Opinie o Dookoła Grecji

6.0/6

Dookoła pięknej Grecji

Podróż rozpoczęta od Salonik, gdzie wylądowałam, poznanie Pilotki Pani Magdaleny i już pod stałą opieką tej cudownej osoby rozpoczęłam zwiedzanie bajecznej Grecji. Dzień Pierwszy Saloniki: zakwaterowanie w hotelu, kąpiel w basenie (na dachu hotelu), obiadokolacja i krótki spacer uliczkami Salonik. Dzień Drugi Wergina: po śniadaniu wykwaterowanie z hotelu i przejazd autokarem z przesympatycznym, uśmiechniętym, kierowcą Grekiem (który dbał o nas i nasze bagaże do ostatniego dnia naszej wycieczki) do Werginy, gdzie zwiedziliśmy podziemne Muzeum z grobowcami ojca i syna Aleksandra Wielkiego. Następnie długi aczkolwiek sympatyczny przejazd do Aten. Przejazd umilony opowieściami Pani Magdy o życiu, kulturze, historii Grecji i Gregów. Ateny: zakwaterowanie w hotelu, tego dnia nie było obiadokolacji ponieważ był Wieczór Grecki w którym niestety nie wzięłam udziału. Z moimi dwiema koleżankami udałyśmy się na własną kolację i zwiedzanie Aten. Dzień Trzeci Ateny: po śniadaniu, zwiedzanie Akropolu (widoki z góry są niesamowite, koniecznie trzeba to zobaczyć) Świątynie zbudowane w okresie archaicznym zostały zniszczone podczas wojen perskich. Podczas odbudowy zainicjowanej przez Peryklesa powstał tu kompleks świątyń: Partenon, Erechtejon, Apteros, sanktuarium Artemidy Brauronia i Propyleje. W trakcie spaceru po Atenach obejrzałam Świątynię Zeusa, Łuk Hadriana, Plakę. Byliśmy też w Muzeum Archeologicznym. Następnie był czas na zakupy aby o godzinie 14 zebrać się przy Parlamencie, gdzie nastąpiła zmiana warty. Żołnierze oryginalnie ubrani (wełniane pończochy i buty z pomponami) zabawnie tupią nogami. Korynt: Zorganizowano nam rejs Kanałem Korynckim, gdzie są cudowne widoki na strome zbocza Kanału i wielkie statki, następnie przejazd do hotelu w Loutraki nad samym morzem. Obiadokolacja i spacer nadmorskim deptakiem w przemiłym towarzystwie. Dzień Czwarty Epidauros, Mykeny, Napflio: po śniadaniu pojechaliśmy jeszcze raz w stronę Kanału Korynckiego, aby tam razem obejrzeć go z góry i zrobić kilka zdjęć oraz nabyć pamiątki. Następnie zwiedziliśmy Epidauros, gdzie znajduje się niesamowity teatr antyczny. Potem udaliśmy się do Myken i zwiedziliśmy słynny Grobowiec Agamemnona oraz ruiny starożytnego miasta. Z tej wysokości roztacza się przepiękny widok na dolinę i gaje oliwne. Następnie pojechaliśmy do Napflio, spacerowaliśmy uliczkami przepięknej starówki i podziwialiśmy fortecę na wzgórzu. Po lodach i zakupach pojechaliśmy do hotelu, zakwaterowanie, obiadokolacja. Dzień Piąty Olimpia: tego dnia, po śniadaniu, zwiedziliśmy cały kompleks olimpijski., Pani Magda cudownie przeniosła nas w świat igrzysk olimpijskich. Podczas zwiedzania można było zobaczyć m.in. miejsce, gdzie po dziś dzień, zgodnie z tradycją, rozpala się ogień olimpijski, który następnie wędruje w formie sztafety do kraju będącego gospodarzem olimpiady. Pani Magda urządziłam nam również zawody w bieganiu, zwycięzca otrzymał wieniec oliwny. Następnie zwiedziliśmy Muzeum a potem nastąpił przejazd niesamowicie malowniczą trasą nad klifami i morzem. Po przerwie na jedzonko i plażowanie wyruszyliśmy do Delf, położenie miasta powala na kolana, tego nie da się opisać. Delfy zostały zbudowane na wysokiej górze ze spektakularnym widokiem na dolinę. Była możliwość spaceru po miasteczku i obejrzenia pięknego zachodu słońca. Zakwaterowanie i obiadokolacja w tawernie. Dzień Szósty Delfy: po śniadaniu zwiedzanie Delf. Delfy robią niesamowite wrażenie ponieważ są położone na zboczu góry, skąd jest piękny widok na dolinę i szczyty. Pani Magda opowiedziała nam wiele ciekawostek na temat tego miejsca i jego ogromnego znaczenia w antycznej Grecji. Było to nie tylko centrum polityczne, ale również miejsce kultu bogów i miejsce udawania się w pielgrzymki oraz porady do delfickiej wyroczni. Tego dnia zwiedziliśmy też tutejsze Muzeum a w nim piękne posągi m.in. Woźnicę z Delf. Następnie udaliśmy się w kierunku Kalambaki, z krótkim postojem w Termopilach pod pomnikiem Leonidasa. Zapewne każdy zna historię króla Sparty i jego dzielnych żołnierzy, a pobyt w miejscu, gdzie odbyła się jedna ze słynnych bitew na świecie daje do myślenia i skłania do zadumy. Drogę z Delf do Kalambaki umilała nam, oczywiście, Pani Magda (nie dość że ładna dziewczyna to jeszcze tak inteligentna, pozazdrościć Pani Madziu!). Obiadokolacja i spacer uroczymi uliczkami miasteczka z pięknym widokiem na oświetlone góry. Dzień Siódmy Meteory: po śniadaniu, przejazd i zwiedzanie klasztorów w Meteorach. Niesamowite widoki, piorunujące wrażenie. Klasztory budowane kilkaset lat wcześniej, bez nowoczesnych technologii. Coś fantastycznego!!! Zwiedziliśmy jeden klasztor męski i jeden żeński. Wewnątrz nie można robić zdjęć i uszanujmy to!!! Po zwiedzaniu Meteorów zatrzymaliśmy się na chwilę aby utrwalić kilka pięknych widoków. Następnie zajechaliśmy do wytwórni ikon, gdzie poczęstowano nas lokumi i zaprezentowano, w jaki sposób wykonuje się i pisze ikony. A potem ruszyliśmy już w drogę do Salonik. Saloniki to drugie po Atenach co do wielkości miasto w Grecji. Położone jest nad Zatoką Salonicką, do której wpływa Morze Egejskie. Zobaczyliśmy tam Białą Wieżę, która jest symbolem miasta oraz pomnik Aleksandra Wielkiego, Bazylikę św. Dymitra (prawosławną cerkiew)i już na koniec Łuk Galeriusza. Pożegnaliśmy się z naszym fantastycznym kierowcą Stafisem. Zakwaterowanie i obiadokolacja. Dzień Ósmy Po śniadaniu, wykwaterowanie, pożegnanie z uczestnikami (cudowne towarzystwo) i droga na lotnisko. Potem wszystko również przebiegło sprawnie i do domku…