Opinie o Dookoła Grecji

5.3/6 (1259 opinii)

5.3/6
1259 opinii
Intensywność programu
4.9
Pilot
5.7
Program wycieczki
5.6
Transport
5.4
Wyżywienie
4.4
Zakwaterowanie
4.4
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Sortuj: Najlepiej oceniane
Typ turysty: Wybierz
  • 6.0/6

    Wspaniała przygoda

    Wybrałem tę wycieczkę z nadzieją, że poznam historię kolebki naszej europejskiej cywilizacji, zobaczę to, o czym mówiono na lekcjach historii i tak też się stało. Program obejmuje najistotniejsze z tego punktu widzenia miejscowości i nie tylko. Mimo obszernego harmonogramu i wielu atrakcji, program nie jest męczący, pilot wielokrotnie dawał nam czas wolny, dzięki któremu mogliśmy chłonąć klimat danego miejsca. Najciekawsze punkty wycieczki to Ateny - monumentalny Akropol, urocze małe Delfy z cudownym widokiem na zatokę i mistyczne Meteory :) Polecam wycieczki fakultatywne: Saloniki i Ateny nocą są jedyne w swoim rodzaju - pięknie oświetlone, do tego ciepły wiatr znad morza, było magicznie :)

    Mateusz, Gdańsk - 02.07.2022

    7/7 uznało opinię za pomocną

  • 6.0/6

    Rodzinka w Grecji

    Jestem sceptykiem i twardo stąpam na ziemi, więc byłem mile zaskoczony, że wyjazd do Grecji naszej czteroosobowej rodziny, dwojga dorosłych i dwójki dzieci w wieku 12 i 15 lat na, tzw.objazdówkę spełnił oczekiwania nas wszystkich i pozostawi tak miłe wspomnienia. Program, chociaż napięty nie był szczególnie męczący. Zawsze był czs wolny oraz dodatkowe atrakcje i możliwość skorzystania z dodatkowych wycieczek, z których warto skorzystać. Jak zwykle super opieka pilotów Rainbow. Serdecznie pozdrawiamy Panią Kasię. Przewodnicy, jak i nasza Pani Kasia mają ogromną wiedzę i łatwość jej przekazu, a było o czym opowiadać. Czuliśmy się zaopiekowani i bezpiecznie na każdym etapie wycieczki. Co do pogody, to można mieć pewność, że będzie na 100%. Było gorąco, a ja gorąca za bardzo nie lubię, ale można przywyknąć. Nam udawało się zwiedzać rano lub nawet pod wieczór zabytki na otwartym terenie, więc upał nie był aż tak duży. Ważne to mieć odpowiedni, jasny ubiór, kremy z filtrem, nakrycie głowy przysłaniające też kark i woda, z której zakupem nigdy nie było kłopotu. Nie wszędzie woda z kranu jest polecana do picia, więc lepiej pić tą butelkowaną. Hotele mile zaskoczyły nas czystością i dbałością obsługi o gości. Można było liczyć na obsługę porozumiewając się w niektórych miejscach nawet po polsku lub wystarczał podstawowy angielski. Jedzenie smaczne, spory wybór i jeśli chodzi o nas nigdy nie czuliśmy się głodni. Warto skorzystać z opcji obiadokolacji. Niektóre hotele miały własny basen, z którego chętnie korzystaliśmy. Objazd Grecji był klimatyzowanym autokarem. Zabytki, widoki niezapomniane. Dorastające dzieciaki, jak na początku nie wykazywały entuzjazmu, to w miarę zwiedzania w pełni tak się zaangażowały, że nasz młodszy syn Janek zainteresował się historią Grecji i pomagał nawet Pani przewodnik w oprowadzaniu wycieczki 😀. Samodzielnie nie dalibyśmy rady tyle zobaczyć i tylu ciekawych rzeczy się dowiedzieć. Serdecznie polecam wycieczkę Dookoła Grecji, jak i inne z Rainbow. Byliśmy także w zeszłym roku w Paryżu i to była także udana i niezapomniana wycieczka z Rainbow.

    Gabriel z Rodziną - 06.08.2024  | Termin pobytu: lipiec 2024

    1/3 uznało opinię za pomocną

  • 6.0/6

    Podróż po przeszłości

    Wycieczka naprawdę udana, bardzo bogaty program obejmujący wszystkie największe "atrakcje" jakimi może poszczycić się Grecja.Pilot wycieczki, Paweł - ogromna wiedza, niejednokrotnie rozleglejsza od informacji przekazywanych przez lokalnych przewodników i przede wszystkim dar jej przekazywania w sposób interesujący nawet dla całkowitych "laików". Niesamowite krajobrazy, kręte górskie drogi i spokojne morze :)

    Wiera - 04.09.2015

    11/11 uznało opinię za pomocną

  • 6.0/6

    DOOKOŁA PIĘKNEJ GRECJI

    Jako wielka fanka wycieczek objazdowych uznałam, że koniecznie muszę napisać opinię o tej wycieczce, bo nie ma to jak wskazówki udzielane przez osoby „zaprawione w bojach”. Przed wyjazdem zawsze lubię wiedzieć, czego się spodziewać, gdzie będę nocować, gdzie pójść, co kupić i zjeść. Dla osób, które chcą dowiedzieć się wszystkiego polecam przeczytanie całości, a dla niecierpliwych główne wątki zebrałam w „plusach” i „minusach” J. Był to mój kolejny wyjazd z biurem podróży Rainbow Tours i kolejny raz się nie zawiodłam!DZIEŃ 1 – TRANSPORT Lot z Warszawy przebiegł dosyć punktualnie i bez żadnych komplikacji. Po przyjeździe, ok. 17 zostaliśmy zakwaterowani w Hotelu Philippion ( http://www.philippion.gr ) na obrzeżach Salonik. Udzielono nam informacji, że na koniec wycieczki będziemy w hotelu w centrum, więc z tego powodu zdecydowałyśmy, że pozostaniemy na miejscu i bardzo nam się to opłaciło – akurat była sobota i w hotelu organizowano wesele! Miałyśmy wyjątkową możliwość podpatrzenia jak wygląda greckie wesele, które nas zaskoczyło.Gdyby jednak ktoś miał ochotę wybrać się do miasta to hotel zapewnia darmowy busik, który zawozi gości o określonych godzinach do centrum i ich odbiera.Hotel posiada basen, który jest czynny do godziny 21. Są leżaczki, więc można komfortowo odpocząć po podróży.DZIEŃ 2 – WERGINA Po śniadaniu, wykwaterowaniu z hotelu i zebraniu całej grupy nastąpił przejazd do Werginy, gdzie umiejscowione jest podziemne muzeum z grobowcami ojca i syna Aleksandra Wielkiego. Jeżeli w tym muzeum będzie oprowadzała Państwa Pani Olga to macie szczęście. Gdyby samemu wejść do tego muzeum, to ono nie powala, ale dzięki opowiadaniom Pani Olgi można było się wczuć w klimat tamtych czasów. Doskonale przekazała swoją wiedzę, nie męcząc nas „suchymi” faktami, w historię tego miejsca umiała wpleść anegdotki, legendy, itp.Tego dnia nie można nazwać intensywnym, ponieważ po ok. 1,5h zwiedzaniu Werginy nastąpił długi, ok. 4h przejazd do Aten. Przejazd bardzo umiliły opowieści Pilota – Pana Jakuba.W Atenach zostaliśmy zakwaterowani w hotelu Marina Athens ( www.marina.com.gr ). Jest z niego niedaleko do centrum, 1,5 km, ok. 20 min piechotą. Można także podjechać 1 stację metrem – bilet kosztuje ok. 1,50 – 1,80 €. Taksówką wychodzi ok. 5 – 7 €.Jeżeli wykupiło się pakiet obiadokolacji to w tym dniu jej nie ma, ze względu na wieczór grecki. Przyznam, że ja wolę samodzielne odkrywanie miasta i wybrałyśmy się z koleżanką na wieczorny spacer po Place i okolicach Akropolu.DZIEŃ 3 – ATENY Dzień rozpoczął się od zwiedzania Akropolu (8:00-11:00). Widoki na górze są niesamowite i koniecznie trzeba to zobaczyć, ale z racji tego, że byłam tam 10 lat temu to wybrałam się na samodzielne zwiedzanie miasta. W trakcie spaceru obejrzałam Świątynię Zeusa, Łuk Hadriana, Plakę, katedrę i mały kościółek w centrum. Po zwiedzaniu były aż 2h na zakupy (11:00-13:00).O godzinie 13:00 zebraliśmy się przy Parlamencie, gdzie nastąpiła zmiana warty. Żołnierze są oryginalnie ubrani (proszę zwrócić uwagę na wełniane pończochy i buty w pomponami) i zabawnie tupią nogami.W Atenach zwiedzaliśmy także Muzeum Archeologiczne. Jeżeli zwiedzanie Muzeum jest z Panią Evi to lepiej się oddzielić i zwiedzać samemu. Nigdy nie spotkałam, aż tak złego przewodnika.Po zwiedzaniu Aten wybraliśmy się w stronę Koryntu. Tam zorganizowano nam rejs po Kanale Korynckim, gdzie są ładne widoki na strome zbocza Kanału i wielkie statki, które się nim przeprawiają. Rejs trwa ok. 1h, ale jak są „korki” to nawet 1h 40 min.Później nastąpił przejazd do hotelu w miejscowości Loutraki – Hotel Mantas (http://www.mantashotels.gr/mantas_hotel.php ). Jest on w samym centrum miasteczka, 200m od morza i nadmorskiego deptaka. Ok. 100m od hotelu jest duży supermarket. Na dachu jest basen. Jest tam pyszne jedzenie w formie bufetu. Wieczorem warto wybrać się na spacer po deptaku.DZIEŃ 4 – EPIDAUROS, MYKENY, NAPFLIO Po śniadaniu pojechaliśmy jeszcze raz w stronę Kanału Korynckiego, aby tym razem obejrzeć go z góry. Mieliśmy tam kilkanaście minut na zrobienie zdjęć i ewentualne zakupy, ponieważ było kilka straganów z pamiątkami.Następnie zwiedzaliśmy Epidauros, gdzie znajduje się niesamowity teatr antyczny. Tego dnia koniecznie trzeba mieć wygodne obuwie i uważać pod nogi, ponieważ kamienie są dosyć śliskie, a nie ma żadnych barierek. Jeżeli ktoś będzie wchodził na samą górę to już w ogóle trzeba się mieć na baczności.Z Epidauros udaliśmy się do Myken. Zwiedzanie rozpoczęliśmy od krótkiej wizyty w Grobowcu Agamemnona, a następnie wjechaliśmy pod górę, aby zwiedzić ruiny tego starożytnego miasta. Warto wejść na samą górę, skąd roztacza się piękny widok na dolinę i gaje oliwne.Po zwiedzaniu Myken zatrzymaliśmy się w restauracji serwującej domowe greckie jedzenie. Menu jest po polsku, a obsługa jest bardzo sprawna. W 30min wszyscy zdążyli zjeść.Po obiedzie pojechaliśmy do Napflio. Przespacerowaliśmy się po uroczej starówce, gdzie jest sporo sklepików i kafejek. Zaangażowani turyści z dobrą kondycją mogą podjąć próbę wspięcia się do fortecy znajdującej się na wzgórzu, ale trzeba wziąć pod uwagę, że nie ma tam cienia. W okolicy placu pierwszego premiera jest tani supermarket.Tego dnia w kilku miejscach oprowadzała nas Pani Katerina – rewelacyjnie opowiada, ma ogromną wiedzę i talent do przekazywania jej w przystępny sposób.Dzień był dosyć intensywny i nastąpił przejazd do hotelu w Olimpii. Był to Hotel Antonios ( www.olympiahotels.gr ) położony ok. 500m od centrum miasteczka, gdzie jest dużo sklepów z pamiątkami, biżuterią i supermarketów.DZIEŃ 5 – OLIMPIA Przejazd na zwiedzanie całego kompleksu olimpijskiego trwał dosłownie kilka minut. Zwiedzanie rozpoczęliśmy od muzeum, a potem przeszliśmy na teren kompleksu. Pan Jakub rewelacyjnie opowiadał o Olimpii i igrzyskach, a słuchając i chodząc w pobliżu tych budowli czuło się historię. Podczas zwiedzania będą mogli Państwo zobaczyć m.in. miejsce, gdzie po dziś dzień, zgodnie z tradycją, rozpala się ogień olimpijski, który następnie wędruje w formie sztafety do kraju będącego gospodarzem olimpiady.Później nastąpił przejazd niesamowicie malowniczą trasą nad klifami i morzem, więc proszę nie drzemać, bo są to zdecydowanie najpiękniejsze widoki podczas całej wycieczki. W trakcie przejazdu była 2h przerwa na obiad z możliwością plażowania. Lokal jest położony w uroczym miejscu. Plaża jest kamienista, więc warto mieć ze sobą buty do pływania.Po obiedzie wyruszyliśmy do Delf, gdzie dotarliśmy dosyć wcześnie, ok. 17. Położenie miasta powala. Delfy zostały zbudowane na wysokiej górze ze spektakularnym widokiem na dolinę. Była możliwość spaceru po miasteczku i obejrzenia pięknego zachodu słońca. W Delfach zostaliśmy ulokowaniu w Hotelu Hermes (https://www.hermeshotel.com.gr ). Jak weszłam do pokoju to zaniemówiłam - trafił się nam pokój z widokiem na dolinę, miałyśmy dużego farta.DZIEŃ 6 – DELFY O godzinie 8:00 wyjechaliśmy zwiedzać Delfy. Przejazd do stanowiska archeologicznego trwał kilka minut. Delfy robią niesamowite wrażenie, ponieważ są położone na zboczu góry, skąd jest piękny widok na dolinę i szczyty. Pan Jakub opowiedział nam wiele ciekawostek na temat tego miejsca i jego ogromnego znaczenia w antycznej Grecji. Było to nie tylko centrum polityczne, ale również miejsce kultu bogów i miejsce udawania się w pielgrzymki oraz po porady do delfickiej wyroczni. Podczas czasu wolnego warto wejść na samą górę, aby obejrzeć stadion, gdzie również odbywały się igrzyska.Po zwiedzaniu pięknych Delf nastąpił tylko 30min przejazd do miasteczka w dolinie, gdzie mieliśmy 2h czasu wolnego na kąpiele morskie i obiad.Gdy odpoczynek się skończył udaliśmy się w kierunku Kalambaki, z krótkim postojem w Termopilach pod pomnikiem Leonidasa. Chyba każdy zna historię króla Sparty i jego dzielnych żołnierzy, a pobyt w miejscu, gdzie odbyła się jedna ze słynniejszych bitew na świecie daje do myślenia.Trasa z Delf do Kalambaki trwała ok. 4h, ale nie było nudno, ponieważ Pan Jakub umilał ją opowiadaniem o klasztorach w Meteorach i greckich zwyczajach. Włączył nam również zabawną komedią bardzo związaną z tematem wycieczki.W Kalambace mieszkaliśmy w Hotelu Edelweiss ( www.hotel-edelweiss.gr ). Koniecznie powinni się Państwo udać na spacer, także po zmroku, ponieważ z miasteczka jest cudny widok na klasztory położone na skałach, a same góry są wieczorem podświetlone. W miasteczku jest dużo sklepików z pamiątkami, ale tuż za hotelem był duży supermarket, gdzie można najtaniej zrobić zakupy.DZIEŃ 7 – METEORY Po śniadaniu nastąpiło zwiedzanie obowiązkowego punktu przy wycieczce do Grecji – klasztorów w Meteorach. Robią one piorunujące wrażenie szczególnie, jeżeli weźmie się pod uwagę, że były budowane kilkaset lat wcześniej, bez nowoczesnych technologii i wciągając budulec na linach. W każdym dniu tygodnia jeden z klasztorów jest zamknięty, żeby dać mnichom i mniszkom „odetchnąć” od zwiedzających, ponieważ to oni zajmują się sprzedażą biletów, pamiątek, itp. Co ważne, w niektórych pomieszczeniach udostępnionych dla turystów nie można robić zdjęć i nie należy ich robić także mieszkańcom klasztorów. Warto tutaj kupić ikony, ponieważ są tańsze niż w manufakturze, którą będą Państwo zwiedzać.W trakcie zwiedzania zatrzymaliśmy się w punkcie widokowym, skąd był powalający widok na kilka klasztorów. Trzeba tam jednak bardzo uważać, bo punkt widokowy jest położony na skale o wysokości kilkuset metrów, a nie ma tam barierek.Po zwiedzaniu Meteorów zajechaliśmy na wizytę do manufaktury ikon, gdzie poczęstowano nas lokumi, alkoholem i sokami oraz zaprezentowano, w jaki sposób wykonuje się ikony. Każdy, kto dokonał zakupu brał udział w loterii, a do wygrania były, m.in. małe ikony.Po 4h przejazdu dotarliśmy do Salonik. Ulokowano nas w Hotelu Metropolitan ( www.metropolitan.gr ), który jest blisko centrum. Po przekroczeniu jednej przecznicy jest się na nadmorskiej promenadzie. Do Białej Wieży (symbolu miasta) jest ok. 30-40 min spacerem. Wieczorem warto wybrać się pod Białą Wieżę skąd odpływają „statki-bary” – kupując np. herbatę lub drinka za 3-5 € rejs jest za darmo. W tym hotelu było najlepsze jedzenie. Zarówno obiadokolacja, jak i śniadanie były przepyszne.DZIEŃ 8 – TRANSPORT O 8:00 nastąpił transfer. Część turystów wracała samolotem do Polski, a druga grupa jechała na wczasy. Miałam ten komfort, że byłam w drugiej grupie.Na wczasy wybrałam Hotel Port Marina na Chalkidiki (niedaleko miejscowości Pefkochori).

    Żaneta - 21.07.2018

    666/680 uznało opinię za pomocną

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem