5.5/6 (118 opinii)
Kategoria lokalna 5
5.5/6
Bardzo udany wypoczynek w hotelu. Hotel przeszedł generalny remont w 2021 roku i to widać. Wszystko czyste, nieuszkodzone. Obsługa miła, maly minus ze nie jest bezpośrednio przy plaży ale wtedy cena też by była inna. Podsumowując można tu wypocząć 🙂
5.0/6
Super hotel. Godny polecenia. Bardzo dobre jedzenie. Barmani na piątkę. Jedyny minus to panie sprzątające. Ale to temat na inną bajkę.
5.0/6
Pobyt był krótki, ale w sumie udany. Hotel nowy, czysty, pokoje urządzone schludnie i estetycznie-minimalistycznie. Mankamenty to brak bidetu w łazience oraz kompletnie niewyciszone drzwi na korytarz z wielką szparą w dolnej części - przez którą wpada światło i hałas. Klimatyzacja cicha, sejf, lodówka. Zamawiałem łóżko małżeńskie, a dostałem złączone dwa łóżka. Ale materace wygodne i pościel w dotyku też OK. Do plaży trzeba przespacerować się ok. 700 m, mijając po drodze cmentarz położony na skarpie nad morzem. Sama plaża ma wydzieloną strefę dla Belvedere - ale ilość petów na m2 spora, widać, że rzadko sprzątana, żadnego kosza na śmieci. Na plaży nie ma żadnego serwisu hotelowego, WC płatne 1 lewa. Ręczniki "hotelowe". które można wypożyczyć opłacając depozyt 10 EUR /szt to jedna wielka pomyłka. Kawałek cienkiej szmatki frotte, która nie zakrywa nawet połowy leżaka. Już nie wspominając, że przecież nie musiałem mieć przy sobie pieniędzy w EUR - można było chociaż pomyśleć o kartach hotelowych na wypożyczenie tych szmatek. I tak skończyło się kupnem ręczników plażowych w sklepiku po drodze. Samo miasteczko to coś jak Władysławowo sprzed 30 lat. Tchnie komuną jak za minionych czasów. Rozwalające się chodniki, kiczowate sklepiki - a ceny wyższe niż w Portugalii czy Egipcie. Obok hotelu hałaśliwy lunapark - za dnia lepiej nie patrzeć na stan urządzeń - w nocy fajnie błyska, gra i świeci :) Zresztą hotelowi goście, z którymi rozmawiałem sami się przyznali, że przyjechali tu z tęsknoty za młodymi latami. W hotelu dwa bardzo fajne baseny - jeden większy 25x12 m, drugi mniejszy dla dzieci. Leżaki nowe, nie brakuje ich. Bar przy basenach doskonały - drinki wysokiej jakości, kawa, lody, ciasta, pizza. No i kuchnia na koniec - jedzenie doskonale smaczne i w ogromnym wyborze. Nie dziwi to patrząc na tabliczkę przed hotelową restauracja - za 2022 i 2023 pierwsza dziesiątka w Bułgarii. Naprawdę zasłużenie! Wyjeżdżając nawet sobie pomyśleliśmy że wrócimy tu w przyszłym roku. Ale czar prysł na lotnisku w Burgas. Chamskie traktowanie przez Security, przeganianie turystów jak bydło. W ten sposób wyleczyliśmy się z Bułgarii.
5.0/6
- pokoje – pokój duży, estetyczny, wygodne dwa łóżka zsunięte tworzą łóżko małżeńskie, bardzo pojemna duża szafa ubraniowa wraz z pawlaczem, przy każdym łóżku nakastlik, wzdłuż jednej ściany, na której jest lustro i telewizor, szeroka półka. Nie ma żadnego problemu z przechowywaniem rzeczy. Łazienka nowoczesna i przestronna. Duża przestrzeń prysznicowa, duża umywalka, wieszaki na ręczniki. Na wyposażeniu mydło w płynie przy umywalce i żel pod prysznic/szampon pod prysznicem. Balkon duży, na balkonie suszarka, stolik i dwa krzesła. W szafie niewielka lodówka i sejf. W pokoju czajnik, dwa kubki, dwie szklaki, kilka herbat i na początek butelka wody mineralnej i małe wino (woda nie jest uzupełniana). Jedyny minus pokoju to łóżka dla dzieci – rozkładane, twarde fotele. - plaża i morze – piękna, szeroka piaszczysta plaża. Drobny piasek podobny jak u nas nad Bałtykiem. Morze ciepłe, przejrzyste, przez cały pobyt raz było zaglonione ale w niewielkim stopniu. Nie było meduz. Do plaży ok. 7 minut spacerkiem – najlepiej przejść wzdłuż boiska, wyjść tylną furtką (konieczna karta do pokoju do jej otwarcia), a potem do przejścia jest jedna ulica ze sklepami. Niestety leżaki hotelowe znajdują się w znacznej odległości od zejścia na plaże (ok 300 metrów w lewo) i jak przychodziliśmy po południu wszystkie były już zajęte. Największym minusem jest brak baru hotelowego na plaży, są płatne bary i wc (1 lewa). - promenada – dużym plusem jest promenada łącząca plaże północną i południową. Jest to świetne miejsce do spacerów. Przepiękne widoki, wieczorem niebo rozświetla się kolorami zachodu (pomimo, że zachód słońca nie jest nad morzem), rano można wybrać się na wschód słońca. Według rezydenta o wschodzie słońca można zobaczyć delfiny ale my nie widzieliśmy. Wieczorem i rano wśród kamieni wzdłuż promenady widać liczne czarne krabiki. - baseny - dwa baseny, jeden dla dorosłych, drugi dla dzieci ze zjeżdżalniami. Zjeżdżalnie 4 – dwie małe i dwie większe. Dobre dla mniejszych dzieci, nasze córki (11 i 14 lat) oceniają, że były fajne ale za małe i szybko się nudziły. Basen dla dorosłych wystarczający, rano pusty, do południa najwyżej kilka osób pływało. Po południu i wieczorem więcej osób ale dalej można swobodnie pływać. Woda nie była podgrzewana ale jak dla nas ciepła – najcieplejsza ze wszystkich hoteli, w których byliśmy w Bułgarii. W środku sezonu (przełom lipca i sierpnia) nie było żadnego problemu z leżakami, przez cały dzień wolne było przynajmniej 30% leżaków. Możliwe, że większość osób szła nad morze gdzie brakowała wolnych leżaków. - jedzenie – dobre ale monotonne, obiad słabszy a na kolację czasami było coś ciekawszego. Na 11 dniowy pobyt było 3 razy podstawowe sushi, raz kalmary i raz małże w sosie. Raz był wieczór bułgarski z baranem i potrawami bułgarskimi. Poza tym z ciekawszych rzeczy kilka razy dania chińskie typu pierożki, makaron. Codziennie stoisko z makaronami lub tortellini/ravioli. Z reguły jedno danie z cielęciny lub wołowiny, jedno rybne, a reszta to kurczak, indyk i wieprzowina. Podstawowe warzywa, ostre papryczki, oliwki, sery szopskie, kozi, coś w stylu żółtego, wędliny przyzwoite jak na Bułgarie. Z reguły bardzo smaczne zupy. Codziennie tarator, banica ale np. gołąbków bułgarskich nie było ani razu. Na kolację dodatkowo wrapp lub chamburegr (w punkcie na zewnątrz). Standardowy wybór owoców (jabłka, morele, arbuz, melon, śliwki itp.) i deserów. Osobne menu dla małych dzieci (gotowane ziemniaki, sam ryż, kurczak, marchewka itp.). Dobre pieczywo. Przekąski między posiłkami mało urozmaicone – codziennie pizza (dobra choć na grubym cieście), hot dogi rodem z PRL ale dość dobre, popcorn (dobry), pomidory, ogórki, owoce, czasem kurczak, frytki (okropne) i pancakes (dobre ale sosy z chemicznym posmakiem). Zupełnie bez sensu godziny otwarcia bo pizza od 12 – tej kiedy już jest obiad. Naleśniki od 11- tej. Plusem są długie godziny posiłków – śniadanie 7.30-10.00, kolacja 18.00 – 21.00. W hotelu jest również cukiernia z niezłymi lodami i ciastkami czynna od 14.00 do 18.00. - w hotelu jest punkt medyczny czynny cała dobę z lekarzem, który rozlicza wizytę z ubezpieczycielem, - czystość – na basenie i restauracjach jest bardzo czysto. Natomiast sprzątanie pokoi rzeczywiście (jak to pisano w innych opiniach) pozostawia dużo do życzenia. U nas ograniczało się do wymiany ręczników (choć zdarzało się że Panie zapomniały), pościelenia łóżek, starcia podłogi w pokoju i przetarcia umywalki i czasami wc. Podłoga pod prysznicem nie była nawet spłukana z pisaku, podobnie balkon. O uzupełnienie żelu i mydła musieliśmy się upomnieć. - położenie hotelu – na widoki nie ma co liczyć. To nie jest pierwsza linia brzegowa i hotel jest zabudowany właściwie ze wszystkich stron. Prosiliśmy o pokój z widokiem na morze i był widok na skrawek morza. Pokoje położone w innej części hotelu mogą mieć lepszy widok. Z drugiej strony hotelu jest wesołe miasteczko, rzeczywiście dość hałaśliwe, ale my mieliśmy widok na baseny więc nie było to aż tak uciążliwe. Do centrum Primorska jest kilka minut spacerem. W centrum są liczne sklepy, restauracja, aqa park, amfiteatr i wesołe miasteczko. Do dworca autobusowego jest ok. 15 minut. Polecamy wycieczkę do Sozopolu. Autobus kursuje co godzinę z przerwą od 12.00 do 15.00 i bilet kosztuje 6 lewa. Sozopol to małe, urokliwe, starożytne miasto. Polecam spacer uliczkami starego miasta i obiad w nadmorskich restauracjach. - dużym minusem jest wszechobecny dym papierosowy przy stolikach na zewnątrz. Rzeczywiście (jak to pisano w licznych opiniach) zarówno na stołówce jak i w stolikach przy barze często nie da się siedzieć bo wszyscy dookoła palą. - bardzo fajne animacje, dla młodzieży i dorosłych prowadzone też w j. polskim, polskie animatorki bardzo sympatyczne i pomocne, Podsumowując dobry, czysty, dość i nieprzeludniony hotel, piękna okolica, super morze i plaża. Jedzenie dobre lub bardzo dobre ale mało urozmaicone. Uwzględniając stosunek jakości do ceny jedna z lepszych propozycji w Bułgarii (byliśmy w ok. 5 hotelach w Bułgarii i lepszy był tylko Wave Resort, ale cena teraz o wiele wyższa).