Opinie o Cabo Verde - Raj dla oka i podniebienia

5.4/6
(49 opinii)
Intensywność programu
4.6
Pilot
5.6
Program wycieczki
5.1
Transport
5.2
Wyżywienie
5.2
Zakwaterowanie
5.1

Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.

    6.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    47

    świetny butikowy hotel w Santa Maria na urokliwej wyspie Sal

    EWELINA, GDAŃSK 15.11.2024 | Termin pobytu: listopad 2024

    Zarówno hotel, opieka pilotki Pani Magdy (uczynnej i zawsze uśmiechniętej), jak i organizacja części objazdowej była bardzo profesjonalne i w spokojnym wakacyjnym klimacie. Sam hotel Sobrado jest butikowy 4* z eleganckimi i czystymi pokojami z tarasami i dobrze wyposażoną łazienką. Codzienne dokładnie sprzątany. Personel przemiły i bardzo pomocny (dla osób z późnym wylotem, którym nie udało się przedłużyć doby ze względu na brak dostępności pokoi, udostępniono pokój z łazienką do odświeżenia się przed podróżą). Śniadania i obiadokolacje bogate, bardzo smaczne i różnorodne, nawet wiele opcji dla wegan. Do obiadokolacji bezpłatne były: woda, piwo, sangria oraz białe i czerwone wino. Ceny w barze hotelowym bardzo przystępne (np. pyszne expresso za 1 Euro, półlitrowa butelka wody 1Euro, piwo za 2 Euro). Hotel jest usytuowany w centrum, ok. 1 km spacerkiem do plaży hotelowej z dostępnymi leżakami i bezpłatną wodą. Wszędzie blisko, a w pobliżu hotelu jest kilka sklepów spożywczych typu samoobsługa. Miasto Santa Maria jest bardzo przyjemne, czyste i bezpieczne, wszędzie widać pilnujących policjantów. Generalnie mieszkańcy są bardzo mili, uśmiechnięci i nienachalni. Podczas krótkiego pobytu typu 6-7 dni nie warto wymieniać pieniędzy na lokalną walutę na , bo wszędzie płaci się w Euro i właściwie różnica żadna. Część objazdowa była bardzo dobrze zorganizowana (kolejność została zmieniona na korzyść). Na półdniowych wycieczkach po wyspie były bardzo smaczne launch'e w cenie wraz z wodą oraz jednym napojem gratis (do wyboru, piwo, wino, pepsi, sprite, sok) oraz deserem i kawą, co jest bardzo miłym zaskoczeniem. Na katamaranie również wszystko było ujęte w cenie, a przekąski okazały się całkiem sporych ilości launch'em. Lokalny przewodnik Rony również bardzo miły i cierpliwy. Wybrane opcje fakultatywne, jak zippline czy buggie również świetnie zorganizowane i dające przyjemny zastrzyk adrenaliny :-) Sama wyspa Sal jest przyjemna przyrodniczo i rekreacyjnie pomimo swojego wulkanicznego charakteru, a piaszczyste plaże spore i bardzo ładne. Szczerze polecam wybór takiej formy objazdu Sal, bo pozwala na spokojne zwiedzenie wyspy przy jednoczesnym sporym czasie wolnym na kąpiele oceaniczne, spacery, zakupy, czyli prawdziwe lenistwo :-)

    6.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    29

    Wyspy Zielonego Przylądka, raj nie tylko dla oka i podniebienia, ale także dla duszy i ciała :)

    Małgosia Q 10.12.2024

    Wyspy Zielonego Przylądka - objazd i wypoczynek Jestem Małgosia, mam 50 lat. Miałam C U D O W N E wakacje. Nawet w najśmielszych marzeniach nie myślałam, że tegoroczny urlop spędzę w cudownej, niebanalnej i tak bardzo urokliwej i różnorodnej krainie jaką są Wyspy Zielonego Przylądka. Mimo, że lubię podróżować, odwiedzać nowe zakątki, poznawać niesamowite jak i zwyczajne miejsca, te bliższe, dalsze, a nawet bardzo odległe np. USA, to Wyspy Zielonego Przylądka wydawały mi się czymś tak, nie wyobrażalnym, abstrakcyjnym, odległym i nieosiągalnym jak inna galaktyka. Nawet nie myślałam w kategoriach, że takie egzotyczne miejsce może być miejscówką na wakacje i do tego na niezapomniane i wspaniałe wakacje. Plany wakacyjno-urlopowe miałam zupełnie inne (objazd i wypoczynek: Rumina, Bułgaria, Serbia). Jednak ... różnie się dzieje i na pewne sprawy nie mamy wpływu. Musiałam przerwać urlop i pilnie wrócić do pracy, a po „urlopie” został niedosyt a nawet niesmak. Powróciła codzienność, intensywna praca zawodowa, większe i mniejsze zadania, nowe pilne terminy, napięty grafik, do tego trochę problemów osobistych. Miesiące mijały jeden za drugim: sierpień, wrzesień, październik … , zmęczenie narastało. Zadośćuczynieniem za przerwany wypoczynek, był obiecany nowy termin, w dogodnym dla mnie czasie. Nastał moment „człowiek musi bo się udusi”. Myślałam o czymkolwiek byle naładować baterie w ciepłym i nie bardzo dalekim miejscu np.: Hiszpania lub Portugalia może Madera. Przeglądałam oferty różnych wyjazdów, ich mnogość przytłoczyła mnie. Nic nie przekonywało mnie do wyboru. Stwierdziłam, a dlaczego by nie spróbować czegoś zupełnie innego, może egzotycznego i poszło w tempie błyskawicznym. Eureka. Wpadły mi w „oko” Wyspy Zielonego Przylądka. Choć jeszcze tego nie wiedziałam, a nawet miałam obawy był to strzał w 10. Wyjazd okazał się niesamowity, niezwykły, nieprzeciętny etc., po prostu brak słów aby go opisać. Nasza wspaniała, przeurocza, nie przeciętna i kompetentna pilot Pani Magda mawiała że: nie możemy się nastawiać – mówimy sobie: „nie mamy oczekiwań” - w domyśle: lepiej się miło zaskoczyć, niż nie mile rozczarować. Może być cudownie i nieziemsko – wszystko zależy od nastawienia i rzeczywiście tak było. Były to, najcudowniejsze, jedyne w swoim rodzaju, niesamowicie fantastyczne i niezapomniane chwile. Totalny luz, NO STRESS, reset dosłownie i w przenośni. Do tego bogaty, nieprzeciętny wachlarz doznań smaków, zapachów i kolorów. Wszystko świeże, soczyste, chrupkie, smaczne. Nawet waga jest łaskawa i przy ilości oferowanych przysmaków nie idzie w górę. A osobliwa i niebywała mozaika pejzaży i krajobrazów od oceanu, palm, portów, plaż, miast, skał po pustynię, góry i kopalnię soli rzadko jest spotykane na tak małym terenie. Mieszkańcy spokojni, mili, uśmiechnięci, i bardzo życzliwi, do tego muzykalni i zakochani w pochodzącej z wysp Cesarii Evorze. Ponadto bardzo zdolni, co mona było zaobserwować niemal na każdym kroku można zobaczyć nieziemskie dzieła sztuki zwykłych ludzi-kolorowe, wielkie murale. Czas na wyspie płynie zupełnie inaczej, a wspomniane baterie i akumulatory ładują się w ekspresowym tempie nawet z nawiązką. Dla każdego coś miłego. Program pobytu bardzo atrakcyjny, różnorodny i do tego nie napięty. Na wszystko był czas. Nudzić się nie było możliwe, nawet jakby się ktoś bardzo starał :) A pogoda ... listopad, temperatura 28*C, lekka i przyjemna bryza. Upały mało uciążliwe, być może z powodu dobrej wilgotności. Nic, tylko zamieszkać na Wyspach Zielonego Przylądka albo cyklicznie i permanentnie tam wracać. Ja wrócę na pewno, a przy okazji zabiorę ze sobą parę osób :)

    6.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    9

    super wycieczka

    Alicja, Łomianki 18.12.2024 | Termin pobytu: grudzień 2024

    Wspaniała wyprawa do lata w środku zimy, dobrze zorganizowane wycieczki. Przesympatyczna rezydentka jak i miejscowi piloci. Doskonałe jedzenie w hotelu, hotel czysty, cichy i nie przeszkadza fakt, że do morza jest krótki spacerek. Na pewno postaramy się wrócić na wyspę Sal. Polecam

    6.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    9

    miejsce warte odwiedzenia

    Monika 23.11.2024 | Termin pobytu: listopad 2024

    Cabo Verde to turkusowa woda, dużo słońca oraz piękne zachody. Naszą opiekunką i przewodniczką była kobieta pedarta, zawsze usmiechnięta Magda oraz towarzyszący jej rdzenny mieszkanie wyspy Sal- Ronnie. Program wycieczki nie jest wymagający, pozwala na odwiedzenie najważniejszych atrakcji wyspy w połączeniu z odpoczynkiem na pięknej plaży w Santa Maria. Hotel butikowy oddalony od plaży i głównego deptaku ok. 10 minut spacerem. Pokoje czyste, personel miły i pomocny. Jedzenie typowo hotelowe, ale każdy znajdzie coś dla siebie.

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem