Opinie o Buenos Dias Cuba

5.0/6

Prawdziwe oblicze Kuby

Trasa opracowana najlepiej jak można. Zastanawialiśmy się nad wyborem wycieczki „Kuba - Wyspa jak wulkan gorąca” z dłuższym wypoczynkiem, ale ze względu na czynniki osobiste wybraliśmy „Buenos Dias Cuba”. I to był strzał w dziesiątkę, na żadnej innej nie zobaczycie prawdziwego oblicza Kuby, dopiero jak ujrzycie Santiago de Cuba oraz Baracoa to zrozumiecie, o czym piszę. Jak zapoznałem się z opisami innych wycieczek po Kubie to zrozumiałem, że wybrałem najlepszą opcję, jaka była. Ktoś powie, że woli poleżeć na plaży w Varadero to jego wybór, ale w Europie i też są piękne plaże i nie trzeba tyle wydawać . Ale czy pozna Kubę czy tylko turystyczna enklawę? Na szczególne uznanie zasługuje nasz pilot Monika, pełna werwy i wiadomości zdecydowanie wykraczających poza turystyczne informacje. Pierwszego dnia pomyślałem ze się nie polubimy a to ze względu na podobne charaktery (podobieństwa podobno się odpychają). Nic z tych rzeczy pełen profesjonalizm, umiejętność zintegrowania grupy, wspaniała osoba. Urzekła nas zaradnością, troską o uczestników oraz ogromną wiedzą na temat wyspy oraz obyczajów tam panujących. Monika to osoba bezpośrednia, uśmiechnięta i bardzo pozytywnie nastawiona do wszystkich, zasługuje na pełne moje uznanie. Podczas meldowania w każdym z hoteli na objeździe organizowała tzw. akcję „usterka” tak, aby każdy otrzymał pokój, w którym będzie mógł odpocząć po trudach podróży. W czasie objazdu, mimo że Biuro oferowało jedynie HB to w dwóch hotelach otrzymaliśmy All exclusive były to obiekty w Trynidadzie oraz Guardalavaca. Udając się do tego kraju nastawić się trzeba, że hotele na objeździe to wspomnienie lat 60-tych i 70-tych, przy czym odnosi się wrażenie, że od tamtych lat nic nie zmieniono. Ale to charakter Kuby i trzeba się odpowiednio nastawić to się człowiek nie zawiedzie. Najlepsze z nich to w Hawanie „El Viejo El Mar” gdzie spędziliśmy 4 pierwsze dni, w Baracoa „Porto Santo” oraz ostatni na objeździe w Guardalavaca „Club Amigo Atlantico” (ten to głównie za rajską plaże, która należała do hotelu). Na pobyt wybieracie hotele sieciowe my na wypoczynku byliśmy Iberostar Laguna Azul i jak się okazało był to znakomity wybór nad wszystkim panują tam Hiszpanie, którzy dbają o jakość.