Kategoria lokalna: 3
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Przepięknie położony hotel w pierwszej lini brzegowej przy deptaku,obsługa miła i pomocna.Miejscowość Gradac to urokliwe miasteczko przy deptaku są restauracje,sklepy i piekarnie. Dobra baza wypadowa do zwiedzania Chorwacji i sąsiadów.Przepiękne krajobrazy z plazy widok na wyspy .To by było na tyle z +.Hotelowe pokoje znajdują się w dwóch budynkach, jednym wyremontowanym przy basenach i część starsza bez basenów w tych pokojach tylko ma sens pobyt z balkonem.na plus pokoje są regularnie sprzątane.a z balkonów widok na morze i deptak.Kierownictwo hotelu chyba oszczędza na turystach z Polski, skoro jak byliśmy w większości to jedzenie było wręcz ochydne,a( trudno nazwać spieczony kapiący tłuszczem boczek mięsem czy też zupy bez smaku.....) jak pojawili się zagraniczni turyści z Niemiec to się poprawiło,co nię znaczy że było dobre.To był mój pierwszy pobyt w Chorwacji,ten hotel z powodu wyżywienia nie zachęcił mnie do ponownego przyjazdu.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Położenie hotelu rekompensuje pewne niedogodności, niestety największy problem to jedzenie. Żywieniowy koszmar! Przesolone, przesuszone, bez smaku, rozgotowane i kompletny brak owoców. Desery po kolacji to np. rolada lodowa, ale plaster o grubości bibuły, albo suche i obrzydliwe słodkie ciastko z marketu. Monotonnie i ohydnie.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Lokalizacja hotelu wspaniała, plaża na wyciągnięcie ręki, piękne widoki, szum fal,dużo cienia na tarasach hotelowych, jednak na tym plusy się kończą. Hotel ekonomiczny dla osób niewymagających, widać oszczędności na każdym kroku.Posiłki niesmaczne z niewielkim wyborem, nakładane przez obsługę w małych porcjach. Często zimne, spalone lub twarde, pojawiała się też ryba mrożona typu " paluszki z biedronki ", sałatki wszystkie kwaśne, przyprawione octem. Kucharz/ Kucharka gotuje chyba za karę . Należy również dodać ,że posiłki nie są gotowane na miejscu, przewożone z innego hotelu. Do posiłków brak soków wymienionych w ofercie. Polecam restauracje w Porcie, dla odmiany można smacznie zjeść. Obsługa w recepcji bardzo miła, Pan Dawid rezydent, kompetentny posiada wiedzę o regionie, potrafi zainteresować, i doradzić odnośnie wycieczek, z cierpliwością znosił nasze pytania i zażalenia. Nasz ostatni wieczór i noc to brak prądu. W kompletnych ciemnościach pakowanie się, również wykwaterowanie. Właściciel hotelu codziennie przesiadujący na tarasie hotelowym, i wiedzący,że częstą występują braki w dostawie prądu ( podczas naszego pobytu 2 razy ) nie zadbał nawet o jedną latarkę, czy świece aby można było oświetlić korytarz z wieloma schodami i przejście również schodami do autokaru. Cudem nikt nie złamał sobie nogi i zniósł bagaże. Polecam zabrać ze sobą latarkę, gdyż w takich sytuacjach telefonu nie można naładować.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jesteśmy tu drugi raz, niestety wielkie rozczarowanie jedzeniem. Brak owoców(wyjątkiem jest kawałek arbuza na niby deser po kolacji), brak ciast oraz słodkości. Jedzenie jest monotonne, są dni że nie ma się czym najeść. Podają tu zazwyczaj najtańsze jedzenie. Rok temu jedzenie było lepsze i bardziej urozmaicone takie jak kalmary, większy wybór ryb, sosy do sałatek, rogaliki na śniadanie. Pod względem jedzenia nie polecam. Plusem jest lokalizacja, miła obsługa,czystość i baseny.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
W hotelu Sunce spędziliśmy tydzień 12.08-19.08. 2021, wybór padł akurat na to miejsce ze względu na dobre recenzje, atrakcyjne zdjęcia hotelu z basenem, pięknymi balkonami i widokiem na morze. Jakież było nasze zaskoczenie, kiedy okazało się że hotel ma dwa budynki i ten w ktorym nas ulokowano to nie ten ze zdjęcia. Następne niemiłe zaskoczenie zastało nas kiedy weszłyśmy do pokoju... No cóż... Nie jesteśmy burżujami i raczej daleko nam od przesadzania, ale ściany ze śladami obuwia poprzednich gości, brudna pościel, kurz i pajęczyny wiszące z sufitu... Byłyśmy załamane. Łazienka... zwyczajnie nie wysprzątana porzadnie. Prysznic i fugi prysznica chyba dawno nie widziały porządnego sprzatania. Dramat. Pani rezydentka nie była w stanie zapewnić nic, prócz notyfikacji obsługi aby zmieniono nam pościel na czystą, która defacto nastapiła. Jeżeli chodzi o jedzenie - dośc monotonne, ale nie najgorsze. Coś zawsze można sobie wybrać. Chyba najwiekszym atutem jest lokalizacja nad samym morzem - 2 m od ogrodzenia hotlu i jestesmy na plaży. Gradac nie zapewnia zbyt wiele innych rozrywek, aczkolwiek krajobraz piękny. To miejscowosc odpowiednia dla rodzin z malymi dziećmi, do poplażowania
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel schludny, z dobrą lokalizacją. Niestety z powodu małej liczby leżaków, była o nie "walka ręcznikowa" (zajmowanie w w nocy). Pokoje fajne, ale sprzątane tylko raz i nie wymieniono ręczników. Rezydent na pytanie ile razy sprzątane są pokoje odpowiedział, cytuję: "Dwa razy, w poniedziałek i nie pamiętam kiedy (miał recepcję za plecami)". Nie pamiętał bo okazało się, że drugi raz to bezpośrednio przed wyjazdem w nocy z hotelu. Gdy wcześniej była wskazana wymiana ręczników (sól morska) i sprzątanie pokojów. Niestety było bardzo złe wyżywienie. Na moją prośbę rezydent miał zwrócić uwagę do hotelu, że brak dań rybnych, ale bez skutku. Po dwóch dniach była ryba, gdy w umowie gwarantowano codziennie na obiedzie i kolacji do wyboru danie mięsne lub rybne (nie było). Oczywiście czasem były szprotki (luzem), ale to według mnie nie danie rybne. Kilka kostek z paluszków krabowych utopionych w kluskach (to chyba też nie danie rybne), lub jeszcze mniej kawałeczków ośmiornicy utopionych w ziemniakach (!) to chyba też nie danie rybne. Tylko raz podczas tygodniowego pobytu była ryba (faktyczne danie rybne). Prawie brak było owoców. Na kolację w ramach deseru zamiast kawałeczka ciasta był raz kawałek arbuza, raz kilka "kuleczek" z arbuza i mango. Kupowaliśmy sobie owoce sami. Kawa beznadziejna, tylko rano (!). W pewnym momencie Expresso zaklejone. Tzw. all-inclusive light to ściema. Zwykłe HB plus obiad (na obiedzie i kolacji nakładanie posiłków na talerze przez kelnerki). Dania bardzo niesmaczne (kucharz do zwolnienia). Brak dań dla dzieci. Trzynastoletni chłopiec jadł na obiad trzy "suche" kromki chleba, bo nie miał co wybrać dla siebie. Pierwszy raz widziałem taką tragedię (dziwne, że rodzice nie zaprotestowali - bali się?). Chłopiec chodził z mamą po posiłkach na dożywianie na pasaż. Kultura personelu wysoka.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Bardzo przeciętny hotel,
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Niestety hotel to tak naprawdę 1-2*. Bardziej jak ośrodek kolonijny z PRL-u. Jedzenie tragiczne. W opisie:restauracja serwująca dania kuchni dalmatyńskiej i międzynarodowej : to był chyba żart. Każda restauracja w Gradac takie dania serwuje, są pyszne i płatne (i tam polecam się żywić) .Ale nie w hotelu. Nie dość że w kółko to samo, najtańsze możliwe składniki, to jeszcze przegląd tygodnia. Na śniadanie jajecznica, mortadela i wyrób seropodobny, dobrze że były chociaż pomidory i ogórki. W opcji all inclusive soft na lunch i kolacje są te same 2 zupy,: te same codziennie. A jest to jakby rozpuszczona kostka rosołowa w wodzie: niejadalne. Na danie główne najczęściej jakieś mięso mielone z makaronem lub kaszką lub ziemniakami. Po pół godzinie od rozpoczęcia posiłku brakowało już większości jedzenia. I obsługa mówiła, że już nie będzie. Jedno piwo lub wino na osobę. Jeden deser (np. kawałek arbuza lub ciasta) na osobę. Po prostu bardzo biednie. W pokojach też bardzo skromnie, przez tydzień ręczniki wymienili 1raz, kiedy poprosiłam obsługę o ponowna wymianę, usłyszałam że to jest "too much". Pościel nie było wymieniana wcale, sprzątania również nie było wcale. Był to najgorszy hotel ze wszystkich w jakich byłam na wczasach. Na plus : darmowy parking, czysty basen, mili kelnerzy, sympatyczny rezydent. Okolica bardzo ładna, zadbana, plaże czyste, klimatycznie. Gdyby nie ten hotel to wczasy mogłyby być udane.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
W hotelu Sunce w Gradac byliśmy na przełomie lipca i sierpnia 2021r. Gradac to piękne miejsce, które warto zobaczyc. Rewelacyjne plaże, widoki- coś pięknego. Jednak żałujemy, ze wybraliśmy hotel Sunce. Jadąc do Gradac ( wybraliśmy opcje dojazd własny-autem), otrzymaliśmy wiadomość o braku możliwości zakwaterowania nas w pokoju z widokiem na morze oraz z balkonem. Byliśmy w drodze wiec stwierdziliśmy ze nie będziemy rezygnować. Będąc na miejscu okazało sie, ze kilka osob wybrało pokój z widokiem na morze i balkonem.. a dostało bez balkonu z widokiem na parking. Zaproponowano nam 200 zł rekompensaty.. :/ Łóżko miało być małżeńskie, a były dwa łóżka jednoosobowe złączone razem.. Baseny na terenie hotelu są, jednak ilość leżaków powala. Na około 100- 150 osob w hotelu było UWAGA 11 leżaków. Nie wspomnę o tym, ze Polacy którzy byli z nami w hotelu „zaklepywali” sobie leżaki zostawiajac na nich ręczniki… szli sobie na plaże i nie było ich pol dnia i nikt inny nie mogl skorzystać z leżaków.. Jedzenie.. eh… dobrze, ze jest sporo pobliskich restauracji gdzie można coś zjeść. Śniadania spoko, jednak obiady i kolacje tluste, mały wybór.. a jak się przyjdzie godzinę po otwarciu bufetu to jest dosłownie pusto.. kawa z automatu tylko do śniadania, do obiadu już płatna :) My nie polecamy…