4.9/6 (107 opinii)
Kategoria lokalna 4
5.0/6
Hotel świeżo po remoncie. Dało się zauważyć małe niedociągnięcia ale ogólne wrażenie hotelu jest jak najbardziej na plus. Pokój z widokiem na morze spełnił nasze oczekiwania. W pokojach było bardzo czysto, codziennie pokoje były sprzątane i wymieniano nam ręczniki. Jedzenie wyjątkowo smaczne, duży wybór i wszystko naprawdę świetne. Każdy znajdzie coś dla siebie. Kilka razy zdarzyły się pyszne owoce morza. Bardzo smaczne dania kuchni bułgarskiej i tureckiej. W hotelu są dwa baseny, ogólnodostępny i drugi na tarasie (podobno dostępny na dodatkową opłatą). Hotel jest bardzo kameralny, basen dość mały ale hotel jest bardzo blisko morza. Na plaży można było wykupić leżaki i parasole (zestaw dla dwóch osób to 27 lewa na dzień). Polecam hotel dla osób ceniących spokój.
5.0/6
To nasze pierwsze zagraniczne wakacje , które zachwyciły nas od pierwszych chwil w hotelu . Obsługa bardzo miła i pomocna , pokoje czyściutkie , świeżo wyremontowane z pięknym widokiem na morze . Jedzenie smaczne , każdy znajdzie coś dla siebie . Świetna opieka Pań animatorek dla dzieci . Polecamy z czystym sumieniem 🤗
5.0/6
Hotel bardzo fajny, jednak jest ale.... ale dotyczyło samego przyjazdu na miejsce. Lot z Katowic był o godzinie 4.30 na miejscu byliśmy ok godziny 8 i tutaj zaczęły się schody... doba hotelowa zaczęła się o godzinie 14 i to jest jakby oczywiste, że wtedy można wejść do pokoju hotelowego, jednak pierwszy raz spotkaliśmy się ( i nie tylko My, bo reszta gości którzy jechali razem z nami) z tym, że opaski też dopiero dostalismy przy zakwaterowaniu. Po zakwaterowaniu o godzinie 14 nie mogliśmy jeszcze zjeść obiadu bo dopiero mogliśmy zjesc w snack bar i kolacje. Stołówka trochę mała jak na ilość gości hotelowych. Musieliśmy stać w kolejce aby zjeść w restauracji.
5.0/6
To był już siódmy mój wyjazd wspólnie z biurem podróży Rainbow i jak zwykle się nie zawiodłam. Wraz z mężem udaliśmy się do bułgarskiego Słonecznego Brzegu do hotelu Zenith. Wybór padł akurat na Bułgarię, bo chcieliśmy zaobserwować , jakie zmiany dokonały się tu od czasów PRL-u i w którym kierunku zmierza to bałkańskie państwo. Sugerowaliśmy się panującymi tutaj w sierpniu temperaturami nieco niższymi niż w innych krajach południowej i zachodniej Europy i faktycznie - poziom upału można porównać do tego panującego w Polsce :). Po ubiegłorocznym pobycie na Sycylii, gdzie temperatury przekroczyły 40 stopni, 31 stopni nie było już żadnym wyzwaniem. Wrażenia z tegorocznych wakacji są jak najbardziej pozytywne. Zatarły początkowe niezadowolenie spowodowane długim (ponad czterogodzinnym) oczekiwaniem w lobby hotelu na przydzielenie pokoi i opasek.