4.3/6 (35 opinii)
Kategoria lokalna 4
4.0/6
gdyby w hotelu było więcej rozrywek ,wszystko było by ok,nie polecam dla rodzin z dziećmi
4.0/6
Hotel w miarę czysty . Miła obsługa. Wczasy wykupione z all inclusive natomiast w drugi dzień brakło alkoholu i obsługa twierdziła że będzie dostępny za 2 dni ... po telefonie do pani rezydent nagle wciągu 10 min znalazł się cały asortyment alkoholowy . Jedzenie pozozostawia wiele do życzenia... (najgorszy sort ) przez 3 dni nie bylem wstanie wyjsc z pokoju bo dopadla mnie niestrawnosc, basen do 18 pozniej brak mozliwosci wejscie do wody w basenie bo ochrona wygania ... osoby palące paliły na basenie gdzie popadnie nawet przy dzieciach które były zmuszone do wdychania smrodu z papierosów. Snack bar niby do 17 a o 15 niczego do jedzenia nie było. Ogólnie nie wrócę już do tego hotelu. Pozdrawiam
3.5/6
Hotel usytuowany w swietnym miejscu, 50m od głównego deptaka. Do plazy ok 400 m. Duzy, niezbyt cieply basen - nie bylo to dla nas problemem, poniewaz na dworze bylo dosc cieplo, o odpowiedniej glebokosci - od bardzo plytkiego do 1.60. Czynny niestety krotko bo tylko do 18. Pokoj dosc duzy, z duzym balkonem (nasz byl akurat od strony basenu). Reczniki wymieniane codziennie, posciel rzadziej (pani nie powlekala koldry!). Podloga zostala zamieciona dopiero gdy pozostawilam kartke z prosba o zrobienie tego, a i tak nie bylo do konca czysto. Toaleta nie zostala ani razu zdezynfekowana ani wyczyszczona. Obsluga hotelu mila, w wiekszosci znajaca jezyk angielski. Mloda, zgrana ekipa animatorow, zapraszajaca na imprezy i zabawiajaca dzieci. Martin i Sami swietni ludzie. Jedyna osoba do ktorej mam zastrzezenia to szefowa sali w restauracji. Niemila, z pretensjonalnym spojrzeniem i tonem. Gdy w pomaranczy znalazlam robaka i poszlam to zgloscic, wyciagnela go PAZNOKCIEM mowiac "no problem" i oddajac mi talerz. Jedzenie bardzo monotonne i niesmaczne. Codziennie podawane jest to samo. Z czego jadalne sa tylko frytki i pizza na ktora trzeba czekac w ogromnych kolejkach. W automatach do napojow czasem konczyl sie syrop wiec leciela sama woda. Ogolnie przy automatach balagan, podloga sie kleila, widac ze ekipa nie nadazala sprzatac (nie zauwazylam zeby ktos wycieral podloge). Jednak jest to wina gosci bo biora po 4 kubki z napojami i polowe wylewaja. Wieczorami "DJ" czyli starszy pan wlaczal muzyke, glownie disco polo, czasem spiewal. O godz. 23 byla zamykana restauracja, a o 24 ochrona wypraszala nas juz z dworu nawet jak bylo sie cicho i zamykala drzwi. Punkt medyczny - TRAGEDIA. Pani rozmawiała tylko po rosyjsku. Gdy poszłam po plaster, pani przemyła mi ranę nie dając żadnego opatrunku. Gdy mój chłopak zachorował, nie mógł liczyć na żadną konsultację medyczną, żadne leki, NIC. Uwazam ze jak na hotel 4* to wypadl bardzo slabo. Mysle ze 3* byly by odpowiednie. Sloneczny brzeg polecam kazdemu jednak hotel Diamond odradzam. Chyba ze zmienia kucharzy wtedy jest szansa na zyskanie klientow.
3.5/6
Byliśmy od 31. 08. do 07.09 21 Hotel dla ludzi mało wymagających. Jak dla mnie to bardzo ciasno. JEDZENIE NIE NAJLEPSZE I NIE ZA SWIEŻE. Pokoje sprzątane codziennie to plus dla Pań sprzątających. Jeżeli chodzi o napoje to wieczorem brakowało niektórych alkoholi, a najgorsze było to, że wszystkie napoje podawane były w plastikowych kubeczkach nawet wino. Ohyda!!!! Na stołówce brakowało kubków do kawy i herbaty trzeba było wrzątek lać do kubka plastikowego na zimne napoje. Animacji żadnych . Jedyny plus to taki że hotel był w centrum Słonecznego Brzegu , ale do morza to ok 500 m trzeba było chodzić handlowym deptakiem.