Kategoria lokalna: 3
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel ok, pokoj tez z tym, ze w lazience smierdzi z kratki jakby szambo wybilo. Jezeli chodzi o posilki to brak jakichkolwiek owocow, sniadania wedlina nie swieza ,cuchnaca,dzemy okropne,sery zolte najgorszej jakosci. Ogorki i pomidory z dnia poprzedniego. Obiady i kolacje wygladaja podobnie tylko nazwy dan sa zmienione. Makaron rozgotowany, ziemniaki brejowate a ryz okropny. Miesa porazka,a surowki to tylko surowe kapusty nie doprawione ogorki i pomidory ze sniadan obeschniete. Zupy okropne, pseudo rosol na starym oleju.Brak sosow do salatek. Napoje tez niesmaczne rozcienczone. O alkoholach to nie wspomne nawet gdyz ich jakosc to porazka.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Chorwacja, Makarska , Gradac - wiadomo. Natomiast hotel "tylko dla Polaków' -tragedia. Jedyny plus to usytuowanie. Ale trudno w takim miasteczku jak Gradac o złą lokalizacje. Pokoje małe, brudne z zasyfioną wykładziną, z prysznicem na śrubki i sznurki ,który na drugi dzień się rozwalił. Stare ,brudne "meble' z rozlatującej się sklejki. Widok z okna na ścianę. Nie oczekiwałem cudów i bo nie po to jadę, żeby siedzieć w hotelu. Ale są granice. Wyżywienie to osobny temat. Stołówka to najlepsze określenie. Jedzenie zimne, brak surówek, chyba ,ze za takie uznać pokrojone ogórki czy kapustę. Brak owoców. Zimne breje do zimnych klusków. "Sok: to jakaś woda ,którą wypłukano karton. Pożyczenie małej łyżeczki to problem, wyjście z kawą czy wodą na zewnątrz -nie wolno !!! Jak raz wszedłeś i zjadłeś to już po raz drugi nie możesz wziąć np. piwa. Nie wolno. Zakaz. Zabronione!! "Deser" to np. plasterek grubości 0.5 cm jakiegoś zakalca. Smacznego. Pierwszy i ostatni raz byłem z Rainbow "na pobycie" ,bo z objazdów na które jeżdżę rokrocznie ,jestem bardzo zadowolony. Kochane Rainbow, nie woźcie turystów do tego dziadostwa !!!! psujecie sobie opinię.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
byłyśmy w hotelu końcem sierpnia 2018, spanie i basen w miarę ok, niestety jeśli chodzi o stołówkę, porażka, już nie mówię o 50 twarzach ziemniaka i mielonego ;) ale o całokształcie.. jedzienie jak pisali inni, dla niewybrednych, codziennie to samo, raz gorzej raz lepiej, wiele osób narzekało, desery to taki pic na wode - plasterek ciasta z paczki xD, w dodatku ten syf, nieprane i mega poplamione obrusy, a sprzątanie po gościach polegało na zrzuceniu resztek na podłogę.. szału nie było, polecam kupić wycieczkę bez wyżywienia i na mega last minute
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel dla osób niewymagających. Blisko plaży i sklepu. Basen nieduży ale wystarczający. Za to niewystarczająca ilość leżaków przy basenie. Pokój z balkonem, dziwną brudną plamą na wykładzinie oraz rozwaloną kabiną prysznicową. Jedzenie bardzo niedobre! Nie ma nic wspolnego z all inclusive. Także jeśli ktoś dużą wagę przywiązuje do jedzenia absolutnie nie powienien wybrać tego hotelu. Obsługa miła, mowi w jezyku polskim. Pokoje regularnie sprzątane. W hotelu sami Polacy... W samej miejscowości również bardzo dużo Polaków. Miejscowość cicha, spokojna. Jesli jestes młody i chcesz poszaleć to nie licz, że znajdziesz jakieś miejsce do zabawy.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
WYJAZD OCENIAM JAKO ŚREDNI GRADAC JAKO MIEJSCE NA WAKACJE POLECAM ALE HOTELU NIE ZE WZGŁĘDU NA WYŻYWIENI I ZAPACHY W ŁAZIENCE
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Gradac jako miejscowosc bez zarzutow, Gradac jako hotel - jezeli komus nie przeszkadza dziwny smrod w lazience to jest do przezycia, ale restauracja, w ktorej serwuja to 'smaczne jedzenie' to jakis zart... Miejsce to swoim wygladem i jadlospisem przypomina jadlodajnie. Sniadanie jeszcze jest OK - np platki, chleb do woli plus jakies dodatki przy czym tutaj nalezy nastawic sie na wyrob miesopodobny i rozcienczona kawe przypominajaca smakiem slaba kawe zbozowa. Zabawa zaczyna sie podczas obiadu gdzie dostaje sie jedna porcie dania glownego do wyboru. Wszystko bardzo tluste. Mozna uraczyc sie zupa, chyba z proszku ... Jest jeszcze bar salatkowy - do woli, ale tu rowniez uwaga salatka to np. pokrojony ogorek czy pokrojony pomidor. Kolacja to powtorka z rozwywki - tak samo jak na obiedzie. Do obiadu i kolacji mozna sie napic piwa, wina lub slodkiego napoju. Nie ma kawy, nie ma herbaty, nie ma nawet wody...'deser owocowy' wspomniany w opisie? Nie wiem o co chodzi bo owoce nie byly codziennie dostepne - przez 8 dni raz dostalam plasterek arbuza jako deser. Najblizsza plaza - ok 200m Transfer do i z lotniska odbywa sie na zasadzie zamowmy jak najmniej autokarow - niech ludzie czekaja 4h na lotnisku bedzie super... Czytaj np. Bydgoszz jedzie tym samym autobusem co Poznan pomimo 2 godzinnej roznicy godziny odlotu. Jedyne co ratuje te oferte to lokalizacja na pieknej riwierze makarskiej. Sama miejscowosc jest swietnie polozona - widok na gory i bliskosc moza, niedaleko sciezka rowerowa/piesza bezposrednio nad plaza, Super miejsce!
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Nie wiem dlaczego moja opina nie ukazała się,chyba była zbyt surowa. Hotel nie zasługuje na ocenę 4,8 myślę,że opinie negatywne są blokowane.Sposób wydawania posiłków ;obiad kolacja jest żenadą.Stan hotelu też pozostawia dużo do życzenia.Brak windy,W łazience śmierdzi od starej zużytej szczotki klozetowej,na balkonie brak możliwości powieszenia mokrych rzeczy.Rezydent przekłamuje czas wylotu,aby wszyskich wypchnąć jednym transportem.Nie pozwala zjeść śniadania.Pakiety śniadaniowe i obiadowe porażka.Ceny wycieczek lokalnych z niewiadomych przyczyn zawyżane każda 20 e.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Okolica bardzo spokojna i ładna.Ale hotel szkoda słów.Obrusy brudne , jedzenie szło zjeść tylko żeby było ciepłe to by było dobrze. Desery szkoda słów.W pokoju dużo kurzu i brudne siedzenia krzeseł na stołówce.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Nie polecam, nie będę się rozpisywać bo pewnie nie wrzuca na stronę. Piszę komentarz trzeci raz. Należy uważać na tą ofertę.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wszystkie pokoje na parterze to jakaś masakra z jednej strony musisz mieć zasłonięte rolety (bo w innym przypadku inni wczasowicze będą towarzyszyć ci w życiu prywatnym i smarować balsamem po opalaniu :)), a z drugiej strony widok na mur nakryty balkonem z pokoju na piętrze. Dwa pokoje dostałem z widokiem na mur. W hotelu powiedziano nam, że jesteśmy klientami z Last Minute i dostaniemy pokoje jakie im zostały (choć w hotelu były jeszcze wolne pokoje). Przy próbie reklamacji u Rezydenta Pani Ewy zozstaliśmy tylko w tym utwierdzeni, najmniej zapłaciliśmy to i pokoje dostaniemy najgorsze bo polityka firmy jest taka, że pokoje przyznawane są w kolejności wykupowania wycieczki. Szkoda tylko, że nie zostaliśmy o tym fakcie pionformowani w trakcie kupowania oferty. Zostaliśmy klientami drugiego sortu - oficjalna reklamacja o odzszkodowanie za straty moralne złożona została jeszcze na miejscu i o tę zniewagę będę walczył jak lew. Jedzenie bardzo monotonne pisali, że dwie zupy, ale nie spodziewałem się, że dwa rosoły jeden z kury drugi z "wołowiny" mięso to samo na obiad i kolację. Brudne i podarte obrusy jak za PRL, dwa razy plasterek arbuza i to tyle z owoców, ogólnie jedzenie bez przypraw a wielokrotne odgrzewanie potraw -obiad-kolacja-obiad-kolacja sprawiało, że mięso czy ryba była sucha jak wiór. Z łazienki ulatniał się smród kanalizacyjny, brak suszarki na ręczniki, o godz. 22;00 wszyscy najlepiej siusiu, paciorek i spać w innym przypadku Pani z recepcji przeganiała z hotelu strasząc policją, choć nikt nie zachowywał się głośno, brak możliwości wypicia sobie przy basenie drinka czy piwka, chyba sama chciała iść spać i mieć spokój. Piękna piaszczysto-żwirowa plaża (tak było w ofercie) tylko gdzie? Żwirowo-kamienista to i owszem. Cała nadmorska miejscowość o godz. 24:00 mocno śpi. Ogólna ocena za cały pobyt 2+ tylko dla tego, że trafiła się bardzo fajna ekipa z polski ślicznie im dziękuję za wspólny pobyt i pozdrawiam! Uwaga! przestrzegam przed zakupem wycieczki z oferty Last Minute z biura Rainbow. Dostajesz co zostanie. Dobrze, że jeszcze na posiłki nie kazali mi chodzić ostatnim i jeść co zostanie - bo w końcu zapłaciłem mniej niż inni. Ostatni raz z Rainbow, Marcin