Opinie o HTop Amatista

Kategoria lokalna 4

4.9/6
(17 opinii)
Atrakcje dla dzieci
5.2
Obsługa hotelowa
5.3
Plaża
5.6
Pokój
4.8
Położenie i okolica
5.6
Rezydent
5.0
Sport i rozrywka
4.2
Wyżywienie
5.2

Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    3

    Słaby stosunek ceny do jakości

    Daria, Stawiszyn 03.02.2025 | Termin pobytu: sierpień 2024

    Hotel bez szału, ale warto zaznaczyć, że w Hiszpanii poniżej 4k za all in na 7 dni jest ciężko znaleźć coś, co zachwyci. Wyżywienie all in jest dość dziwne, jest mała sala przez to są dwie tury gości, co więcej za każdym razem skanuje się opaskę przed wejściem. Warto dodać, że zawsze czeka się w kolejce, aby wejść na salę. Na szczęście osoba wpuszczająca gości na salę oraz osoba która wskazuje wolne stoliki świetnie i zaradnie wszystko ogarnia :) Jedzonko zawsze było pyszne! Wybór może nie za duży, ale nadrabiali jakością. Tylko śniadania były monotonne. Drinki bardzo słabe, robione byle jak, byle szybko. Osoby za barem kilkukrotnie nie znały drinka z menu lub nie wiedziały, jaki jest ich drink dnia. Po angielsku można było się dogadać w miarę w recepcji, ale nigdzie więcej, co było czasem męczące. Pokój ładny, zadbany, ale bez lodówki. Hotel nie oferował darmowych butelek wody. Łazienka mała, niezbyt funkcjonalna. Widać, że hotel jest starszej daty, nasze drzwi od pokoju trzeba było mocno pchnąć, aby się zamknęły/otworzyły. I korytarze które prowadziły do pokoi nie pachniały ładnie, a to za sprawą wykładziny, w którą napewno niejeden płyn wsiąkł... Miejsce na przechowanie bagażu przy recepcji malutkie, nie zdawało egzaminu. Prysznice, z których można było skorzystać po wymeldowaniu były straszne, nieprzyjemne i nie wymagały rezerwacji, więc każdy mógł tam wejść... Przy basenie było za mało parasoli na ilość leżaków, które tak swoją drogą nie były w rewelacyjnym stanie. Na dachu hotelu można było wypocząć w ciszy, był tam bar, leżaki i jacuzzi. Obsługa była miła i pomocna, także to na duży plus. Hotel był w rewelacyjnej lokalizacji, wszystko było w zasięgu ręki! Za kwotę, jaką zapłaciliśmy to raczej nie warto, mimo że cały wyjazd ogólnie udany i hotel nie pozostawił jakiegoś wielkiego niesmaku.

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    4

    Tygodniowy pobyt w Loret de Mar

    Aleksandra, Makowiec 21.08.2024 | Termin pobytu: sierpień 2024

    Byliśmy tydzien w Loret de Mar, okolica bardzo ładna, przyjemna. Plaza około 300m od hotelu, dość czysta, zatłoczona, ponieważ jest publiczna. Do centrum około 20min pieszo. Jeśli chodzi o hotel. Z plusów to, że jest bardzo czysto, codziennie sprzątany, ręczniki również wymieniane dzien w dzien. My trafiliśmy na mega wielki pokoj na 1 piętrze, mieliśmy "małe mieszkanie" z dwoma pokojami i ogromną łazienka oraz balkonem, więc super :) Obsługa przyjazna i mila. Z minusów to cala organizacja dotycząca koordynowaniem posiłków. Ogromne kolejki do restauracji, ktora jest tylko 1 na cały hotel. Nie raz stoisz 10 min, a nieraz 30min. Jedzenie o wyznaczonych porach, np sniadanie od 8 do 8:45, wiec bardzo krótkie ramy czasowe. Mieliśmy allinclusive, ale jest to BARDZO! okrojone all. Raptem 4 drinki do wyboru, jakies Piwo. Przekąski to tylko jakis hot dog albo burger i miska z arbuzem i jogurtami, codziennie takie same. Nie można siedziec przy basenie z przekąskami. Obsługa wyznacza, gdzie się ma usiąść do jedzenia. Kawa i herbata TYLKO do śniadania. Za każdym razem jak coś się bierze, np.cole, trzeba się odbić opaska. Wszystko jest rejestrowane. Nam się to osobiście nie podobało. Wyjazd ogolnie udany, bo dużo zwiedzaliśmy, w hotelu było nas mało, tylko rano i wieczorem. Do tego hotelu napewno nie powrócimy ze względu na dziwne zasady, które tam panują.

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    2

    Hotel powinien nauczyć się dbać o klienta

    Wiesława, Białystok 03.09.2024 | Termin pobytu: sierpień 2024

    Hotel moloch - ogólnie hotel ok, strefa spa na 7. piętrze. Pokoje malutkie, nie ma nawet szafek przy łóżku. Remont po taniości. Jedzenie dobre i dużo. Porażka w restauracji. Wczasowicze dostają wyznaczone godziny posiłków, nasza 4 osobowa grupa została podzielona na dwie części i dopiero Polka pracująca na kuchni pomogła nam to zmienić. Przed restauracją kolejki ogromne - porażka. Nie tego oczekuje się na urlopie. Jeden z kierowników sali jak z gestapo, chamski i niemiły. Drugi w porządku. Jak wróciliśmy z wycieczki wieczorem to mieliśmy ustalone, że możemy iść na kuchnię i zjeść kolację (koło 22). Zbiegło się z pół obsługi, zaczęli nam wyrywać talerze z rąk i krzyczeć - było to upokarzające. Recepcja nie powiadomiła kuchni, że mamy prawo przyjść na późniejszą kolację. Ogólnie Rainbow powinien bardziej komunikować się z hotelem, sprawdzać warunki i zasady jakie w nim panują, a nie kopiować opisy z innych serwisów. Klienci powinni być poinformowani, że na posiłek mają tylko 45 min i to o konkretnej godzinie. Trochę to nie pasuje do sielskiego urlopu. Brak animacji w hotelu. A all inlcusive tylko do 23 - o tym rainbow też powinien informować.

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    12

    HTop Amatista w Lloret de Mar

    Anna, --- 18.07.2024 | Termin pobytu: czerwiec 2024

    Tym razem średnio trafiłam z wyborem hotelu. Średnio, bo nie wszystko nam się podobało, ale miał też swoje niezaprzeczalne plusy. Hotel położony jest bardzo blisko plaży, promenady spacerowej i na szlaku niektórych okolicznych zabytków. To był dla nas jego największy atut, ponieważ dojście do morza zajmowało nam max. 5 minut, więc traktowaliśmy go jako bazę wypadowo-noclegową. Hotel jest po częściowym remoncie i odświeżeniu i prezentuje się całkiem w porządku. Pokoje sprzątane są codziennie, wymieniana pościel i ręczniki. Obsługa hotelowa bardzo miła. Niestety w pokoju brak jest chociaż małej lodówki, czajnika, szklanek czy kosza na śmieci (był tylko podręczny w łazience, ale niewiele się w nim mieściło). My kupowaliśmy sobie przekąski, słodycze do przegryzienia w pokoju, ale to niestety się rozpuszczało, wodę piliśmy z butelki, a śmietnik robiliśmy z marketowej torby. Nie jest to może jakaś wielka niedogodność, ale jednak dobrze byłoby o takie zaopatrzenie. Wifi w pokojach działało. Był też telewizor, ale miał tylko hiszpańskie i rosyjskie kanały, więc nie korzystaliśmy. Potwierdziły się także opinie internetowe, że w pokojach jest słabe wyciszenie i słychać sąsiadów, dlatego warto zaopatrzyć się w stopery do uszu, jeśli ktoś ma lekki sen. W hotelu bankomat (i w ogóle w okolicy jest bardzo dużo bankomatów, więc nie ma problemu z wypłatą gotówki), rozmieniarka banknotów , automat ze słodyczami, i waga bagażu (1Euro), 2 stoły do bilarda za opłatą(2Euro). W barze z drinkami przygotowują także prawdziwą kawę (automat na sali włączony był tylko do śniadania, ale kawa i tak była niedobra). Hotel jest dość duży i chyba organizacyjnie troszkę nie ogarnia tej wielkości. Basen jest za mały na tę wielkość, i jak się okazało jadalnia także. Mieliśmy wyznaczone godziny posiłków 45 minut (pierwszy raz spotkałam się z takim trybem): śniadanie 8.00-8.45, lunch 13.00-13.45 i kolacja 19.00-19.45. Przed wejściem na posiłek należało podać pani z obsługi nr pokoju, lub opaskę, żeby odznaczyła, że posiłek już został nam wydany. To powodowało, że przed wejściem do jadalni ustawiała się długa kolejka i trzeba było odczekać swoje (czasem 5, czasem 15 minut). Zdarzało się, że goście, którzy przychodzili na 19.30 musieli czekać, aż inni z 19.00 zwolnią stoliki, bo sala była już przepełniona. Jedzenie było w miarę dobre. Mięso, ryby i paella przygotowywane na bieżącą przez kucharza, co było atutem, ale także powodowało duże kolejki oczekujących na swoją porcję. Ze względu na tą dziwną formę konsumowania posiłków była duża presja czasu i kelnerzy praktycznie natychmiast zabierali talerze. Nawet czasem zdarzało się, że po powrocie z bufetu talerza nie było na stole 😊. Plaża lekko żwirowa, więc przydają się buty do wody. My korzystaliśmy z plaży przy hotelu (Fenals), ale byliśmy też na głównej plaży miejskiej (ok. 20 minut spacerkiem) (wydaje mi się, że nie było tam tak głęboko) i na plaży koło Ogrodów Kotyldy (ok. 10 min. od hotelu (na mapie oznakowana była jako plaża dla nudystów, jednak żadnego nie spotkaliśmy tam w tym czasie, więc warto się wybrać, bo jest to naprawdę urokliwe i widokowe miejsce. Woda w morzu przejrzysta, fajna do nurkowania, widać rybki i inne podwodne zwierzątka. Plaża przy hotelu ma dość szybki spad do wody (tylko metr może 2 było płytko) i w czasie naszego pobytu były dość duże fale, co z małymi dziećmi może być kłopotliwe. Leżaki płatne 8 euro i parasol 8 euro na czas 8-19. W okolicy zwiedziliśmy także średniowieczną wieżę z widokiem na morze (blisko plaży), ogrody św. Klotyldy (super miejsce na spacer, widoki, a nawet na piknik), bardzo ciekawy architektonicznie gotycki kościół parafialny i urokliwe centrum miasta z wąskimi uliczkami i zabytkowymi kamienicami. W pobliżu hotelu jest też sporo sklepików z pamiątkami, a jak ktoś ma potrzebę większych zakupów to jest supermarket, a trochę dalej Lidl. Bardzo dużo grup dzieci i młodzieży, którzy niekoniecznie potrafili się zachować, więc jeśli ktoś chce odpocząć w ciszy i spokoju, to raczej ten hotel może nie spełnić jego oczekiwań. Podsumowując największym atutem hotelu była jego lokalizacja bardzo blisko morza, jednak ze względu na stresującą dla mnie formę posiłków, tłok i hałas, nie wybrałabym go ponownie.

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem