Kategoria lokalna 5
5.0/6
- pokoje – pokój duży, estetyczny, wygodne dwa łóżka zsunięte tworzą łóżko małżeńskie, bardzo pojemna duża szafa ubraniowa wraz z pawlaczem, przy każdym łóżku nakastlik, wzdłuż jednej ściany, na której jest lustro i telewizor, szeroka półka. Nie ma żadnego problemu z przechowywaniem rzeczy. Łazienka nowoczesna i przestronna. Duża przestrzeń prysznicowa, duża umywalka, wieszaki na ręczniki. Na wyposażeniu mydło w płynie przy umywalce i żel pod prysznic/szampon pod prysznicem. Balkon duży, na balkonie suszarka, stolik i dwa krzesła. W szafie niewielka lodówka i sejf. W pokoju czajnik, dwa kubki, dwie szklaki, kilka herbat i na początek butelka wody mineralnej i małe wino (woda nie jest uzupełniana). Jedyny minus pokoju to łóżka dla dzieci – rozkładane, twarde fotele. - plaża i morze – piękna, szeroka piaszczysta plaża. Drobny piasek podobny jak u nas nad Bałtykiem. Morze ciepłe, przejrzyste, przez cały pobyt raz było zaglonione ale w niewielkim stopniu. Nie było meduz. Do plaży ok. 7 minut spacerkiem – najlepiej przejść wzdłuż boiska, wyjść tylną furtką (konieczna karta do pokoju do jej otwarcia), a potem do przejścia jest jedna ulica ze sklepami. Niestety leżaki hotelowe znajdują się w znacznej odległości od zejścia na plaże (ok 300 metrów w lewo) i jak przychodziliśmy po południu wszystkie były już zajęte. Największym minusem jest brak baru hotelowego na plaży, są płatne bary i wc (1 lewa). - promenada – dużym plusem jest promenada łącząca plaże północną i południową. Jest to świetne miejsce do spacerów. Przepiękne widoki, wieczorem niebo rozświetla się kolorami zachodu (pomimo, że zachód słońca nie jest nad morzem), rano można wybrać się na wschód słońca. Według rezydenta o wschodzie słońca można zobaczyć delfiny ale my nie widzieliśmy. Wieczorem i rano wśród kamieni wzdłuż promenady widać liczne czarne krabiki. - baseny - dwa baseny, jeden dla dorosłych, drugi dla dzieci ze zjeżdżalniami. Zjeżdżalnie 4 – dwie małe i dwie większe. Dobre dla mniejszych dzieci, nasze córki (11 i 14 lat) oceniają, że były fajne ale za małe i szybko się nudziły. Basen dla dorosłych wystarczający, rano pusty, do południa najwyżej kilka osób pływało. Po południu i wieczorem więcej osób ale dalej można swobodnie pływać. Woda nie była podgrzewana ale jak dla nas ciepła – najcieplejsza ze wszystkich hoteli, w których byliśmy w Bułgarii. W środku sezonu (przełom lipca i sierpnia) nie było żadnego problemu z leżakami, przez cały dzień wolne było przynajmniej 30% leżaków. Możliwe, że większość osób szła nad morze gdzie brakowała wolnych leżaków. - jedzenie – dobre ale monotonne, obiad słabszy a na kolację czasami było coś ciekawszego. Na 11 dniowy pobyt było 3 razy podstawowe sushi, raz kalmary i raz małże w sosie. Raz był wieczór bułgarski z baranem i potrawami bułgarskimi. Poza tym z ciekawszych rzeczy kilka razy dania chińskie typu pierożki, makaron. Codziennie stoisko z makaronami lub tortellini/ravioli. Z reguły jedno danie z cielęciny lub wołowiny, jedno rybne, a reszta to kurczak, indyk i wieprzowina. Podstawowe warzywa, ostre papryczki, oliwki, sery szopskie, kozi, coś w stylu żółtego, wędliny przyzwoite jak na Bułgarie. Z reguły bardzo smaczne zupy. Codziennie tarator, banica ale np. gołąbków bułgarskich nie było ani razu. Na kolację dodatkowo wrapp lub chamburegr (w punkcie na zewnątrz). Standardowy wybór owoców (jabłka, morele, arbuz, melon, śliwki itp.) i deserów. Osobne menu dla małych dzieci (gotowane ziemniaki, sam ryż, kurczak, marchewka itp.). Dobre pieczywo. Przekąski między posiłkami mało urozmaicone – codziennie pizza (dobra choć na grubym cieście), hot dogi rodem z PRL ale dość dobre, popcorn (dobry), pomidory, ogórki, owoce, czasem kurczak, frytki (okropne) i pancakes (dobre ale sosy z chemicznym posmakiem). Zupełnie bez sensu godziny otwarcia bo pizza od 12 – tej kiedy już jest obiad. Naleśniki od 11- tej. Plusem są długie godziny posiłków – śniadanie 7.30-10.00, kolacja 18.00 – 21.00. W hotelu jest również cukiernia z niezłymi lodami i ciastkami czynna od 14.00 do 18.00. - w hotelu jest punkt medyczny czynny cała dobę z lekarzem, który rozlicza wizytę z ubezpieczycielem, - czystość – na basenie i restauracjach jest bardzo czysto. Natomiast sprzątanie pokoi rzeczywiście (jak to pisano w innych opiniach) pozostawia dużo do życzenia. U nas ograniczało się do wymiany ręczników (choć zdarzało się że Panie zapomniały), pościelenia łóżek, starcia podłogi w pokoju i przetarcia umywalki i czasami wc. Podłoga pod prysznicem nie była nawet spłukana z pisaku, podobnie balkon. O uzupełnienie żelu i mydła musieliśmy się upomnieć. - położenie hotelu – na widoki nie ma co liczyć. To nie jest pierwsza linia brzegowa i hotel jest zabudowany właściwie ze wszystkich stron. Prosiliśmy o pokój z widokiem na morze i był widok na skrawek morza. Pokoje położone w innej części hotelu mogą mieć lepszy widok. Z drugiej strony hotelu jest wesołe miasteczko, rzeczywiście dość hałaśliwe, ale my mieliśmy widok na baseny więc nie było to aż tak uciążliwe. Do centrum Primorska jest kilka minut spacerem. W centrum są liczne sklepy, restauracja, aqa park, amfiteatr i wesołe miasteczko. Do dworca autobusowego jest ok. 15 minut. Polecamy wycieczkę do Sozopolu. Autobus kursuje co godzinę z przerwą od 12.00 do 15.00 i bilet kosztuje 6 lewa. Sozopol to małe, urokliwe, starożytne miasto. Polecam spacer uliczkami starego miasta i obiad w nadmorskich restauracjach. - dużym minusem jest wszechobecny dym papierosowy przy stolikach na zewnątrz. Rzeczywiście (jak to pisano w licznych opiniach) zarówno na stołówce jak i w stolikach przy barze często nie da się siedzieć bo wszyscy dookoła palą. - bardzo fajne animacje, dla młodzieży i dorosłych prowadzone też w j. polskim, polskie animatorki bardzo sympatyczne i pomocne, Podsumowując dobry, czysty, dość i nieprzeludniony hotel, piękna okolica, super morze i plaża. Jedzenie dobre lub bardzo dobre ale mało urozmaicone. Uwzględniając stosunek jakości do ceny jedna z lepszych propozycji w Bułgarii (byliśmy w ok. 5 hotelach w Bułgarii i lepszy był tylko Wave Resort, ale cena teraz o wiele wyższa).
Michał - 03.09.2024
5/5 uznało opinię za pomocną
5.0/6
Wyjazd oceniam jako udany. Hotel nowy , czysty , pokoje ładne łazienka czysta codziennie sprzątane . Na powitanie małe wino w pokoju. Na wyposażeniu czajnik, szklanki, herbata oraz kawa , lodówka, suszarka do włosów . Plusem jest suszarka na pranie na balkonie . W drzwiach moskitiera , wydajna klima . W pokoju i łazience centralne radio z fajną muzyką. Jedzenie bardzo dobre ,miła obsługa . Świetne Panie animatorki Wiktoria i Marcelina . Codziennie joga , pilates, gry basenowe - mnóstwo atrakcji dla zainteresowanych . Dla lubiących nic nie robić - leżaki i parasole , nie zdażyło mi się nie znaleźć wolnego miejsca na basenie . Do plaży nie daleko- choć w pierwszy dzień wydawało się inaczej . Z każdym dniem pobyt zyskiwał na atrakcyjności . Na plaży darmowe leżaki hotelowe . Plaża świetna , piaszczysta , morze ciepłe - przy brzegu płytkie . Jeśli chodzi o wycieczki … nie polecam Nessebaru katamaranem - cena zbyt wysoka jak na czas trwania wycieczki . W samym mieście mało wolnego czasu , szybki spacer z przewodnikiem ( Pani bardzo miła Czeszka, ale mówiła tak nie wyrazie po polsku że moje dzieci miały problem ze zrozumieniem ) . Potem obowiązkowa winiarnia - jak wszędzie - degustacja oraz dla chętnych możliwość kupna . Ja nie jestem fanką wina - wolała bym ten czas poświęcić na zwiedzanie . Na wycieczce Obiad był w cenie - bardzo dobry - tutaj nie ma się do czego przyczepić . Miła obsługa - dwa dania oraz lody na deser . Jednak Polecam jechać na własną rękę autobusem do Sozopolu - stamtąd można autobusem lub katamaranem dostać się do Nessebaru i spędzić tam cały dzień bo bardzo warto . Autobus z Primorska z dworca jeździ do Sozopolu przeważnie co godzinę - bilet u kierowcy kosztował 5 lewa. W Primorsku super promenada - można spacerować czy biegać do portu . Dla lubiących Heavy Metal - polecam sklep z koszulkami :-) mają koszulki praktycznie każdego zespołu . Jeśli ktoś lubi klimaty jak u nas nad morzem , na pewno się Wam spodoba . Trąci czasem PRL-em ale ma To swój urok . Jeśli ktoś nie lubi tureckich upałów - klimat będzie mu odpowiadał . Jednym słowem - POLECAM
BB , Niegowonice - 12.07.2024 | Termin pobytu: czerwiec 2024
3/3 uznało opinię za pomocną
5.0/6
Hotel, lokalizacja super. Największe uwagi do palaczy, wszędzie palą papierosy. Mało stref bez papierosów.
Robert, Dąbrowa Górnicza - 21.06.2024 | Termin pobytu: czerwiec 2024
0/0 uznało opinię za pomocną
5.0/6
REZYDENT RAINBOW (-KA) Przesympatyczna dziewczyna. Bardzo kontaktowa. TRANSFER Z/NA LOTNISKO Trwa ok. 1 godz. w zależności od ilości gości wysiadających/wsiadających po drodze. Autokary: jeden z lekka z zaduchem a drugi bardzo ok - no jak się trafi :) HOTEL Zadbany, czysty i wystarczająco przestronny. Pierwsze wrażenie Wow - za tą cenę. Wszystko w dobrym stanie - no prawie wszystko. Styl całkiem elegancki w przeciwieństwie do innych popularnych w Bułgarii "bizantyjsko- nowoczesnych" potworków architektonicznych. Na pierwszy rzut oka wyróżnia się wręcz elegancją na tle innych obiektów w Primorsku. Obsługa raczej standardowa - bez wychodzenia przed szereg - czyli np. bagaże z/do autokaru trzeba samemu targać pomimo dostępnych wózków bagażowych. Z drugiej str np pomimo wymeldowania o 11:00 sami przedłużyli nam o 2 godz pakiet All Inclusive. W recepcji i barach można porozumieć się w językach: bułgarskim, angielskim i czeskim, czasem też po rosyjsku. Po polsku (pomimo, że to spory % gości) znają tylko kilka podstawowych słów czy zwrotów więc niewiele można w naszym języku załatwić. W holu głównym dużo foteli ze stolikami a drugie tyle na tarasach i w podcienich. BASENY Szału nie ma to nie Egipt czy Turcja Większy - powiedzmy dla dorosłych. Podświetlany zmienną kolorystyką po zmierzchu. Woda niestety nie jest podgrzewana, a że to nie Egipt to można by powiedzieć rześka :) Baseny czynne są od godz. ok 7:30 do zmierzchu a później podobno są odkażane. Szkoda - bo efekty świetlne bardzo by uatrakcyjniły wieczorne pływanie a tak to tylko popatrzeć się można. Mniejszy - dla młodzieży i dzieci z małymi zjeżdżalniami czynnymi w wyznaczonych godzinach tylko. Dobry dla rodziców z pociechami i samych maluchów. Atrakcji nie ma zbyt wiele ale z drugiej strony małe zjeżdżalnie są idealne dla maluchów bo nie męczą wspinaczką i nie przerażają wysokością. Ilość leżaków i parasoli na tyle duża, że nawet przy sporym obłożeniu coś wolnego się znajdzie. ANIMACJE Głównie dla małych dzieci. Coś dla dorosłych też niby jest jednak nie korzystaliśmy to nie oceniamy. Animatorki i animatorzy z Polski i Czech. Chyba kompetentni. POKOJE Na powitanie duża butelka wody i 185 ml wina. Pokoje eleganckie, przestronne, w dobrym stanie i z dużymi balkonami oraz oknami na całą ścianę pokoju (połowę można otworzyć/przesunąć i w razie potrzeby zasłonić tylko moskitierą). W pokojach między innymi sejf, lodówka, tv (tylko czeskie i bułgarskie programy), indywidualna klimatyzacja (ale min temperaturę jaką można ustawić to aż 24C), możliwość podświetlenia wezgłowia łóżka różnymi kolorami, możliwość włączenia cicho sączącej się z głośników w suficie nastrojowej muzyczki (bardzo fajna opcja), 2 telefony - 1 w pokoju a drugi w łazience (bez podanej ściągawki z nr - czyli chyba dla ozdoby), wygodne materace i poduszki, pościel miła w dotyku. Do dyspozycji są też kapcie "jednorazowe". Jest także czajnik, 2 kubki i 2 szklanki, (których obsługa nie myje) oraz na cały pobyt 7 dniowy 2 saszetki z kawą i 2 z herbatą oraz saszetki z cukrem. W ofercie wymieniony jest też mini bar - ale jakoś go nie zauważyliśmy :). W łazienkach (nowocześnie urządzonych) m.in.prysznic z dodatkową deszczownicą, suszarka, zestaw ręczników, płyn pod prysznic w dozowniku i mydło przy umywalce też w dozowniku. Trochę niedoczyszczone rogi pod prysznicem. Jest też przy prysznicu linka - chyba alarmowa - ale gdy przez przypadek za nią pociągnąłem to po za czerwoną kontrolką nic się nie zadziało - nikt nie sprawdził czy np nie zemdlałem itd. - a może to nie linka alarmowa? Sprzątanie ogranicza się wyłącznie do wymiany ręczników, przetarcia podłogi, opróżnienia koszy, uzupełnieniu papieru toaletowego i ew. odniesienia do baru naczyń jeśli ktoś przyniósł takowe. Pościel przez cały pobyt nie jest wymieniana (więc proszę się nadmiernie nie pocić), łóżka nie są ścielone a popielniczek też nikt nie opróżnia. ALL INCLUSIVE (wyżywienie) W ofercie była podana godz działalności 2:00 a w realu była to 1:00. Jednak nie zauważyłem żeby to był problem. Od 7:30 do późnego wieczora można coś skosztować albo się napić. I jest tego znacznie więcej niż podaje touroperator. Dużo automatów z przyzwoitą kawą w kilku wariantach, stanowiska z lodami (takimi średniej jakości), ciastkami, na bieżąco robioną pizzą (całkiem niezłą - i serwowaną przez bardzo sympatycznego i pomocnego pizzamana), gotowaną kukurydzą, pop cornem, owocami, sałatkami i rotacyjnie szaszłykami, czy innym dobrem. Restauracja główna ma kącik azjatycki (dania z ryżem m.in. sushi) - w trakcie śniadań jest tu serwowana jajecznica bądź omlety, kącik włoski (pasty, pierożki, risotta) w trakcie śniadań są tu serwowane pancacke oraz część główną gdzie każdy znajdzie coś dla siebie. Jest trochę kuchni regionalnej, trochę owoców morza lub ryb, trochę dań vegańskich, dania mięsne, codziennie dwie zupki, kilka gotowych sałatek, składniki do stworzenia własnych kompozycji, zestaw oliwek, oczywiście wędliny (przeważnie salami i różne mielonki ale jest wędlina długodojrzewająca dobrej jakości), kilka rodzajów sera, różne chrupki i płatki śniadaniowe itd itd - nie sposób wszystkiego wymienić. Niestety spora część dań jest już chłodnawa w chwili wystawiania. Do tego oczywiście cały stół deserów i owoców (z nich godne polecenia arbuzy i melony - reszta jakości marketowej). Z ciekawszych pozycji jakie w ciągu 7 dni zaserwowano to: pieczony udziec wieprzowy, pieczony baran, duszone golonki (samo mięsko bez skóry i kości), rewelacyjnie mięciutkie duszone kotlety wołowe, okoń nilowy, łosoś w sosie holenderskim (choć te rybne propozycje były ciut mdławe) a na śniadania zawsze dostępny miód w całym plastrze. Minusem były serwowane na śniadanie bułeczki koktajlowe, które zamiast chrupkie były "gumowe". Trochę słabo też wypadały ze względu na serwowanie w podgrzewaczach potrawy, które z założenia powinny być chrupkie i gorące np frytki czy kalmary. Do picia oczywiście wina, piwo, kawy, herbaty, soki, woda i napoje z automatów a na śniadania dodatkowo mleko. Bardzo brakowało nam regionalnego napoju - ajranu. Obsługa ok ale uwaga - komunikacja prawie wyłącznie po angielsku bo prawie wszyscy byli z np Kazachstanu :) Przy wejście każdego gościa wita i żegna sympatyczny pan - nie wiem jaką ma funkcję - chyba coś w rodzaju kontrolera ? Ogólnie kuchnia to jeden z mocniejszych atutów tego miejsca - codziennie można było znaleźć coś naprawdę smacznego (jak na hotelową masówkę). Są niby dwa bary choć w praktyce to jeden z dojściem od holu i od basenu. Ten od basenu taki jakiś nijaki i trochę w części kawowej zagracony - może dlatego rzadko eksponowany na zdjęciach. Oferta AI obejmuje kilkadziesiąt pozycji oczywiście w większości lokalnych i z automatów ale barmani "nie żałują" :). Obsługa ok - tzn 2 barmanów - jeden bardzo ok (ten krótko ostrzyżony :) a drugi po prostu bez zastrzeżeń. Wszystko serwowane w szkle choć dla osób korzystających z basenów z oczywistych względów chętniej dają w plastikach. Jedna ogólna uwaga. Główni goście to Czesi, Polacy i trochę Bułgarów a wszystkie opisy czy to w menu czy w ofertach są po czesku, bułgarsku i angielsku... ani słowa po polsku. HOTELOWA PLAŻA To najsłabszy punkt. Ok 8 min spacerkim od hotelu. Ilość parasoli i leżaków raczej wystarczająca choć muszą to być osoby tolerujące bliskość sąsiadów bo jest dosyć ciasno po bokach. Morze od tej strony często bywa trochę wzburzone (byłem tam kilka razy i zawsze tak było) z różnym natężeniem fal, woda czysta z sezonowo pojawiającymi się meduzami, takimi małymi szczypawkami lub wodorostami (raczej naprzemiennie a nie wszystko razem - i nie są to groźne problemy) ale woda czyściutka i cieplutka w sezonie. Problemem jest utrzymanie odpowiedniej do standardu hotelu czystości. Na początku naszego pobytu był sztorm i co zrozumiałe bardzo zaśmiecił całą plażę. Na drugi dzień jakieś służby usunęły co większe przedmioty ale zostało bardzo dużo drobnych patyków itd. Po 5 dniach patyki i inne drobiazgi walały się w pokaźnych ilościach do prawie połowy szerokości plaży - czyli 2,5 rzędy parasoli z 5 było w posztormowych śmieciach. Niby przyroda ale.... tuż obok są bary, które też dzierżawią swoje kawałki plaży i u nich już na drugi dzień było wszystko wysprzątane. Co więcej na końcu tej samej plaży jest część publiczna, niestrzeżona i trochę nudystyczna. Tam po 3 dniach przyjechała ciągnikiem i pickupem ekipa i wybierała wszyściutkie śmieci (swoją drogą to najczystszy fragment kilku kilometrowej plaży północnej. Czyli może być czysto jak się chce. Ale sztorm sztormem a na hotelowej plaży dodatkowo kiep przy kiepie - wiem, to sami goście taki syf zostawiają. Tylko, że kosze na śmieci są tylko przy wejściu na plażę a widząc %palących gości i mając na uwadze standard 5* można by się pokusić na ustawienie popielniczek np w formie donic z piaskiem. Rozwiązań jest wiele. A tak to po prostu obciach - nawet jeśli gośćmi są tylko Czesi i Polacy o niezbyt wygórowanych wymaganiach PODSUMOWANIE Pomimo pewnych niedociągnięć hotel godny polecenia za swoją cenę. Może ze względu na plażę i niepełne sprzątanie pokoi nie zasługuje na 5^ ale biorąc pod uwagę region pewnie jedna z lepszych ofert. Mocne punkty to oferta restauracyjna i jakość samego obiektu. Personel też praktycznie bez zastrzeżeń i raczej na plus - jeśli chodzi o kwestie dot bezpośrednio samego pobytu. W kwestiach jakiejś pomocy nie dot bezpośrednio oferty to raczej totalne minimum - tyle żeby nie zarzucić bezczynności.
Jurek - 14.09.2023
9/10 uznało opinię za pomocną