Kategoria lokalna: 4
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Na początku ulokowano nas w pokoju na 1 piętrze (tak naprawdę parter ze słabo działającą klimatyzacją ), po jednej stronie imprezująca młodzież z Ukrainy i wietrzący pokój po drugiej stronie również jacyś młodzi ludzie wietrzący pokój , do tego fatalnie chodząca winda w dusznym gorącym korytarzu , znajomi z pokoju obok od razu zaczęli się nami interesować i kiedy nie wykazaliśmy chęci do spoufalania się wyglądali na niezadowolonych. Po skierowanej prośbie w recepcji pokoju otrzymaliśmy inny pokój na 7 piętrze , który był już zadowalający ale mniejszy, przynajmniej cichy i z działająca klimatyzacją. O dziwo okazało się, że inni Polacy również są na 7 piętrze, a nas chciano z małymi dziećmi ulokować w tzw. sutenerach ( parter gdzie z zewnątrz mógł wejść każdy a zostawienie otwartego balkonu odpadało) . Co do all inclusive - jedzenie dobre ale......... soki to tylko w przenośni tak jak i cola, barwione wody rożnymi słodzikami od których syn dostał wysypki na twarzy, jajecznica jakoś dziwnie słodka zbita masa odradzam po za tym duży wybór i niczego nie brakowało ( pyszne arbuzy , melony czereśnie, nektarynki), obsługa sprawna szybka i miła. W pierwszy dzień na skutek rozwożenia gości po hotelach ( nasz był na samym końcu) straciliśmy lunch i do 18 dzieci były by głodne więc na all inclusive musieliśmy pójść i sami kupić jedzenie. Przekąski i alkohole - szumnie nazywane przekąski to hot dogi ( z tanimi parówkami ) , z ogórkiem i kapustą, plus 3 rodzaje lodów i suche ciastka , alkohole - nie będę komentował - reasumując szału nie ma - od hotelu 4 * wymaga się więcej. Basen kryty - strasznie zimna woda moje dzieci po 15 minutach miały sine usta i musiały wychodzić ( teraz wiadomo czemu tam tak mało osób z niego korzysta ). Basen zewnętrzny - ok ale irytujący jest taki zwyczaj zajmowania leżaka poprzez rzucanie ręcznika , pół dnia nikogo nie ma ale leżaki wszystkie zajęte :) Internet : płatny tak naprawdę płatny 5 leva za dzień w hotelu 4* i jakie będzie twoje zdziwienie jak go wykupisz będziesz miał szczęście to będziesz miał zasięg nie to masz pecha , a jeszcze większe zdziwienie będzie jak masz parę urządzeń np tablet i komórkę bo musisz wykupić 2 abonamenty, a jak chce skorzystać jeszcze twoje dziecko to 3 itd. 5 leva za każde urządzenie :))) Animacje - żenująco niski poziom nie będę więcej komentował. Panie sprzątające - ogromny plus, czysto codziennie zmieniane ręczniki i odkurzane, miłe i kulturalne ( pamiętajcie o napiwkach :). Teraz ogromne minusy za które podpadł nam Rainbow i zastanawiamy się czy jeszcze skorzystamy z niego - ZMIANA GODZIN PRZYLOTÓW I WYLOTÓW NA SKANDALICZNE - przy podpisywaniu umowy wylot z Katowic miał być o 13:13 a wylot z Warny o 13:13 , godziny zmieniono odpowiednio na godzinę 10:15 i uwaga 00:25 !!!! Oczywiście poinformowano mnie o tym ale nie powiedziano , że w związku z tą zmianą mogę zrezygnować z wycieczki i otrzymam zwrot pieniędzy , więc musieliśmy to zaakceptować. Z 2 małych dzieci przy dojeździe z Rzeszowa pociągnęło to za sobą szereg kosztów i komplikacji. I tak aby nie zrywać dzieci o 2 w nocy musieliśmy przed lotniskiem nocować w hotelu dla 4 osób koszt 300 zł , z powrotem w Katowicach zamiast o 13 byliśmy o 1:20 plus odprawa i oczekiwanie na bagaż to mamy 2:30 w nocy z 2 małych dzieci !! do tego uszkodzono mi rączkę w bagażu ale przecież z lecącymi ze zmęczenia przez ręce dziećmi nie będę przez kolejną godzinę na lotnisku spisywał protokołu i wykłócał się o bagaż i kolejny wydatek hotel w Katowicach 300 zł , i teraz HIT w hotelu w Bułgarii czas wymeldowania to 12:00 mieliśmy na korytarzu czekać z 2 małych dzieci do 21:20 na autokar ( przez przesuniecie terminu wylotu ) przedłużyłem koszt pobytu w pokoju hotelowym za 54 Leva ( jakieś 125 zł ) - moim zdaniem jeżeli Rainbow zmienia godziny wylotu powinien pokryć koszty przedłużenia pokoju, przynajmniej osobom z małymi dziećmi. Kolejny hit to rezerwacje miejsc w samolocie za które się przecież płaci okazuje się że to fikcja ani w jedną ani w drugą stronę nie miałem miejsc za które zapłaciłem za jedną stronę zwrócili koszt rezerwacji miejsc, za drugą już nie. Reasumując zmiana terminów wylotów i przylotów to cios w plecy przez który poniosłem dodatkowe koszty około 900 zł. Nie jest to mój pierwszy wyjazd z Rainbow, ale możliwe że ostatni.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel był ok. Zastrzeżenia dotyczą informacji o jego położeniu., Nie można mówić ,że hotel jest przy plaży skoro do plaży od hotelu jest ok. 500 m. Do tego zejście do plaży po ok. 120 uciążliwych schodach. Dla osób niepełnosprawnych to makabra. Informacja o tym fakcie powinna być zawarta w opisie hotelu. Poza tym w okresie naszego pobytu w sierpniu 2021 przez dwa dni nie działały windy i nikt z obsługi się tym nie zainteresował.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Drugie imię hotelu to schody- prowadzą wszędzie! Na plaże, na promenadę, na basen-doslownie wszędzie. Organizator powinien oznaczyć jako hotel nie nadający się dla dzieci jeżdżących w wózkach, dla osób niepełnosprawnych i dla ludzi starszych. Położony wysoko- na plaże i promenadę prowadzą strasznie strome schody bez realnego podjazdu dla wózków i bez żadnego oświetlenia- trzeba uważać żeby się nie wywrócić wracając wieczorem. Basen kryty nieczynny, kids Club równiez. Jedynie obsługa miła, jedzenie smaczne. Animacje polegaly na rysowaniu kredkami z dzieckiem oraz o 20 tańcem trwającym całe 10minut.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Straszny syf na korytarzach, podłoga zmywana suchym mopem... masakra normalnie, przykleić się można do niej było! Przyjechaliśmy z mężem w nocy i na korytarzu przed naszym pokojem rozbita była butelka z piwem, gdy wstaliśmy na śniadanie w granicach godz 9, pobita butla dalej leżała. Sprzątnięto ją dopiero ok 12, ale podłogi sprzątaczka już nie zmyła do końca naszego pobytu! W pokoju również za czysto nie było, klimatyzacja nie dzialała! Jak mieliśmy zasrane za przeproszeniem okno w pierwszym dniu, tak do ostatniego dnia był syf na balkonie! Obsługa fatalna, łaskę robiła żeby obsłużyć, zero kultury, zero uśmiechu na twarzy! Jeżeli chodzi o jedzenie to ok, jedynym małym minusem były monotonne śniadania i okropna kawa. Woda w basenie krytym strasznie zimna, z kim by się nie rozmawiało, każdy narzekał na temperaturę wody. Brak darmowego WiFi nawet w recepcji, co jest totalna masakrą!!! Hotel byłby super gdyby większą wagę przykładali do czystości. Dużo było zabaw dla dzieci, fajne animacje. Dużo Polaków. Do plaży rzut beretem, zejść z 99 schodków ;) przejsc dwa razy przez ulicę i jest się nad morzem :) jeżeli chodzi o czas pokonania tej trasy to jakies 4-5 minut :) gorzej z powrotem do hotelu. Ogólna moja ocena to 3+ i naprawdę nie wiem za co ten hotel ma 4*. W Polsce znam hotele 3*, które są w lepszym standardzie niż ten Bułgarski Golden Beach...
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jesteśmy po wakacjach w hotelu z 9 miesięcznym dzieckiem. Odradzam każdemu wybór jeśli macie zaplanowana podróż z wózkiem. Mieliśmy pokój na 7 pietrze- do dyspozycji jedna maleńka winda do której wchodzą max cztery osoby. Na windę czas oczekiwania trwał około 15-20 minut , ponieważ ludzie z połowy hotelu posługują się nią plus obsługa sprzątającą, kelnerzy wiozacy towar itp. Zjazd do basenu na trzecim plus pokonanie 20 schodów z wózkiem aby z niego skorzystać. Zjazd na plaze ( uwaga policzyłam ponad 80 schodów) Innej możliwości udania się na plaże nie ma. Brak Czajnika w pokoju co za tym idzie brak cieplej wody na mleko.... Brak możliwości wypożyczenia. Pani rezydentka nie mogla nic zrobić lub nie chciała - jak się okazało po naszej samodzielnej interwencji czajnik się znalazl na dzień przed naszym wyjazdem. Bardzo wyrozumiały recepcjonista nam pomógł - jak się okazało czajniki są ale boja się je dawać z obawy przed wypaleniem. Co do jedzenia i obsługi brak uwag - wszystko w najlepszym porządku.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel - "późny Gierek". Wyżywienie - średnio-kiepskie. Wino do posiłków - czerwone beznadziejne. All Inclusive - "bylejakie". Bar przy basenie - skromniutki, Bar na plaży - niedostępny w All Inclusive. Dojście do plaży - po wielu schodach. Wykwaterowanie - jeszcze po ciemku i bez "lunch boxu". Nigdy więcej.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel zasługuje maksymalnie na trzy gwiazdki.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
TRAGEDIA, jakieś nieporozumienie, że biuro Rainbow poleca ten hotel klientom. Co prawda hotel ma przyznane cztery gwiazdki, lecz nawet nie zasługuje na trzy gwiazdki z plusem. Po pierwsze - czego oczywiście brak jest w informacji o hotelu- hotel ten jest położony na wzgórzu w trzeciej linii o morza i plaży i aby tam dojść to trzeba pokonać ponad 100 schodów , nie koniecznie wygodnych + 50 do hotelu. Odnośnie wyżywienia, to jest ono słabej jakości. Jajecznica z proszku, puree ziemniaczane z proszku i wodniste. Wszechobecne frytki, parówki i paluszki rybne z niewiadomych składników. Odnośnie napoi to są z koncentratów, a cola - to trudno zgadnąć co to jest. Jedzenie było wielokrotnie modyfikowane, tak że mięso, parówki i .....mortadela, które pozostały po poprzednich posiłkach, były wykorzystywane w innej postaci na kolejnym posiłku i niestety jedzenie nie było świeże. Zdarzało się również, że filiżanki i talerze nie były czyste.Otrzymaliśmy pokój, jak i inni klienci Rainbowa na 6 piętrze, które jest na równi z recepcją, czyli w przyziemiu i widok, jak na się z pokoju roztaczał, to murek, parking samochodowy i śmietniki. Odnosząc się do tzw. ultra inclusive w postaci leżaków i parasoli oraz bufetu na plaży, to bufet to budka bez żadnych warunków sanitarnych i położona obok WC, a serwowane przekąski to pozostałości z poprzednich posiłków. Plaża niestety pełna papierosów, bo uwaga nie ma żadnych zakazów palenia papierosów. Klienci palą na plaży, w restauracji w trakcie posiłków. Jeżeli chodzi o pokój, to niestety grzyb w wannie i przy kafelkach. Panie sprzątaczki starały się sprzątąc, lecz hotel wymaga remontu i zdjęcia nie odzwierciedlają rzeczywistości. Nie ma - jak to w opisie - nowoczesnych wind, tylko małe i wolne klitki do których z ledwością zmieszczą się bagaże. Jedyny plus hotelu, to dobry kryty basen. Natomiast basen zewnętrzny, jeden wielki ścisk, hałas i problem ze znalezieniem wolnego miejsca. Obsługa hotelowa mało uprzejma. Chętnie wybiorę się od Złotych Piasków z uwagi na ciepłe morze, szeroką plaże, ale na pewno nie do tego hotelu.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel w opisie 4 gwiazdki, opinie na stronie Rainbow 4,9/6.0 więc się zdecydowaliśmy na rodzinne wakacje w tym hotelu - to był nasz błąd! Hotel stary, przydałby się remont. Położony na klifie, zejście do plaży po schodach (ok. 100 stopni) bez podjazdu dla wózków. Noszenie dzieci, wózka i rzeczy na plażę wyrabiało kondycję ale przyjemne nie było. Poruszanie się po hotelu również odbywa się najczęściej schodami bo 4 malutkie windy w całym hotelu były tak oblegane, że lepiej było chodzić na piechotę. Pokój sprzed kilku dekad ale tragedii nie było, czysto, sprzątany codziennie. Jedyny problem z pokojem to to że okna i balkon wychodziły na sąsiedni hotel w którym codziennie od 20 do 23 były dyskoteki na zewnątrz i nie dało się wyjść na balkon bo hałas budził dzieci - Rainbow określiło ten hotel jako przyjazny dla rodzin z dziećmi!? Jeśli chodzi o atrakcje to czynny był jedynie basen zewnętrzny, basen wewnętrzny i bawialnia zamknięte. Na basen zewnętrzny trzeba było biec przed śniadaniem, żeby zarezerwować leżaki i parasol bo po śniadaniu nie było się już w stanie znaleźć wolnego miejsca. Ludzie szli rano, rzucali na leżaki ręczniki lub inne rzeczy i wracali do pokoi. W efekcie sporo miejsc pustych ale żadnego wolnego. Leżaki brudne, połamane podobnie jak parasole. Animacje dla dzieci w hotelu miały być w języku polskim ale oczywiście były jedynie w słabym Angielskim i Bułgarskim. Jakość zabaw też pozostawiała wiele do życzenia. W hotelu pali się dosłownie wszędzie - na basenie, przy jedzeniu. Ciężko uciec od smrodu. Jedzenie - duży wybór ale bardzo słabej jakości. Przekąski na basenie w wersji all-inclusive w tym hotelu to też jakaś pomyłka - parówka w suchej bułce i ciastka. No i najciekawsze na koniec czyli all-inclusive na plaży. Zawierają się w nim leżaki i parasole, które tylko raz udało mi się zająć gdy poszedłem na plażę o 6:30 rano! - były to miejsca w 3 rzędzie od morza bo reszta była zajęta. Ludzie chyba tam nocowali albo już wieczorem kładli ręczniki na leżakach. Na plażach sąsiednich hoteli nie było takiego problemu. Tu było najzwyczajniej zbyt mało miejsc. Napoje i przekąski na plaży w wersji all-inclusive to piwo, cola, kawa rozpuszczalna i przez dwie godziny serwowanych kilka pozostałości ze śniadania, a wszystko to z kontenera.
1.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Zakwaterowano nas w suterenie gdzie toaleta mówiąc brzydko śmierdziała w całym pokoju a telewizor nie działał, dopiero na dwa dni przed odlotem zakwaterowano nas w hotelu spełniającym jako takie standardy. Otoczenie hotelu ładne. Przylecieliśmy do hotelu o 11 do 14 koczowaliśmy w hotelu czekając na zakwaterowanie w pokoju. Kompletna strata czasu. Dodatkowo przewoźnik Rainbow - Travel Service zniszczył mi walizkę i do tej pory nie otrzymałam zwrotu kosztów zakupu nowej. Rezydentka w ogóle nie zorientowana w procedurze reklamacji bagażu. Recepcjoniści niespecjalnie dogadują się po angielsku. Jedzenie dobre choć bardzo monotonne. Hotel zatłoczony, chwilami nie było można znaleźć wolnego stolika. Przy basenie nie sposób znaleźć wolnege leżaka.