Opinie o Sunrise All Suites Resort

Kategoria lokalna: 4

5.1/6
(249 opinii)
Atrakcje dla dzieci
5.0
Obsługa hotelowa
5.1
Plaża
5.5
Pokój
5.1
Położenie i okolica
5.0
Rezydent
5.1
Sport i rozrywka
4.9
Wyżywienie
5.1

Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.

    2.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    12

    Fajnie, ale...

    Anna, Katowice 21.09.2021

    W hotelu byłam po raz drugi. Ponieważ wtedy(3 lata temu) bardzo mi się podobało, postanowiłam skorzystać z tej oferty znowu. W tym roku pobyt zahaczył o wrzesień, ostatnie dni były już chłodne, choć woda w morzu przyjemnie ciepła. Po pięknej, piaszczystej plaży można spacerować godzinami. Jedzenie w hotelu bardzo smaczne i różnorodne. Sniadania słodkie i wytrawne-co kto lubi. Obiady dla mięsożerców i wegetarian. Wspaniałe słodkości i owoce na deser. Duży wybór napojów i wina. Bar z napojami na plaży(nowość). Codziennie był w ofercie kebab i mięso lub kiełbaska z grilla. Kolacje bardzo podobne. Bez absolutnie żadnych zastrzeżeń. Teraz minusy. W tym roku hotelu po prostu nie sprzątano. Serwis sprzątający wpadał jak wicher, wyrzucał 3 papierki z kosza na śmieci, zmieniał ręczniki oraz jeden raz włączył odkurzacz. Wiele to nie pomogło. Kurz i pył przemieścił się z jednego miejsca w drugie. Ani razu nie była umyta umywalka ani muszla klozetowa(byłam 2 tygodnie). Ani razu nie była umyta podłoga na mokro. Po interwencji u rezydentki dowiedziałam się, że "widocznie takie mają procedury" i "większość gości przyjeżdża na tydzień" i że jeżeli sobie życzę, to tę podłogę umyją. Umyli. Jeden raz w ciągu dwóch tygodni. Brudna i lepiąca się była również podłoga na korytarzu. Ekipa sprzątająca w ogóle nie reagowała.

    2.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    1

    nie polecam

    Sławomir, Łódz 15.12.2024 | Termin pobytu: wrzesień 2024

    nie polecam hotelu, koło 4 gwiazdek nawet nie stał, pokoje brudne, klimatyzacja zagrzybiona, łazienka zaniedbana, wszędzie odpadają kawałki tynków, jedzenie monotonne, zimne

    2.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    43

    pani Rovanova - nowy standard podejścia do gości i wizytówka hotelu

    Donata, Kraków 18.09.2018 | Termin pobytu: sierpień 2018

    Jestem oburzona skandalicznym podejściem do klienta i zachowaniem jednej z pracownic recepcji hotelu Sunrise All Suites Resorts- pani Rovanovy. Pierwszego dnia, gdy przybyliśmy na miejsce, i zapytaliśmy ją o numer naszego pokoju, owa pani, dosłownie pokazała nam palcem drzwi i wykrzyczała, że nie jest tu po to żeby nam pomagać. Szczęśliwie inna z recepcjonistek zaoferowała nam pomoc. W czasie całego pobytu, robiliśmy wszystko by tylko nie mieć żadnego kontaktu z recepcją. Niestety, mój trzyletni synek zachorował w trakcie pobytu. Miał gorączkę i bardzo swędzącą wysypkę. Wezwany lekarz zabronił wychodzenia na słońce, i uprzedził ,że jest to wysoce zakaźna choroba. Wiedząc ,że ostatniego dnia do 12 będę musiała opuści pokój (samolot mieliśmy o 23, a w hotelu pozostawaliśmy do 20.30) próbowałam wcześniej wynająć jakikolwiek pokój i zapłacić za dodatkową dobę , informując oczywiście o stanie dziecka. Powiedziano mi jednak ,że hotel jest pełnen i nie da się nic zrobić. Tak więc ostatniego dnia, o 12 opuściliśmy pokój i poszliśmy zostawić bagaże na recepcji. Ponieważ mój synek miał gorączkę, zasnął zanim dotarliśmy na recepcję. Chciałam położyć go na jednej z umieszczonych tam sof. Gdy pani Rovanova to zobaczyła, podgłosiła maksymalnie muzykę, uniemożliwiając tym samym jakiekolwiek rozmowy w holu hotelowym. Podeszłam i poprosiłam ją by nieco ściszyła. Pani Rovanova odpowiedziała mi wtedy ,że nie jest to dobre miejsce dla chorych dzieci i powinniśmy stamtąd wyjść, i pójść sobie na basen. Wytłumaczyłam ,że doktor zabronił mojemu dziecku opalania się, i że dziecko ma gorączkę. Wtedy pani Rovanowa wstała od swojego biurka, podeszła bardzo blisko mojego synka, wyjęła komórkę i – BEZ PYTANIA O ZGODĘ I JAKIEGOKOLWIEK UPRZEDZENIA- zaczęła robić zdjęcia mojemu synkowi!!!!!! Pierwszy raz w życiu byłam tak wstrząśnięta ,że nie wiedziałam co powiedzieć. Ponieważ dziecko zaczęło płakać, wzięłam je na ręce i wyszłam z recepcji. Powiem krótko: naprawdę dużo podróżowałam po świecie , po hotelach lepszych i gorszych, ale z tak chamskim i bezdusznym zachowaniem nie spotkałam się nigdzie. Mówi się ,że recepcja jest wizytówką hotelu, dlatego moja dobra rada: uciekajcie jak najdalej od Sunrise All Suite Resort i pani Rovanovy.

    2.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    1

    Wakacje w Bułgarii

    Jesica, --- 10.02.2023 | Termin pobytu: sierpień 2022

    Niestety wakacji w Bułgarii nie będę miło wspominać. Pogoda we wrześniu była średnia. Były dni, że było przyjemnie ciepło, ale przez większość czasu strasznie wiało. Jedzenie w hotelu było strasznie tłuste, naczynia brudne. Pokój na pierwszy rzut oka wyglądał ok, ale niestety było brudno.

    1.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    2

    Rozczarowanie

    . 05.09.2022

    Hotel kompletnie nie spełnił naszych oczekiwań, jedzenie fatalne, codziennie to samo, wszystko bardzo tłuste, przez cały pobyt mieliśmy przez to problemy żołądkowe. Możemy pochwalić restauracje a la carte, jedzenie było smaczne. Woda w basenach bardzo zimna, nawet w upalny dzień ciężko było do niego wejść. W pokoju bardzo śmierdziało, nie dało się wytrzymać. Przez tydzień czasu pani sprzątaczka posprzątała pokój dwa razy.

    1.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    0

    Kradzież i pobicie!

    Grażyna 11.09.2024

    Nie dość że padliśmy ofiarami kradzieży, to jeszcze nas pobito. Gdybym wiedziała co w tym hotelu się wyprawia, nigdy nie odważyłabym się tam pojechać. Stanowczo odradzam, a na pewno już rodzinom z dziećmi! Obsługa hotelowa nie lubi dzieci! A jak człowiek upomnie się o swoje to potrafią uprzykrzyć wakacje do końca pobytu, a nawet wyrzucić q trakcie pobytu z hotelu!!! Pani Rovanova osoba strasznie nie sympatyczna, nie miła!!! A pracownicy tegoż oto hotelu powinni być wizytówką jego.

    1.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    9

    Najgorsze wakacji w Bułgarii

    Tomasz, Pszczyna 05.07.2022

    To nasze 3 wakacje w Bułgarii i chyba ostatnie. Jeszcze nigdy się tak nie rozczarowaliśmy. Hotel miał być dla dzieci a w nim brakowało atrakcji. Jeden plac zabaw wymagający remontu. Wszędzie coś odstawało odlatywało. Hotel na pewno nie zasługuję na miano 4 gwiazdkowego. Znajduje się na uboczu miasta Obzor co miało być plusem lecz w deszczowy dzień ( a akurat na pobyt mieliśmy 3 takie ) nie ma kompletnie co robić. Chwalą się że do plaży mają 250 metrów a to jest przynajmniej raz tyle. Widać że od kiedy wybudowali nowszy Hotel Blue bliżej plaży o ten przestali już dbać. Najgorsze są ptaki ( tysiące ptaków ) które mają gniazda na balkonach. Cały czas wszystko jest brudne ( materace, leżaki, płytki przy basenach ) które nie są myte. Hotel napewno nie przystosowany dla rodziny z dzieckiem w wieku do 3 lat.

    1.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    4

    nie wiedzą co to ALL INCLUSIVE

    Natalia z północy 07.09.2023 | Termin pobytu: sierpień 2023

    wszystkie zalety nie mają znaczenia w momencie kiedy pani sprzątająca w czasie kolacji ukradła z pokoju 2 moje ubrania (żałosne!), zgłosiłam to w recepcji, ale brak wyjaśnień, na szczęście pieniądze i dokumenty i tak nosiłam ze sobą z plusów: duże przestronne pokoje z ładnymi widokami, czyste baseny, piękna przyroda, staw z liliami do kąpania, cudowne ciepłe morze, ładne otoczenie, uprzejme panie z recepcji z minusów: nie wiedzą co to ALL INCLUSIVE: obsługa pokojów nie sprząta tylko kradnie, nie zmieniają pościeli, mopem przejeżdżają na środku pokoju, w zakamarkach kurz, brud, grzyb; żel pod prysznic dają tylko jednorazowo, ogólnie wiele miejsc w hotelu jest brudnych, kawa paskudna, piwo nie nadaje się do picia, kebab i pizza to nieporozumienie, ciasta słabe, reszta potraw jadalna :) rezydentka p. Jagoda zorganizowała informacyjne spotkanie z grupą w miłej atmosferze, natomiast gdy później chciałam dopytać o szczegóły wycieczki do Bałcziku była nieprzyjemna, zniechęciła mnie ("była Pani na spotkaniu?!") - jak miałam wydać 75 euro, to chyba jasne, że chcę wiedzieć co nieco o programie, może pojadę przy innej okazji rezydentka podała błędne informacje - bar w pokoju nie był uzupełniany, a long breakfast w godz. 10-11 to tylko napoje w kubkach jednorazowych, żadnych przekąsek.

    0.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    4

    NIGDY WIĘCEJ

    Grzegorz, Trzebinia 14.07.2024 | Termin pobytu: lipiec 2024

    Rodzina 2+2. Najgorsze wakacje w naszym i moim życiu. Od początku, lądowanie w Warnie opóźnione, do hotelu przybyliśmy ok 20:40 (transfer trwał około 1h, a na lotnisku Pani rezydent zapowiadała w autobusie że to około 45-50min). Pod hotelem jak popażona wypadła z autobusu jedna Pani i pobiegła na recepcję. Na recepcji jeden pracownik który nas meldował - trwało to strasznie długo. Recepcja to mała klitka, zero poufności wszystko słychać. Stąd dowiedziałem się że ta Pani co tak wyskoczyła jest z rodziną tu już 4-raz. Nam udało się zameldować dopiero o 20:59. Czas okazał się tu kluczowy bo restauracja jest zamykana (dosłownie zamykają drzwi i wypraszają ludzi z wewnętrznej cześci restauracji) o 21:00, także kolacji nie zjedliśmy i pozostały nam lunchboxy (0,5l wody, małe jabłko, malutkie paluszki, i rogalik z supermarketu). Ta Pani co wybiegła wiedziała co robi i po co to robi. Pokój który dostaliśmy był ponury, na balkonie wszystko obsrane przez jaskółki które mają tam swoje gniazda, strach wychodzić, łazienka dramat (niby duża, spory prysznic) ale pierwsze co poczuliśmy to niewiarygodny smród z kanalizacji, musieliśmy otworzyć okno balkonowe i wietrzyć cały pokój (sytuacja ze smrodem powtarzała się zazwyczaj codziennie w godzinach wieczornych i porannych), dalej grzyb na suficie podwieszonym, grzyb w fugach płytek, z rury od WC ciekła woda (musiałem ją dopchać do odpływu w ścianie), spod umywalki jak się puszczało wodę to również ciekła woda co zalewało łazienkę. Odnośnie sprzątania pokoju to dramat - jedyne co zauważyłem, to że wymieniali ręczniki i wyrzucali śmiecie z koszy, papier uzupełnili raz przez 7dni, łącznie dostaliśmy 4 rolki na pobyt, nie starczyło, dobrze że mieliśmy własną rezerwę. Łóżka niewygodne, materace wyleżane i wygniecione, wpadało się w dołki po poprzednikach, bolały mnie plecy po nocy na nich. Idźmy dalej do restauracji, tak jak już pisałem ściśle przestrzegają godzin posiłków i wyganiają ludzi jak jedzą po czasie, jedzenie jest po prostu niedobre (czasem wręcz odpychające), na obiad i kolcję to samo (przykład całego ciepłego menu na kolację makaron, ryż, frytki, pomidor z serem, kiełbaski frankfurterki, kawałki kurczaka w jakimś sosie, smażone warzywa), ogólnie menu monotonne i jakiś większych zmian w ciągu całego tygodnia nie zauważyłem. Zdjęcia na stronie restauracji i posiłków to chyba jakiś fotomontaż. Aha w restauracji jest brudno, byliśmy przerażeni jedząc w takich warunkach - powinien się tym zainteresować jakiś ich sanepid, stoliki się kleiły i wręcz błagały o jakieś przetarcie; tależe, sztućce, szklanki często niedomyte. W części zewnętrznej restauracji wszechobecny smród z papierosów przy posiłku, mimo że na stolikach są tabliczki "no smoking" palą wszyscy a obsługa ma to gdzieś. Kelnerki z łapanki (młode dziewczyny), zero uśmiechu, trzaskają się naczyniami, pracują jakby za karę. Menu dla dzieci praktycznie nie istnieje. Grill z przekąskami otwierany o 12:30, a kolejki po kebaba jak za komuny zaczynają się około 12:00, oczekiwanie po 30-40min to standard, i jeszcze ograniczenie jednorazowo 2 kebaby na osobę także zapominaj że sam weźmiesz dla całej rodziny. Napoje w barach przesłodzone, piwo i win szkoda pisać, trunki wysokoprocentowe tylko jakieś lokalne podróbki (smak znacznie odbiegający od tego co znasz) ale leją ile chcesz (nie żałują). Wkońcu na trzeźwo nie da się patrzyć na ten syf. Baseny - woda zimna, w brodzikach dla dzieci nawet zimniejsza niż w dużych basenach, leżaki jakieś nieporozumienie, trzeba uważać żeby się na tym dziadostwie nie przewrócić. Atrakcji dla dzieci przy basenach nie ma żadnych. Teren wokół basenów syf i brud, wszystko łącznie z leżakami obsrane przez jaskółki hotelowe. Ręczniki plażowe wydawane na kartki jak za komuny (cały ten hotel to jedna wielka postkomuna), do tego ręczniki są brudne/niedoprane i śmierdzą, oddaliśmy zaraz pierwszego dnia. Aha a jak byś zgubił ręcznik albo kartę recznikową to kara 50BGN =110zł za tą szmatę. Dalej plaża około 500m, z dziećmi 12 min drogi w pełnym śłońcu bo tam o drzewa i cień nikt nie zadbał, ale zapomnij żebyś znalazł jakiś wolny leżak po 9:00, wszystko porezerwowane. Plaża jest brzydka - zatłoczona, leżak koło leżaka, zero przestrzeni. Co do morza to codziennie silny wiatr i wysokie fale, a ratownik non stop gwiżdże na ludzi żeby trzymali się brzegu, dzieci niezadowolone bo kilkukrotnie zostały przewrócone przez zbyt silne fale. Także z kąpieli morskich ogólnie kicha, i pozostaje obsrany brzydki basen. Ale uwaga basen otwarty w godzinach 8-18, o 18 wszyscy są wypraszania z basenu przez ratownika, który zaczyna sypać do basenów z wiaderka jakąś chemię. Baseny są niedoczyszczone, i zalega w nich sporą ilość piasku na dnie. Co do otoczenia hotelu to wszędzie widać brud i zaniedbanie, krajobrazy wokół hotelu to jakieś krzaki, trawy i zarośla -jest brzydko). Aha zarówno na ulotce jaką dostajesz na lotnisku jak i ponownie powtarza Ci to rezydent nie zostawiaj dokumentów i cennych rzeczy w pokoju, i dlatego każdy w hotelu z tego co zaobserwowałem nosi je non stop że sobą w plecaku, nerce, torebce, również w trakcie posiłków na restaurację - zadziwiający widok. Ale nie ma się co dziwić skoro nikt do nikogo tutaj nie ma zaufania. Pierwszy raz bałem się zostawić dokumenty czy tableta córki w pokoju i nosiłem to wszędzie ze sobą. Co do samej Bułgarii nas nie zachwyciła, wszechobecna komuna, brud i zaniedbanie, niszą własną przyrodę , krajobraz czy nawet zabytki, tylko po to by wybudować kolejny hotel, nadsypać plażę, postawić leżaki. Wszystko jest w tym kraju płatne, pamiętajcie by zawsze mieć ze sobą 2BGN na toaletę, bo nie ma co liczyć na darmową, a ich lokalny przelicznik to 1BGN=1euro. Ale co najbardziej mnie zdziwiło to każdy liczy na napiwki - nawet kierowca w autokarze na opłaconej wycieczce, albo w barach hotelowych w opcji All inclusive, jakaś masakra. Aha kolejna sprawa, to uwaga na transfer na lotnisko w busie - my jechaliśmy blisko 1h30min w nieklimatyzowanej puszce do której zaprosił nas rezydent w strasznym upale, ledwo daliśmy radę. Także krótkie podsumowanie: nigdy więcej Bułgaria, nigdy więcej ten hotel, i nigdy więcej nie ufaj rezydentowi. NIE POLECAM zmarnowałem tylko urlop a rodzina wakacje

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem