5.4/6 (388 opinii)
4.0/6
Ogólnie wycieczka ciekawa. Przepiękne widoki. Dużo zwiedzanych Państw. Pilot posiadający dużą wiedzę o regionie. Gdyby nie te trzy koszmarne noclegi w Macedonii opisane w minusach ocena byłaby bardzo dobra.
4.0/6
Zacznę od początku czyli od Serbii:)Serbia przywitała nas przepiękną pogodą i koszmarną przewodniczką:/Belgrad obejrzeliśmy głównie przez szybę autobusu. Zwiedzanie twierdzy Kalamegdan ograniczyło się do wyjścia na taras widokowy żeby zobaczyć ujście Sawy do Dunaju, a szkoda bo twierdza jest spora i posiada kilka poziomów. Plusem było trochę czasu wolnego na pokręcenie się w okolicach głównego deptaku. Dalsze zwiedzanie odbyło się zza okna autokaru. Nie zobaczyliśmy większości wymienionych miejsc w programie za to chyba zobaczyliśmy wszystkie wille bogatych osobistości serbskich i największy i najwspanialszy, amerykański szpital. Całą trasę serbska przewodniczka wychwalała jakie Serbowie mają wspaniałe wille, szpitale itd. Za to praktycznie pominęła milczeniem zbombardowane budynki(nie zatrzymaliśmy się przy nich).Jednym słowem - My Polacy mamy dużo kompleksów ale Serbowie mają ich jeszcze więcej:)szkoda, że znając tak dobrze język polski tak mało istotnych informacji o tym pięknym mieście nam przekazała. Skopje to kolejne miejsce, które zwiedza się wielkim biegu. w zasadzie to się go wcale nie zwiedza:/ Ciągle słyszeliśmy o czasie pracy kierowców i do hoteli przyjeżdżaliśmy naprawdę wcześnie. W Ohrydzie można było pominąć wytwórnię papieru. Albania - to był ekspresowym przejazd przez to państwo. Biuro nie organizuje noclegu w tym państwie więc wyjazd z Macedonii jest o godzinie 4 rano:/widoki rekompensują tę morderczą godzinę, a potem warunki albańskiej autostrady - kosmos!Jestem rozżalona tempem zwiedzania stolicy Albanii. Właściwie to przebiegliśmy przez to miasto, odwiedzając po drodze sklep spożywczy i pomnik Chopina. Po czym zatrzymaliśmy się na dłużej przy kolejnym pomniku Matki Teresy czekając sporo na nasz autobus. Nawet nie wiem czy w Tiranie są jakieś zabytki bo nic nie widziałam klucząc po bocznych uliczkach. No i szkoda fantastycznego przewodnika z Albanii który nie miał okazji podzielić się swoją wiedzą. Przewodnik albański był najlepszym z wszystkich przewodników.Jechał z nami przez całą Albanię i ekstra pokazał nam cygańskie slamsy.Czarnogóra to niezapomniane widoki i piękna architektura.Chorwacja to cudowne miejsce. Polecam wszystkim rezygnację z rejsu dookoła wyspy w pobliżu Dubrownika(no chyba, że ktoś się chce nawalić za darmo rakiją) na rzecz spaceru murami Dubrownika. Szkoda, że tak mało czasu jest na zwiedzanie Dubrownika. Jest to przepiękne miasto i warto do niego wrócić. Cała Chorwacja jest niesamowita. Trasa biegnie zboczami i przez cały czas podróży są nieziemskie widoki. W Słowenii zwiedza się tylko jedno miasto w którym warto zjeść włoską pizzę(polecam), niestety z Rovinj wyjeżdża się w późnych godzinach i nawet zza okien autobusu nie widać tego państwa. Polecam tę wycieczkę, która pomimo kilku minusów jest warta (piloci się zmieniają).
4.0/6
Wycieczka zgodna z opisem. Urokliwe, klimatyczne miejsca. Mało czasu wolnego ,z wyjątkiem ostatniego dnia w Serbii, gdzie mieliśmy dla siebie 3 godziny. Każdy z uczestników zdawał sobie sprawę ile kilometrów dziennie i ile godzin trzeba będzie spędzić w autokarze. Niestety organizatorzy tego nie uwzględnili . Pojazd nie był komfortowy. Małe odległości miedzy fotelami. Podczas nocnych przejazdów nie można było rozłożyć siedzeń, gdyż groziło to uszkodzeniem nóg osób siedzących za nami. Hotele o różnym standardzie ,raz lepsze innym razem gorsze, ale ogólnie czyste. Wydawanie kluczy sprawne ,aczkolwiek raził fakt, że jednego dnia byliśmy rozlokowani w dwóch, innego w trzech różnych hotelach (zamawiając wycieczkę otrzymałam zapewnienie w biurze podróży, ze będziemy mieli pokoje obok naszych znajomych ,tymczasem byliśmy w różnych hotelach). Jedzenie , z wyjątkiem dwóch dni , smaczne, świeże, urozmaicona kuchnia bałkańska. Wycieczki fakultatywne warte wykupienia(kosztem czasu wolnego) Niestety, dodatkowo płatny, wieczór bałkański słaby z małą ilością atrakcji i zimnym jedzeniem . Dużym atutem wycieczki byli lokalni przewodnicy, a przede wszystkim nasz pilot , pan Mikołaj. Człowiek z dużą wiedzą, kulturą osobistą i poczuciem humoru. Pomocny i opiekuńczy w każdej sytuacji.
4.0/6
Świetny przewodnik Grzegorz z ogromną wiedzą! Bardzo sympatyczny, któremu zależało na wrażeniach uczestników wyjazdu. Super wrażenia z widokami zapierającymi dech w piersiach. Niestety piękno Macedonii i Czarnego Drimu przyćmił okropny poziom zakwaterowania, a w szczególności wyżywienia. Jedzenie było fatalne, odgrzewane sprzed paru dni. Do innych hoteli i wyżywienia nie mam zastrzeżeń.