3.9/6 (10 opinii)
4.5/6
Wycieczka ogólnie udana. Punkt przesiadkowy Woszczyce , to całkowita porażka. Każda stacja benzynowa jest lepsza, bo można wypić dobrą kawę z ekspresu i jest ciepło. Wiedeń wygląda bardzo ładnie. Przewodniczka, kompetentna, bardzo ciekawie opowiadała o historii i zabytkach.
4.0/6
Gdyby nie podróż powrotna, byłoby całkiem sympatycznie.
3.5/6
Wycieczka bardzo fajna, program zrealizowany. Ja z kilkoma uczestnikami wycieczki spędziłam noc sylwestrową w centrum miasta - największe skupienie ludzi było pod katedrą Św. Szczepana i pod Ratuszem... wrażenia niezapomniane dzięki nowo poznanym uczestnikom. Niezapomniane negatywne wrażenie zrobił pan pilot Przemysław Kowalski- zawyżone pakiety o kilka euro, z czego gdy dostał zaokrągloną sumę zobowiązał się zwrócić resztę mi i osobie towarzyszącej-niestety podszeptywania o reszcie nie przyniosły rezultatu-takich par było więcej. Do tego kolacja za 25e zjedzona w locie, nieogarnięty pan pilot liczył nas kilka razy zanim "kelner" zaczął podawać chleb na stół - jakaś parodia (przystawka-2 plastry ogórka,2 plastry pomidora,plaster sera-podane prosto z lodówki, główne danie: zupa pół kubeczka-letnia, kilka klusek lanych z 3 minikulkami mięsa-zimne, deseru nie otrzymaliśmy ponieważ była godz.19.45 a trzeba było dojść do Kursalon na koncert). Pozytywne wrażenie wywarła pani przewodnik oprowadzająca po Wiedniu :-)
3.5/6
Miejscowa przewodniczka bardzo skrótowo potraktowała swoje obowiazki nie wykazując się przy tym imponującą wiedzą na temat omawianych obiektów. / Nie zwiedzaliśmy np. Katedry św.Szczepana/. Tragiczny obiad nr 2 w restauracji Zum Kellergwolb wręcz urągający wszelkim standartom. Pilot polski profesjonalny i kompetenty.