5.0/6 (305 opinii)
Kategoria lokalna 3.5
3.0/6
Hotel super położony, baseny fajne, pokoje spoko, choć widać na nich ząb czasu. Na wyposażeniu nie ma suszarki i sejfu, a słuchawka prysznicowa jest zamontowana na wysokości bioder - to z minusów. Nikt tym nie zarządza. Basen miał być czynny 8-20, a 2 razy przed 7 obudziła nas pluskająca się rodzinka plus kilka razy po 20 z basenu korzystała miejscowa młodzież (w tym raz w ubraniach). Nie było komu zwrócić uwagi. Przez pierwszy tydzień klimatyzacja w hotelu nie chłodziła, bo 2 pokoje chciały mieć ustawione grzanie... Oczywiście nie można było im zaproponować dodatkowych okryć czy otwieranie okna w ciągu dnia, żeby się pokój nagrzał. Gdy ostatniego dnia nie było prądu w stołówce (z restauracją nie ma to nic wspólnego) nie podano nic do picia (poza mlekiem do płatków) "bo nie ma prądu" - znowu, brak zarządzania i zorganizowania chociażby głupich dzbanków z wodą. Jedzenie (z reguły 3 mięsa do wyboru i 3 dodatki) jest nakładane przez pana (jak na stołówce). Wino jest podawana w lampkach 0,2 choć w opisie przysługuje do posiłku 0,3. Na sali jest tylko 1 krzesełko do karmienia i to takie dla mniejszych dzieci (drobna dwulatka ledwo się mieści). Wiem, jak tam wyglądało jeszcze 3 lata temu, więc ten spadek jakości przy równoczesnym wzroście ceny zachęcił mnie do wylania żalów.
3.0/6
Przepięknie położony hotel w pierwszej lini brzegowej przy deptaku,obsługa miła i pomocna.Miejscowość Gradac to urokliwe miasteczko przy deptaku są restauracje,sklepy i piekarnie. Dobra baza wypadowa do zwiedzania Chorwacji i sąsiadów.Przepiękne krajobrazy z plazy widok na wyspy .To by było na tyle z +.Hotelowe pokoje znajdują się w dwóch budynkach, jednym wyremontowanym przy basenach i część starsza bez basenów w tych pokojach tylko ma sens pobyt z balkonem.na plus pokoje są regularnie sprzątane.a z balkonów widok na morze i deptak.Kierownictwo hotelu chyba oszczędza na turystach z Polski, skoro jak byliśmy w większości to jedzenie było wręcz ochydne,a( trudno nazwać spieczony kapiący tłuszczem boczek mięsem czy też zupy bez smaku.....) jak pojawili się zagraniczni turyści z Niemiec to się poprawiło,co nię znaczy że było dobre.To był mój pierwszy pobyt w Chorwacji,ten hotel z powodu wyżywienia nie zachęcił mnie do ponownego przyjazdu.
3.0/6
Położenie hotelu rekompensuje pewne niedogodności, niestety największy problem to jedzenie. Żywieniowy koszmar! Przesolone, przesuszone, bez smaku, rozgotowane i kompletny brak owoców. Desery po kolacji to np. rolada lodowa, ale plaster o grubości bibuły, albo suche i obrzydliwe słodkie ciastko z marketu. Monotonnie i ohydnie.
3.0/6
Lokalizacja hotelu wspaniała, plaża na wyciągnięcie ręki, piękne widoki, szum fal,dużo cienia na tarasach hotelowych, jednak na tym plusy się kończą. Hotel ekonomiczny dla osób niewymagających, widać oszczędności na każdym kroku.Posiłki niesmaczne z niewielkim wyborem, nakładane przez obsługę w małych porcjach. Często zimne, spalone lub twarde, pojawiała się też ryba mrożona typu " paluszki z biedronki ", sałatki wszystkie kwaśne, przyprawione octem. Kucharz/ Kucharka gotuje chyba za karę . Należy również dodać ,że posiłki nie są gotowane na miejscu, przewożone z innego hotelu. Do posiłków brak soków wymienionych w ofercie. Polecam restauracje w Porcie, dla odmiany można smacznie zjeść. Obsługa w recepcji bardzo miła, Pan Dawid rezydent, kompetentny posiada wiedzę o regionie, potrafi zainteresować, i doradzić odnośnie wycieczek, z cierpliwością znosił nasze pytania i zażalenia. Nasz ostatni wieczór i noc to brak prądu. W kompletnych ciemnościach pakowanie się, również wykwaterowanie. Właściciel hotelu codziennie przesiadujący na tarasie hotelowym, i wiedzący,że częstą występują braki w dostawie prądu ( podczas naszego pobytu 2 razy ) nie zadbał nawet o jedną latarkę, czy świece aby można było oświetlić korytarz z wieloma schodami i przejście również schodami do autokaru. Cudem nikt nie złamał sobie nogi i zniósł bagaże. Polecam zabrać ze sobą latarkę, gdyż w takich sytuacjach telefonu nie można naładować.