawie bezchmurnego nieba i tylko leciutki wietrzyk:wypoczynek dla ciała i umysłu.Costa Caleta to miłe miejsce/wolę drugą nazwę El Castillo/,dwie plaże, port jachtowy,knajpki,ale najwspanialsza jest wielokilometrowa promenada nad brzegiem oceanu,nie deptak,właśnie szeroka promenada ze ścieżką rowerową dla wszystkich którzy lubią spacerować, biegać, jeździć i podziwiać urok turkusowego oceanu .Jak wspomniałam,plaże są dwie,obie kilka minut spacerem od hotelu Costa caleta, łatwo znaleźć drogę na skróty. Piaszczysta obok mariny,ocean "zamknięty" w zatoczce,spokojny jak jezioro, plaża przyjazna dla rodzin z dziećmi. Ja wolałam plażę kamienistą, czarną "dziką "po wschodniej stronie El Castillo, panoramiczny widok oceanu, przestrzeń, miejscowi rybacy z wędkami,śmieszne małe wiewiórki czasem przemykająca jaszczurka. Ale-no właśnie jest jedno ale:wszechobecni Brytyjczycy stanowiący 3/4 turystów i w miasteczku i w hotelu,czyli brak klimatu hiszpańskiego, knajpki jak puby angielskie,muzyka i zaśpiewy angielskie,chodzą lewą stroną często "na kursie kolizyjnym".Niemalże Kolonia angielska. Co do hotelu:3 gwiazdki,więc nie ma żadnych kosmetyków w łazience, nawet małego mydełka na przyjazd i umycie rąk, /przyda się takie w bagażu podręcznym/, nie ma lodówki w pokoju, ale jest czysto,ręczniki i pościel zmieniana co 3 dni.Ja miałam pokój z balkonem na stronę południową ,widać było częściowo ocean,ale większość jest z widokiem na basen .Jeśli chodzi o jedzenie trudno o obiektywną opinię, każdy ma swój smak i potrawy które lubi. Więc subiektywnie:ogólnie smacznie, ale zbyt dużo potraw smażonych, nawet te z grilla sowicie polewane olejem,2-3 razy było duszone mięso z wołowiny, królika, kozy,poza tym ryby z grilla i duszone.Niestety brak świeżych typowo tropikalnych owoców:melonów i arbuzów, raz kiwi i grejpfruty,poza tym banany/nie zawsze choć to owoc nr1 wysp kanaryjskich/, jabłka i gruszki,zdarzały się pomarańcze. All inclusive w porządku, wszystkie napoje,kawa,alkohole dostępne cały dzień, wino musujące do śniadania. Niestety organizacja posiłków w restauracji nie do końca w porządku, pieczywo tostowe i bułki w otwartych koszykach obok siebie przy tosterze, kolejka do opiekania nad bułkami, mało higieniczne, trzeba było "wciskać się "po bułeczki, przyprawy w otwartych miseczkach przy stanowisku smażenia, często nieuprzątnięte stoliki przez dłuższy czas mimo czekających gości. A podczas kolacji świątecznej totalny chaos organizacyjny,ale jedzenie smaczne. Pracownicy recepcji przemili,uczynni,sympatyczni,zwłaszcza Brigitte,bardzo ją polubiłam. Podsumowując:warto spędzić w tym hotelu letni odpoczynek zimą. Ja 5 stycznia jako bonus miałam lokalny orszak Trzech Króli.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
ogólnie zadowolony, rodzina wypoczęta, poprzednie opinie mówią wszystko, więc ja tylko w skrócie: Nie kupujcie internetu, wyrzuciłem 25 w błoto, całkowity brak zasięgu w pokojach, w holu recepcyjnym musiałem się 4 razy przesiadać, żebyt wysłać maila, obsługa hotelowa daje w zamian piękny uśmiech Największa przykrość jednak spotkała moje dziecko: zimna woda we wszystkich basenach (nawet w jacuzzi), podgrzewany basen to był warunek zakupu oferty w biurze, specjalnie sprawdzaliśmy 3 razy w ofercie i mieliśmy potwierdzenie przedstawiciela tuż przed zapłatą za wycieczkę. czujemy się zwyczajnie OSZUKANI, czekam na kontkakt z Rainbow Tours w sprawie zadośćuczynienia
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Byłam na początku kwietnia. Pogoda idealna. Hotel oceniam bardzo dobrze głównie ze względu na wspaniałą atmosferę oraz jedzenie. Słabo znam języki, ale czułam się w tym miejscu bardzo dobrze. Przesympatyczni animatorzy z Włoch ( super mini disco dlla dzieci). Jedzenie również na plus. Dużo owoców morza, na obiad i kolacje jako dodatek lody gałkowe, które samemu się nakłada. Nie można być głodnym, bo przez cały dzień jest jedzenie. Co ważne- samemu się nakłada w restautracji nawet przekąski. Tak samo jest z piwem, winem i napojami- samemu się nalewa ile chce od rana do wieczora.Nie trzeba prosić nikogo z obsługi. Ze względu na układ budynków bałam się, że nie będzie słońca na basenach, ale na szczęście świeciło przez prawie cały dzień, a najdłużej na brodzik. Z minusów- to dla mnie dużym problemem był brak placu zabaw ( to co jest to jakaś strasznie stara zjeżdzalnia ) i porządnego pokoju zabaw. Gdy rano było za zimno na kąpiel w basenie, musiałam iść z dziećmi na pobliskie place zabaw poza hotel.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Fuerteventurę odwiedziliśmy w okresie świąteczno noworocznym. Hotel ładny, czysty niestety jedzenie monotonne.