Opinie klientów o Labranda Senses Resort
5.5 /6
95
opinii
Atrakcje dla dzieci
Obsługa hotelowa
Plaża
Pokój
Położenie i okolica
Rezydent
Sport i rozrywka
Wyżywienie
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz
6.0/6
KRZYSZTOF, OLSZTYN 25.06.2024
Termin pobytu: czerwiec 2024
Super wypoczynek
Miejsce bardzo urokliwe. Spokojne na wyjazdy rodzinne. Leżaki są ogólnie dostępne bez opłat. Jedzenie jest wyśmienite obsługa bardzo przyjazna hotel czysty.6.0/6
Arleta 11.09.2022
Urokliwe wakacje
Najbardziej urokliwe miejsce pod słońcem. W tym roku na wyspie Hvar gościli liczni celebryci i ważne figury, m. in. Beyonce, Donald Tusk. Rozległa, kamienista plaża (piasek nie wciska się w stopy), dużo leżaków, cień sosen piniowych i bliskość baru z napojami to potężne atuty tego miejsca. Do najbliższego miasteczka ok. 10 minut spacerkiem wzdłuż brzegu morza po świeżo wyasfaltowanej alei, ale w cieniu drzew. Można wypożyczyć rowery. Dla chętnych zaawansowane nurkowanie. Dużo ryb i różnych mięs w menu, dużo warzyw i owoców, duży wybór ciast. W opcji all inclusive soki, napoje, wino, piwo oraz różnorodność innych alkoholi od 12.00 do 24.00. Pyszna pizza na przekąski. Obsługa bez zarzutu, sprawna, grzeczna. Dla urozmaicenia wieczorki karaoke lub quizy. Ale można też uciec od hałasu do drugiego baru, są dwa. Dla dzieci działał kids club, a w południe fitness na basenie dla chętnych. Pokoje są świeżo wyremontowane, czyste, ręczniki regularnie wymieniane, butelka wody co dzień dostarczana. Jest kilka wycieczek do wyboru, statkiem na sąsiednią wyspę Brać, na wodospady Krka promem przez Split, oraz do Dubrownika.6.0/6
Joanna, BIAŁYSTOK 21.07.2023
Cudowna wyspa Hvar
Właśnie wróciłam z dziećmi z wczasów w Chorwacji na wyspie Hvar, a konkretnie w hotelu Labranda Senses Resort. To był wspaniały wypoczynek. Wiadomo...pogoda cudowna ( jestem miłośniczką słońca i ciepełka), krajobrazy bajeczne ( zakochałam się w Chorwacji 4 lata temu i ta miłość trwa), przepyszne jedzenie ( ryby, owoce morza, owoce i warzywa+ słodkości😊). Przybyliśmy poźnym wieczorem do Splitu, gdzie nas i innych wczasowiczów z Polski otoczył opieką przesympatyczny pan rezydent, Hubert. Ponieważ prom na Hvar był za troszkę😁, pan Hubert zorganizował nam nocne zwiedzanie Splitu...co było mega...przewodniczka, p. Kasia, superenergetyczna osoba oprowadziła nas po głownej atrakcji Splitu, czyli po Pałacu Dioklecjana i opowiedziała jego historię. Potem dotarliśmy promem na Hvar i zostaliśmy rozwiezieni do hoteli. W hotelu miła niespodzianka, bo czekała na nas kolacja. Od następnego dnia zaczęliśmy wczasowanie, czyli kąpanie się w morzu ( czystym i spokojnym, bo hotel jest w takiej zatoce), basenie przy hotelu ( nieduży co prawda, ale każdy miał możliwość korzystania). Leżaki darmowe, co jest bardzo ważne. Przy morzu problemem było to, że jak ktoś rano przyszedł i zarzucił ręcznik, to już zajęte do wieczora🤨 ale tacy są ludzie, więc jeśli chciało się mieć leżak przy morzu, trzeba było o to zadbać z samego rana. Oczywiście dla mnie ważne były też kąpiele słoneczne, bo jestem na nie zawsze łasa...i zawsze mi mało. Kąpiele te i inne przeplatane były popijaniem drinków, a przede wszystkim pysznymi posiłkami. Najeść można się było do syta i choć wiadomo, że nie jest to najważniejsza sprawa, będąc w tak cudownym miejscu, jednak zwłaszcza będąc z dziećmi , życie ułatwia. Oczywiście nie tylko jedzeniem, piciem i wylegiwaniem się na plaży żyje człowiek, dlatego były też spacery do urokliwego miasteczka Vrboska, skąd można autobusem wybrać siè do innych miasteczek mniejszych i większych. My akurat nie korzystalismy z tej możliwości. Vrboska z racji na to iż są tam mosty(4), nazywana jest " Wenecją", ale mnie się trudno odnieść do tego porównania, bo nie byłam w Wenecji😉 ( pora to naprawić). Jednak miasteczko jest rzeczywiście urocze, białe domki, z czerwonymi dachami mają swój niezwykly klimat. Z racjì upałow było jakby wymarłe...ale przynajmniej można było spokojnie pochodzić. Urzekł mnie kościólek ( malusi)p.w. Sw. Rocha z XVI w. , miał on otwarte okienko i można było zobaczyć wnętrze. Odbywają się tam chyba nabożeństwa, wnioskowałam po tym jak ono wyglądało. Do Vrboskiej idzie się z Labrandy jakieś 15-20min...to zależy jak często zatrzymujesz się, by podziwiać te niebywale cudowne widoki....morze , odbijające się w nim promienie słoneczne, żaglówki, jachty, jachciki, fikuśnie powyginane drzewa iglaste jakby chcące się przejrzeć w przezroczystej wodzie, a może spocząć na kamieniu i ukryć się w cieniu, by ochłonąć, a może wskoczyć na chwilę do wody...jak kto woli... Oprócz tego co było na wyciągnięcie ręki...można było też skorzystać z wycieczek fakultatywnych. My to zrobiliśmy...a mianowicie pojechaliśmy z naszym rezydentem, panem Hubertem (człowiek bardzo pozytywny, sympatyczny, z dużym poczuciem humoru, z dużą wiedzą, nauczył nas kilku przydatnych słowek w jezyku chorwackim😁 i opowiedział kilka ciekawych anegdot), na wycieczkę po wyspie. Odwiedziliśmy Stari Grad i gwarny i eksluzywny Hvar. Wycieczka byla super (tylko ten skwar trochę utrudniał zwiedzanie) , wszystko bardzo sprawnie zorganizowane. Stari Grad piękny, spokojny (Vrboska podobny klimat). Mieliśmy zorganizowanego przewodnika. Zobaczyliśmy kilka ciekawych miejsc, zrobiliśmy małe zakupy...a potem był Hvar...miejsce gdzie tętni życiem... Mialam w planie wspiąć się górę gdzie jest twierdza, by zobaczyć panoramę, ale córka nie miała już na to siły, więc syn uratował honor rodziny i dał radę...widoki ponoć piękne...Zobaczyliśmy chorwackie koronki, dziergane z nici agawy przez siostry zakonne, ktorych nazwa ( znaczy słowo koronka) po polsku już na zawsze zostanie w pamięci( nie powiem jak brzmi ten wyraz, bo nie wypada w tych okolocznościach). Było jeszcze kilka obiektów, o ktorych pan przewodnik opowiadał. Coś jeszcze o hotelu....czyściutko, pokoje fakt nieduże, ale my przyjęć nie organizowaliśmy. Woda w butelkach codziennie przynoszona, ręczniki wymieniane. Pościel mielismy raz zmienioną ( pobyt 8 dni). Obsluga hotelowa bardzo miła. Na basenie był codziennie aqua aerobic...co do jakiś atrakcji zapewnianych małym dzieciom , nie wypowiem się, bo moje już w innym przedziale wiekowym. Ogólnie super...polecam...czułam się dobrze zaopiekowana.6.0/6
JANUSZ, TUSZYN 16.09.2017
Termin pobytu: lipiec 2017
Relaks
Piękne miejsce, dobre jedzenie, miła obsługa. Chillout. Polecam wszystkim miłośnikom spokoju.Pobierz aplikację mobilną Rainbow
i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!