Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Bardzo sympatyczna wycieczka, przewodniczka - Pani Magda - pełen profesjonalizm. Zwiedzania idealnie tyle co trzeba żeby poznać okolicę i coś ciekawego i nie za dużo - wypoczynek naprawdę do wypoczywania. Jedzenie w hotelu smaczne, 2 posiłki to wystarczająco, zwłaszcza, że na wycieczkach dodatkowo były lunche. Świeże ryby owoce i różnorodna kuchnia, w weekendy muzyka w restauracji. Minus to brak pitnej wody. W kranie odsalane coś, co wysusza skórę, wygląda jak woda, ale po tygodniu pobytu skóra była naprawdę przesuszona, wrażliwcom polecam zaopatrzyć się w baniak wody ze sklepu i używać oliwek itp. W hotelu napoje tylko dodatkowo płatne, również te w lodówce w pokoju, cena mini baru praktycznie to samo co w sklepach. Zaskoczył mnie "prywatny basen" który miał być w naszym pokoju - zamiast okna w pokoju mieliśmy wyjście na strefę weelnes, gdzie był tylko jeden mały basen dostępny dla wszystkich i kilka leżaków, brak jakuzii. Drzwi zastępujące okno nie miały lufcika, nie dało się ogarnąć naturalnego wietrzenia na noc. Temperatury przełomu styczeń-luty porównywalne z tym co jest u nas ciepłym latem nad morzem. Woda w oceanie cudowna. Fala dość duża, ale można się przejść nieco dalej na plażę z potężnym falochronem, gdzie można snurkować do woli. Tubylcy dość nachalni jeśli chodzi o wciskanie niepotrzebnych pamiątek, na wyspie panował ogólny "zakaz stresu" co bywało irytujące, gdy niektóre rzeczy okazywały się być w standardzie "Afryka dzika", na niektórych drogach brak nawierzchni, busiki - da się przeżyć. WIATR duży zawsze. Ogólnie polecam i wypatruję kolejnych wycieczek tego typu, gdzie zwiedzanie jest lajtowe, żeby nie powiedzieć w natężeniu emeryckim. Cała wyspa ma 30 km wzdłuż, na elektrycznym rowerze możnaby każdego dnia ogarnąć dowolne zakątki. Super były solanki, biletowane, ogólnie miejsce, gdzie lubią wyciągać pieniądze od turystów, jak chyba wszędzie.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Bardzo przyjemny wyjazd.Jeszcze nie ma zbyt dużo do zwiedzania ale to co zobaczyliśmy w pełni pokrywa się z tym co o kraju wiedziałem.Wspaniali mieszkańcy ( również Polacy ) bardzo dobre jedzenie i piękne plaże.Pilotka bardzo dobra.Jedynym minusem hotel gdzie oprócz znakomitej kuchni domki z pokojem zasługiwały na co najwyżej dwie a nie cztery gwiazdki.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Ocean i plaża piękne. Ogólnie widoki księżycowe. Brak fauny i flory to duży minus tej wyspy. Polecam tyrolkę i katamaran. Zawiodłam się na kolacji integracyjnej, nie polecam. Uważam, że restauracje na mieście serwują pyszne dania z dobrą muzyką w niższej cenie.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel dość daleko od plaży. Wyżywienie w hotelu pozostawialo wiele do życzenia. Często potrawy były odgrzewane i niesmaczne. Oprócz plaży na wyspie Sal nie ma wielu atrakcji, krajobraz pustynny robi przygnębiające wrażenie. Plusy to piękna plaża i wycieczka katamaranem.