Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Bardzo ciekawy kraj, który po podziale Jugosławii dostał to, co najlepsze- zabytki pięknego Kotoru i Baru, cudowny nadmorski Ulcinj, krystaliczny Adriatyk, niesamowite góry o niepowtarzalnych strukturach, kaniony ,Zatokę Kotorską z urokliwymi wysepkami i ogromne, piękne widokowo, ale nieciekawe przyrodniczo i zielone w wody Jezioro Szkoderskie. Na wyrazy najwyższego uznania zasługuje pilotka Rainbow pani Julia. Spokój, dobry głos i dykcja, niesamowita wiedza, wrażliwość i życzliwość to cechy pani Julii.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel dobry, czysty, blisko plaży, obsługa bardzo miła (kierowniczka Vesna), uczynna. Jedynym minusem były mało smaczne obiadokolacje (dlatego 4,5).
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczkę oceniam jako średnią – z jednej strony wyróżniała się dobrą organizacją i świetną opieką przewodników, z drugiej – niestety zawiodła pod względem standardu zakwaterowania. Dużą rolę w pozytywnym odbiorze całego wyjazdu odegrała także sama przyroda Czarnogóry – malownicze krajobrazy, góry schodzące do morza i urokliwe zatoczki. Plan zwiedzania był przemyślany: uwzględniał czas wolny, a wyjazdy nie rozpoczynały się zbyt wcześnie – zazwyczaj ruszaliśmy z hotelu około godziny 8:00. Podróżowaliśmy wygodnym, klimatyzowanym autokarem, który był czysty, komfortowy i spełniał nasze oczekiwania. Nocleg mieliśmy w miejscowości Čanj – spokojnej, typowo sezonowej, raczej mało atrakcyjnej poza plażą. Jako baza wypadowa sprawdziła się dobrze, choć warto mieć świadomość, że nie oferuje wielu dodatkowych atrakcji. Sama plaża była kamienista, co jest typowe dla tego regionu. Niestety największym minusem wyjazdu był hotel. Choć formalnie posiadał kategorię 4 gwiazdek, jego standard znacząco odbiegał od europejskiego. Pokój nie był należycie posprzątany – widoczny był kurz, w szafkach zostały śmieci po poprzednich gościach, zasłony były brudne. Łazienka była niefunkcjonalna – prysznic bez kabiny ani zasłony powodował zalewanie całej podłogi. Ręczniki, choć regularnie wymieniane, były bardzo zużyte, a czasem nawet poplamione – co w hotelu o tym standardzie nie powinno mieć miejsca. Dodatkowym utrudnieniem były przerwy w dostawie wody – dwukrotnie w ciągu tygodniowego pobytu (w godzinach 17:00–20:00) wody nie było w ogóle. Choć można to tłumaczyć lokalną infrastrukturą, obsługa hotelowa nie potrafiła wyjaśnić przyczyny ani podać przewidywanego czasu naprawy. Wyżywienie w hotelu obejmowało śniadania i obiadokolacje. Śniadania były monotonne i powtarzalne – każdego dnia serwowano praktycznie to samo. Obiadokolacje natomiast były na zadowalającym poziomie – oferowano dość szeroki wybór dań, więc każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Warto zaznaczyć, że podczas zakupu wycieczki online nie mieliśmy możliwości wyboru konkretnego hotelu ani miejscowości – przydział wydawał się losowy, być może zależny od terminu rezerwacji. Jedynym pozytywem okazał się widok z balkonu – na urokliwą zatoczkę, co zdecydowanie umilało pobyt. Na przyszłość biuro podróży mogłoby zadbać o większą przejrzystość informacji – na przykład poprzez wyraźne zaznaczenie, że lokalna klasyfikacja „czterogwiazdkowa” może znacząco odbiegać od europejskich standardów. Pozwoliłoby to uniknąć rozczarowania i lepiej dostosować oczekiwania do realiów. Podsumowując: program zwiedzania oraz opieka pilotów i przewodników stały na bardzo wysokim poziomie, natomiast standard zakwaterowania zdecydowanie wymaga poprawy.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Inaczej wyobrażałam sobie Canj - a to taka mała wieś gdzie nic się nie dzieje, plaża dla wszystkich była zbyt zatłoczona, brudna, pełno śmieci więc zdecydowaliśmy się z mężem na plaże prywatne a tam z kolei codziennie były inne ceny za leżaki i parasole, nie można było nawet położyć się na kamieniach. Wieczorami wogole nic się nie działo. Hotel - hm co by tu napisać oprócz tego że na zdjęciach jest pokazany inny hotel to w innym spaliśmy niby 4 gwiazdy ale czegoś brakowało.