Opinie o Palazzo

Optymalna

Wszystko czego potzrbyjemy na wakacjach - ładny i duży apartament, dobre położenie hotelu na plażę i na wycieczki, pełna dowolność posiłków.

wakacje lipiec 2017

Polecam fajne miejsce wypadowa wszedzie blisko do nesebaru na plaze .Pokoje zgodne z opisem czyste sprzatane co drugi dzien wymieniane reczniki posciel zmieniona przepiekny zapch rozany

Hotel PALAZZO

To były wakacje naszych marzeń :)

Wszystko w jak najlepszym porządku

Obiekt jak najbardziej w porządku Wysoki standard wykończenia Pokojowki bardzo sumienie podchodzą do powierzonych zadań

opinia z pobytu

Drugi wyjazd z Rainbow i drugi udany (poprzedni do Grecji).Byłem teraz we wrześniu z żoną i jak najbardziej jesteśmy zadowoleni.

Polecam, chcemy wrócić! ♥

Dla naszej dwójki, hotel jak najbardziej Ok :)W apartamencie mieliśmy w aneksie kuchennym: czajnik elektryczny, mikrofalówkę, toster pionowy do pieczywa, 4 szklanki do napojów zimnych, 4 małe do kawy filiżanki (trochę małe :D) 4 tależe do zupki chińskiej, płaskie talerze, jeden garnek i jedna patelnia, kuchenka z 2 palnikami, lodówka - mała ale dała radę ;)Polecam. Udany pobyt :)

Morza szum ptaków śpiew i turystów pełno jest:)

moja podróż poślubna była wspaniała,piach słonce pogoda coś pięknego..hotel piękny czysty,zadbany baseny fajne,atrakcji mnóstwo;

Polecam

Do hotelu Palazzo przyjechaliśmy w godzinach wczesnoporannych. Zakwaterowanie odbyło się bez problemu, pomagała nam w tym rezydentka. Lokalizacja świetna, na plażę około 300 metrów, blisko bary, kawiarnie, mini piekarnie, sklepy i dwa kluby nocne. Bardzo dużo Polaków. Opinie, że jest głośno w hotelu okazały się być przesadzone: wprawdzie w ciągu dnia leciała muzyka... ta sama w hotelu... ta sama w barach plażowych... ta sama w aquaparku... chyba wszyscy się umówili ;) w hotelu czysto, spokojnie, pokoje codziennie sprzątane, klima działała bez zarzutu :) Małym minusem było to, że tylko dwie recepcjonistki mówiły po angielsku, nawet pan w sklepiku hotelowym nie umiał powidzieć kwoty do zapłaty tylko pokazał palcem na monitorze :) 2 baseny o głębokości 160-170 cm i osobny brodzik dla dzieci. Niestety nie było głąbokości pośrednich, co również było minusem ale i tak weszłam do basenu tylko na chwilę ponieważ mimo połowy sierpnia woda była lodowata :) :) :) w morzu za to była cieplutka dlatego właśnie na plaży spędziliśmy większość pobytu. Pani rezydentka Weronika bardzo bardzo pomocna, ciągle uśmiechnięta, dyspozycyjna. Był z nią świetny kontakt i zawsze potrafiła udzielić informacji. Rainbow, brawo! oby takich rezydentów było jak najwięcej! Mieliśmy zakwaterowanie bez wyżywienia. Na mieście polecam Serbian Grill i Favorit oraz pizzerię vis a vis Favorita. Nasz pobyt był bardzo udany, za rok również Bułgaria :)

Polecam :)

Apartamenty super, duze z balkonem, kuchnia wyposażona. Ręczniki nie wymieniane codziennie ale nam to nie przeszkadzalo bo mieliśmy swoje. Klimatyzacja sprawna. Do można ok 10min pieszo. Nie polecam wykupować śniadań, nie warto, bardzo słabe.brak jogurtów a z owoców to tylko śliwki, każdego dnia to samo... Na szczęście kolacji nie mieliśmy. Hotel warty polecenia ale wyżywienie we własnym zakresie

Byliśmy sceptycznie nastawieni do tego hotelu po przeczytaniu opinni w necie. Ale miło nas zaskoczono. Z tego co się dowiedzieliśmy w tamtym roku była zmiana menadżera i to na plus. Pobyt zaliczamy do udanych. Byliśmy w dwie rodziny all inclusive. Wcale nie było głośno. Muzyka przy barze przy basenie niezagłośna. Barmani Dima i Andrei fajni uśmiechnięci nie było problemy z niczym. Alko mi osobiście smakowało (szczególnie rakija ;)). Dla każdego coś się znalazło. Jedzenie troszkę monotonne, ale można było znaleźć coś dla siebie. Na podwieczorek były kanapki, lody, ciastka i owoce Ze smakam to różnie było, ale głównie trzeba było dosolić, ale solniczki i przyprawy były więc każdy sobie doprawił tak jak chciał. Jedzenie było na bierząco dokładane. Niczego nie brakowało. kawa z ekspresu. Soki dwa rodzaje z dystrybutora, ale smakowo ok (robione z koncentratów). Kelnerzy mili uśmiechnięci (zbierali naczynia). Ogólnie byłiśmy mile zaskoczeni. 3/4 opinni, które tu czytaliśmy nie pokryło się. Troszkę głośni słoweńcy i rosjanie robili hałas, ale to już sprawa kultury. Anglików nie widziałem, a przynajmniej nie wyróżniali się. Jedyne minusy to na wyposażeniu pokoju tylko 2 kubki i 2 szklanki. Żadnego garnka. Czajnik też trzeba było za dodatkową opłatą wypożyczyć. Co raczej powinno być w standardzie.