5.5/6 (104 opinie)
6.0/6
Wycieczki organizowane przez biuro Rainbow spełniają moje oczekiwania. Podróżuje od paru lat z tym biurem i zawsze znajde coś ciekawego dla siebie. Podróże mają dobrze rozbudowany program, dzięki czemu odwiedzamy wiele interesujących miejsc. Polecam wszystkim
6.0/6
Jedna z najlepszych wycieczek, na którrych dotąd byliśmy. W olbrzymiej mierze jest to zasługa p Magdy Szczepańskiej, która w sposób profesjonalny i niezwykle kompetentny, a zarazem życiowy potrafiła nas przenieść w historię, teraźniejszość oraz przyszłość tego przepięknego państwa. Urzekające widoki, niezwykle bliski kontakt z naturą oraz organizacja na wysokim poziomie pozwala nam zaliczyc wycieczkę do bardzo udanych. Niespotykana wrażliiwość oraz zaangażowanie pilota przekładało się na nasze emocje w sposób bardzo pozytywny. Oczywiście znalazły się jednostki (pseudo klienci), które za wszelką cenę chcieli zepsuć te wrażenia całej grupie. Podejrzewam, że zostali celowo wynajęci przez konkurencję. Następnym razem niech konkurencja podaruje im jakieś kieszkonkowe, to nie będą zmuszeni wynosić pożywienia ze śniadań :)
6.0/6
Inny świat, urozmaicona kultura i piękna przyroda. Ciekawe pomysły na przedstawienie tego kraju. Apartheid w stosunku do białych? Jeśli się ma dobrego pilota i fajnych, nie konfliktowych ludzi, dobrego kierowcę i mądrego lokalnego przewodnika - to tego się zupełnie nie odczuwa. Jest różnica pomiędzy północnym wschodem - nieprawdopodobne góry śmieci w miastach i wioskach- jakby zastrajkowały wszystkie przedsiębiorstwa wywozu śmieci, a zadbanym południowym zachodem. Pilot p. Jakub pięknie poprowadził wycieczkę i przekazał nam bardzo dużo wiadomości o tym kraju. Pomimo drugiej półkuli nie zmieniliśmy ani czasu, ani pogody też od +10* - +30 *. Nie było komarów, much tze tze, ale był koniec zimy :) i już kwitnąca wiosna. Dobry czas na podróż po tym kraju. Polecam!
6.0/6
Wycieczka wspaniała, program różnorodny, ciekawy, zasługuje na poświęcenie uwagi i wybór turysty chcącego zasmakować klimatu, jaki oferuje Republika Południowej Afryki. Biały człowiek czuje się tam dziwnie, momentami nieswojo, przeżycie niewątpliwie warte doświadczenia. Dzięki przewodniczce, od 9 lat mieszkającej w RPA, mogliśmy zwiedzić ten przepiękny kraj i dowiedzieć się niesamowitych rzeczy. Pani Magda niesamowicie i niezwykle swobodnie opowiada o kraju, który ją zafascynował i spowodował, że go pokochała i my także. Dzięki niej czujemy, że chcemy dalej zwiedzać Afrykę. Wycieczka ma mocne i nieco słabsze punkty. Słabsze, wyłącznie dlatego, że niezbędne do transferu i dalszej podróży. Johannesburg i Durban wspominamy smutno, to raczej nie miejsce dla turysty biegającego z aparatem na szyi. Jednak z okien autokaru i słuchając opowieści Pani Przewodnik poznajemy charakterystykę miast i rozumiemy dlaczego to nie miejsce dla nas, białych. Widzimy ogrodzenia z kolczastymi drutami, kraty w oknach, centra handlowe ze wzmożoną ochroną i robi się smutno. Jednak podróż cały czas trwa. Oglądamy przepiękne parki narodowe, z których widoki w Parku Narodowym Tsitsikama biją wszystko na głowę. Oglądamy miejsca, o jakich niejednokrotnie się nie śniło, to piękne. Poznajemy co znaczy trwoga przed żywiołem. Burze w RPA są niesamowite, błyskawica przecinająca przecudny krajobraz jest przeżyciem, którego nie jesteśmy w stanie opisać. Aura, która potrafi w ciągu jednego dnia zaprezentować cztery pory roku również daje się we znaki. Nie udało nam się zobaczyć „okna Boga” ale to nic. Niebo rozpogodziło się, jakby wyłącznie dla nas na czas zwiedzania Góry Stołowej i to było niesamowite. Jedzenie, które jest nam dane zasmakować jest momentami obłędne. Lokalsi przygotowują je długo, czasami naprawdę długo, nasza polska kultura nie pozwala na pogodzenie się z oczekiwaniem na posiłek 40 minut ale wielokrotnie okazuje się, że czekać było warto… Mogliśmy również posmakować steku ze strusia – świetna sprawa, kiedy później okazuje się, że można się nawet na nim przejechać :) Niezwykłym doświadczeniem jest przejazd przez Królestwo Suazi… możliwość zatrzymania się w przypadkowej wiosce i obdarowanie mieszkańców najpotrzebniejszymi rzeczami to bezcenne. Moment kiedy podchodzi mała dziewczynka, obejmuje Cię w pasie i pyta how are you jest niezwykle wzruszający, a Ty możesz tylko odwzajemnić jej uścisk, pogłaskać po głowie, powiedzieć, że jest śliczna i dać kilka drobiazgów… emocje pozostają jednak w pamięci na długo. W RPA należy wyluzować. Należy chłonąć to co oferuje przepiękny kraj. Warto tam pojechać! Po prostu warto…