Zastanawiasz się, czy ta wycieczka to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jestem zadowolona z tej wycieczki.Program był ciekawy,Byłam na podobnej wyprawie kilkanascie lat temu.Cały program został zrealizowany we właściwym tempie. Był tez czas na dodatkowe wycieczki.Mieliśmy wspaniałego przewodnika Remona Naeem,który wykazał sie wysoką kulturą osobistą.Swietnie znał język polski, doskonale nawiązywał kontakt z grupą.Miał dużą wiedzę z zakresu historii starozytnej jak i wyczerpująco odpowiadał na tematy współczesne . Mam uwagę,że przydałoby się nagłośnienie w niektórych momentach. Chętnie wybiorę się jeszcze na wycieczkę z Waszym biurem,pomimo mojego zaawansowanego wieku.Czułam się bezpiecznie w czasie całej wyprawy. z poważaniem Teresa
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka godna polecenia :) Ciekawy i bogaty program, nawet bez wycieczek fakultatywnych. Jedyny minus wycieczki to droga powrotna autokarem. Długa i męcząca.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka udana i dobrze zorganizowana, umożliwiająca zobaczyć najważniejsze świątynie i grobowce znajdujące się w południowej części Egiptu choć trzeba być przygotowanym na wczesne wstawanie w godzinach między 3 a 5 rano. Hotele w ofercie standardowej Bliss Nada i Flamenco jak najbardziej na plus. Rejs statkiem Nile Story również. Na miejscu do opłacenia w gotówce 255 USD na osobę w ramach tzw. pakietu, na który składają się wejścia do np. Karnak, Doliny Królów, Świątyni Edfu, Luxor i Kom Ombo. Wycieczki fakultatywne to w całości ok 230 USD na osobę, najbardziej warta zobaczenia Abu Simbel. Ostatni dzień wycieczki to ok. 8 h w autokarze powrotu do Marsa Alam.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Objazdówka udana. Program ciekawy. Szkoda tylko,że sama musiałam załatwiać sprawy wymiany pokoju. Na statku dostała mi sie kajuta nad maszynownią. Huk ,że nie słychać własnych myśli. Spałam na pokładzie górnym, przy basenie bo nie było wolnej kajuty. Znalazła sie następnego dnia. Całe szczeście bo w innym wypadku wyjazd byłby totalną klapą. Przewodnik nie widział problemu. "Przecież tak jest na statku ze jest hałas... "w nowej kajucie jakoś go nie było. Mozna było w pełni delektować sie podróżą. Zabytki Egiptu wiadomo cudowne. Jedzenie smaczne. Towarzystwo miłe. Oba hotele w Marsa Alam naprawdę fajne. Z cudna plażą ,dobrym dostepem do rafy, smacznym jedzeniem. Polecam wyjazd.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Byłam na wycieczce Rej po Nilu 11-18.02. Zabytki bardzo ciekawe, organizacja dość dobra. Wszystkie punkty programu zrealizowane. Jednak jest parę minusów, które przeszkadzały nazwać tą wycieczkę idealną. Program tak ułożony, że gdyby ktoś nie decydował się na wycieczki fakultatywne to by się mocno wynudził. Najładniejsze punkty programu to fakultatywnie, w programie zapchajdziury. Przewodnik Abdul - dobrze mówiący po polsku, przekazujący wiedzę o Egipcie, ale przy okazji robiący swoje interesy. Z perspektywy czasu widzę, że zawoził nas tylko tam gdzie miał jakiś interes, nie byliśmy na żadnym targu, nie mogliśmy zrobić zakupów gdzie chcemy, tylko gdzie on chciał. Hotel Flamenco Beach na pierwsze dwie doby i ostatnią w miarę czysty, jedzenie dobre, napoje już nie. Kawa to jakaś lura rozpuszczalna, espresso dodatkowo płatne. Wino nie dobre w cenie, w miarę dobre już za dodatkową opłatą. Drinki nie dostępne nawet za opłatą. Bardzo daleko od lotniska. Statek Mojito też już wysłużony. Ale największe rozczarowanie to pogoda. Bardzo zmarzłam na tym wyjeździe. W hotelu wiało non stop. Woda w jednym basenie podgrzewana lekko, ale i tak nie dało się kąpać bo było przeraźliwie zimno jak się wyszło. Morze - cały czas czerwona flaga - zakaz kąpieli. Na statku basen do dekoracji, nikt się nie kąpał.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Trudno ocenić mi tą wycieczkę, ponieważ były w niej rzeczy całkowicie wspaniałe: ciekawy program, przepiękne zabytki, rejs pięknym Nilem. Oraz takie, które odbierały radość z wyżej wymienionych. Zacznijmy od rzeczy dobrych: Naprawdę ciekawy program, pełen pięknych zabytków i ciekawych wycieczek fakultatywnych. Przepiękna świątynia w Luksorze (fakultet: Luksor nocą), w Karnaku, Hatszepsut, Abu Simbel. Przepiękne widoki i krajobrazy w trakcie rejsu nilem też zostawiają niezapomniane wspomnienia. Pomimo tego program nie był zbyt intensywny, zawsze był moment na wytchnięcie na statku. Rejs też pozytywnie nas zaskoczył, statek był duży, wygodny, miał świetną kuchnię, nawet lepszą niż w hotelach. W mojej opinii nie opłaca się dopłacać do All-Inclusive, ponieważ posiłki i tak są 3 w formie bufetu, a jedyna różnica to napoje i alkohol, które są bardzo tanie, nawet jeżeli spożywamy je często. Teraz MINUSY: Przewodnik/rezydent imieniem Mina był tragiczny. Niezainteresowany, niechętnie opowiadał o zabytkach czy odpowiadał na pytania, było widać od niego bijącą niechęć do obcokrajowców i turystów. Bardziej był zainteresowany pomocą swoim rodakom w handlu pamiątkami i tworzeniem sytuacji do tip'owania, niż prowadzeniem wycieczki. Kolejna rzecz, która całej wycieczce zapadła negatywnie w pamięć to dorożki w fakultecie Luksor nocą. Konie skrajnie wygłodzone, poranione, chore. Same dorożki były brudne, kanapy "farbowane" pastą do butów, co ubrudziło nam całą odzież z tego wieczoru. Sama jazda też była skrajnie niebezpieczna, wielokrotnie pod prąd i przez czerwone światła na zatłoczonych ulicach przez "centrum Luksoru", które raczej przypominało slumsy. Pomimo, że kilka osób chciało zrezygnować z przejażdżki z powodów "etycznych", przewodnik fałszywie powiedział, że nie możemy, bo jedziemy do kolejnego punktu, pomimo, że wróciliśmy do tego samego punktu. Ostatnią rzeczą którą trzeba mieć na uwadze to natarczywość handlarzy. Nie można było przejść 500m prostej drogi, aby nie obskoczyli nas ludzie próbujący sprzedać bezwartościowe pamiątki czy dzieci żebrzące o pieniądze, do tego stopnia, że ciągle zachodzili drogę, wciskali rzeczy w ręce czy zarzucali koszule na ramiona przechodzących ludzi, nie było to komfortowe oraz nie budowało poczucia bezpieczeństwa. Jedyną metodą jest przyśpieszenie kroku, nienawiązywanie kontaktu wzrokowego i pełne ignorowanie. Odpowiedź "Nie dziękuję" tylko podsyca ich natarczywość.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Ogólnie wyjazd ok , rzeczy do poprawy opisane poniżej . Fajni ludzie na wyjeździe . Zapamiętałem tylko pozytywne rzeczy resztę wymazałem , pozdrawiam Tomasz
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Sama wycieczka statkiem po Nilu od Luxoru po Aswuan jest niezapomniana. Oferuje widok na prawdziwy Egipt i ich mieszkańców. Światynie, grobowce są przepiekne i ich historie ciekawe. Męczący sa naskakujacy sprzedawcy przeróżnych usług, czsem do tego stopnia że spacer staje się niemożliwy. Ale wrazeń nie brakuje. Jedzenie i kajuty na statku są ok. Przewodnik dobry. Dojazdy autobusem są długie i drogi kiepskie ale na to nie ma rady. Hotel Pensee w okolicy Marsa Alam odbiega od standardu 4 gwiazdek raczej daleko. Meble w pokojach są w stanie fatalnym, Telewizora nie dało sie właczyc i pilot do niego nie istniał. Za pomocą dwóch pracowników udało sie TV właczyc ale wyłączyć tylko przez wyciągniecie kabla z gniazdka. Jedzenie było ok, czerwone wino niezdatne do picia, białe smakowało czasem jak rozwodniony vermouth. Część wypoczynkowa w Three Corners Equinox była ok. Jedzenie dobre i róznorodne. Wina zdatne do picia. Obsługa sprawna i miła. Pokoje duże i łóżka wygodne. Polskich kanałów brak w TV. Baseny ok, plaza niezła. Wokół hotelu pustynia.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Kolejny raz turyści nie zostali przez Rainbow poinformowani, że na miejscu obowiązkowo muszą dopłacić po 240 dolarów. Dwie noce w hotelu Bliss Nada Beach. My wybraliśmy Marsa alam by było krócej jazdy. Niestety błąd. Przejazd do Luksoru przez Safagę co oznacza, że jedzie się dłużej niż z Hurghady. Powrót z Asuanu to 10 godzin. Nie jak w opisie 350 km tylko ponad 600. Koszmar ... 100 m przyśpieszamy, hamowanie i dwa podskoki. I tak 200 km. Kompletnie bez sensu. Rainbow wie o tym od miesięcy i dalej naciąga klientów. Mozna płacić za program Rainbow kartą w dolarach. Super. Aha. Karta do internetu 24 euro za 50gb na lotnisku. Potem była w hotelu wiele droższa. Dalej już nic nie dało się kupić. Statek to Nile Story. Stary. Pokoje małe. Prąd jest. Ciepła woda też. Klimatyzacja działa wystarczająco. Lodówka i suszarka są. Bardzo dobre jedzenie. Mieliśmy kajutę w maszynowni i spaliśmy poniżej poziomu wody. To był dobry pomysł. Nie było spalin, wibracji i hałasu jak na wyższych poziomach. Najlepszy punkt programu. Pierwszy dzień to zwiedzanie Karnaku i zakupy papirusu. W tym dniu brak obiadu. Wieczorem wycieczka fakultatywna Luksor nocą. Zasadniczo wszystko jest podporządkowane wyjazdom fakultatywnym i kasie. Drugi dzień zamiast wolnego to Dolina królów i fakultet. No i alabastry. Te całe alabastry i papirusy tracą zupełnie sens. Nikt nic nie kupuje. Nie częstują herbatą. Strata czasu. Przewodnik z bardzo dużą wiedzą przystępnie ją przekazuje. To plus. Codziennie otrzymuje się program na następny dzień. Z drugiej strony to Egipcjanin i wykazuje mało zrozumienia dla biegunek i toalet. Zazwyczaj piloci przekazują informacje o wycieczce. U nas inaczej. Ok 80% czasu zajmuje omawianie i reklamowanie fakultetów. Po kilka razy dziennie. I wszystko jest tym fakultetom podporządkowane. Widać, że to jest priorytet. Fakultety. Np. Abu Simbel kosztuje 100$. Koszt biletu to 14 $. Przejazd 3,5 godziny bez jednego postoju. Nic więcej w cenie. Inne fakultety też niestety o wiele za drogie. Reasumując to nie jest luźna wycieczka. Wstaje się najczęściej między 2:30 i 5:30. Bardzo długie przejazdy bez przerw. Wiedząc to nie wybralibyśmy tej imprezy. Przede wszystkim z powodu morderczych przejazdów.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Program wycieczki dość intensywny, ale tego oczekiwaliśmy. Rejs statkiem po Nilu dostarczył niesamowitych i niezapomnianych wrażeń. Standard hotelów i kajuty na statku bez zastrzeżeń. Dużym minusem był przewodnik ( opowiadał o miejscach w sposób fragmentaryczny, niepotrafil zaplanować i zorganizować planu dnia - godziny wyjazdu na wycieczki były zmieniane w ostatniej chwili bez poinformowania całej grupy). Niemiłą sytuacją podczas odlotu było żądanie od nas przez obsługę lotniska voucherów na lot. Opłacając wycieczkę nie otrzymaliśmy voucherów, polecamy zabrać ze sobą umowę wycieczki.