5.3/6 (547 opinii)
6.0/6
Moja pierwsza wycieczka do Egiptu i napewno nie ostatnia. Po przeczytaniu wielu komentarzy na temat warunków panujących w tym kraju mile się zaskoczyłam na plus. Widoki przepiękne zarówno z pokoju hotelowego jak i ze statku. Z uwagi iż nasza grupa była mała, nie całe 15 osób to zakwaterowano nas na statku 5-gwiastkowym. Rejs Nilem i zwiedzanie zabytków super. Podczas rejsu był czas na odpoczynek - leżakowanie i kąpiele w basenie jak ktoś nie brał wszystkich wycieczek fakultatywnych. Wiedza naszego pilota p. Adela Ziedana na temat odwiedzanych miejsc ogroma - za co dziękujemy. Również podziękowania dla naszego rezydenta p. Emada Nagy. Pod opieką rezydenta i pilota czulismy się bardzo bezpiecznie. Ogromne podziękowania za super wyjazd od grupy mysz mysz.
6.0/6
Świetna wycieczka zarówno dla osób, które chcą dużo zwiedzać i odpocząć. My byłyśmy nastawione na maksymalne zwiedzanie, więc wykupiłyśmy wszystkie wycieczki fakultatywne. Program przez to był bardzo napięty, ale jesteśmy bardzo zadowolone z tego co udało nam się zobaczyć. Genialny przewodnik Ahmed!
6.0/6
Gorąco polecam wszystkim podróżnikom ten rodzaj objazdówki,krajobraz wspaniały ,zwiedzanie nie męczące przewodnik super duża wiedza,rozrywkowy zresztą jak wszycsy przewodnicy z Rainbow.kolejna przygoda mojego życia a zwiedziłam już wiele.Statek czyściutki jedzonko pyszne obsługa rewelacja,naprawde co ludzie wypisują czasami to naprawde wstyd.Ubawiłam sie,zobaczyłam,odpoczełam czego chcieć więcej.Nadmienie że podczas postoju statku sami oblataliśmy pobliskie zakątki co dało nam dodatkowe wrażenia i nie małe przeżycia.Ludzie nie siedzcie w hotelach to naprawde nudne ,świat jest taki piękny i ciekawy należy go hcłonąile się da
6.0/6
Naszą przygodę rozpoczęliśmy od podróży do Katowic, potem wylot w godzinach porannych do Hurghady. Na miejscu byliśmy około godziny 9:00 rano. Odprawa na tamtejszym lotnisku przebiegła sprawnie. Opłacenie i wypełnienie wizy zajmuje kilka minut. Wystarczy wpisać kilka niezbędnych informacji (nr lotu, imię, nazwisko, kraj pochodzenie itp.). Trzeba się również uzbroić w cierpliwość przy odbiorze bagażu , u nas chwilę to trwało. Po odebraniu walizek i wyjściu przez drzwi lotniska czeka na Was ogrom gorącego powietrza :D. Początek października mile nas zaskoczył wysokimi temperaturami, niesamowicie niebieskim niebem i przede wszystkim słońcem ! Ponura pogoda w Polsce poszła w niepamięć. Przy wyjściu z lotniska czekają na nas rezydenci biura i wskazują kierunek, w którym należy się kierować. Szybkie przejście przez parking, odnalezienie odpowiedniego autokaru, zapakowanie bagaży i ruszamy do hotelu. Na miejscu w recepcji czekał na nas przewodnik SHAYEB i pilot NAGI. Shayeb przedstawił nam zarys zwiedzania na kolejne dni, warunki pobytu i małe zmiany w programie. Hotel Royal Star dla nas okazał się specyficzny. Pokój mimo, że czysty nie zachwycił nas do końca, dziwna zabudowa dostawki oddzielona drewnianą ścianką od reszty pomieszczenia, bardzo zaciemniona mimo palonych świateł. Ręczniki swój blask straciły już dawno i najzwyczajniej w świecie były niedoprane. Obsługa i jedzenie ok, każdy znajdzie coś dla siebie. Na nocleg przejściowy hotel się nadaje. W naszym przypadku na pewno nie wybralibyśmy go na odpoczynek. Chociaż niektórym gościom najwidoczniej odpowiadał. Na plus jest jego lokalizacja, w centrum. Można też na miejscu zamówić taksówkę, która zawiezie nas w wybrane miejsce i potem po telefonicznym uzgodnieniu, odbierze i odstawi do hotelu. Mili kierowcy i wygodne auta z klimatyzacją. Ceny też przyzwoite. Sklepy na terenie hotelu i ich obsługa bardzo sympatyczni. Plusem wylotu z Katowic jest fakt, że mieliśmy na plażowanie cały dzień. Następnego dnia wczesnym rankiem, około 5:00 rano pobudka, śniadanie i wyruszamy w naszą magiczną przygodę rozpoczynając ją od Asuanu. Niesamowita Tama Asuańska zapiera dech w piersi. Przy pięknej pogodzie, widoki są cudowne. Niezwykła konstrukcja architektoniczna jest jedną z największych tego typu budowli na świecie. Zapora na Nilu jest połączona ze sztucznym zbiornikiem wodnym – Jeziorem Nasera, w którym żyją krokodyle. Nam niestety nie udało się ich zobaczyć. Kolejny przystanek to wyspa File z zespołem świątynnym poświęconym bogini Izydzie. Po zwiedzaniu ruszamy do portu by zameldować się na świetnym statku ESMERALDA. Fenomenalna obsługa, dbająca o każdy szczegół, nastrój i wygodę gości. Zdecydowanie polecamy ! Jeśli traficie tam, to nie pożałujecie ! Wygodne łóżka, czysta pościel i ręczniki. Smaczne jedzenie, woda donoszona do pokoju codziennie. Basen na dachu statku, leżaki i fotele pod zadaszeniem, dają ulgę popołudniami. Warto dopłacić do all inclusive, chociażby dla samych napoi, nie trzeba się o nie martwić i szukać pobliskiego sklepu. Dodatkowo każdego wieczora organizowane są dodatkowe atrakcje dla gości ( np. galabija party, lekcja gotowania, pokaz tańca brzucha ). Po obejrzeniu statku, posiłku, odświeżeniu, ruszamy feluką (tradycyjną łodzią) w rejs po Nilu, w rejon Pierwszej Katarakty, znajdującej się na terytorium Parku Krajobrazowego. Zwiedzamy Ogrody Kitchener’a – botaniczną wyspę, gromadzącą najbujniejsze i najbarwniejsze przykłady flory północnej Afryki. Warto również odwiedzić wioskę nubijską. Zobaczyć tradycyjny dom nubijski, poznać zwyczaje domowników. To też wspaniała okazja by zobaczyć i dotknąć krokodyla, zrobić zdjęcie i posmakować tradycyjnych przysmaków i napojów. Lekcja języka arabskiego w nubijskiej szkole sprawi wam niesamowitą frajdę i radość. Kolejny przystanek na naszej ścieżce to Abu Simbel. Jeśli jesteście fanami filmu MUMIA to idealne miejsce dla was ! Świątynia poświęcona bóstwom Re-Horachte i Hathor. Wzniesiona przez Ramzesa II dla siebie i dla Nefretari, położona nad jeziorem Nasera. Budowla do dziś zachwyca swym ogromem i bogactwem architektonicznym. Jest najważniejszym zabytkiem Nubii. Obiekt został uratowany przed zalaniem i całkowitym zniszczeniem dzięki akcji UNESCO, w której brali udział również Polacy. Zobaczenie tego na żywo jest niesamowite, stojąc pośród murów i ścian można sobie wyobrazić, co działo się w tamtych czasach. Napełnieni pięknymi widokami wracamy na statek i płyniemy do KOM OMBO. Na miejscu już po zmroku (po godzinie 17:00 robiło się już ciemno) zwiedzamy zespół świątynny poświęcony bogom Sobkowi i Harusowi wznoszący się tuż nad brzegiem Nilu. Po obejrzeniu budowli wracamy na statek i ruszamy w nocny rejs do EDFU. Wczesnym rankiem pobudka ( chwilę po godzinie 5:00 ), szybka kawa, herbata i ruszamy na podbój EDFU. Dorożkami dojeżdżamy do kompleksu świątynnego poświęconemu bogowi Horusowi. Świątynia jest jedną z najlepiej zachowanych i najpiękniejszych w Egipcie, wybudowana w III w. p.n.e.. Po zwiedzaniu wracamy na statek, na pyszne śniadanko . W międzyczasie statek odpływa z portu w trasę do LUKSORU. Podczas rejsu mamy okazję zobaczyć i poczuć jak wygląda przeprawa przez śluzę w miejscowości ESNA. Ciekawe doświadczenie, polecamy obserwować z tarasu na dachu statku. Wszystko idealnie widać. Do obiadu mamy czas wolny na odpoczynek w kabinie, relaks przy basenie, leżakach. Po południu, w naszym przypadku, wycieczka fakultatywna LUKSOR NOCĄ. Spacerujemy po świątyni Luksorskiej w wieczornym świetle. Następnie na zwiedzanie miasta wyruszamy dorożkami. Tym razem nasza podróż jest dłuższa. Mamy okazję zobaczyć miasto nocą, na chwilę zajrzeć w codzienność mieszkańców. Poczuć zapach świeżego pieczywa, przypraw, warzyw i owoców na lokalnych straganach. Oglądamy witryny lokalnych sklepów i zakładów. Mamy też okazję poprowadzić naszą dorożkę :D woźnica chętnie przekazuje lejce. Nasz koń MONIKA sunie w rzędzie z innymi wozami, samochodami, skuterami, rowerami, mijając pieszych. Zatrzymujemy się w typowej egipskiej kawiarni, gdzie mamy okazję napić się lokalnej mocnej kawy z kardamonem, herbaty z hibiskusa i mięty oraz zapalić fajkę wodną. Po ciekawie spędzonym popołudniu wracamy na statek, na kolację. Kolejny dzień rozpoczynamy śniadaniem i ruszamy na zwiedzanie Luksoru – starożytnych Teb, zwanego również miastem stu bram. Nil dzielił Teby na dwa miasta: „żywych” i „umarłych”. Sanktuaria miały tam trzy bóstwa Amon, Mut i Chonsu. Jedziemy do świątyni w Karnaku. My byliśmy zachwyceni, widokami, wnętrzem. Nie da się tego wszystkiego opisać słowami, trzeba to zobaczyć na własne oczy !!! Grobowce w „Dolinie Królów” zakamuflowane w skalnych rozstępach, drążone na niewiarygodnych wysokościach, niesamowicie długie, chroniły ciała faraonów wraz z ich skarbami. Ogrom tego wszystkiego staje nam jeszcze przed oczami, mimo, że nadgryzł je upływ czasu, wciąż zachwycają ! Mieliśmy też okazję zobaczyć sanktuarium i grobowiec królowej Hatszepsut oraz kolosy Memnona. Po drodze mamy również przyjemność odwiedzić fabrykę alabastru, gdzie poznajemy techniki wydobycia i obróbki tego niezwykłego kamienia. Produkt końcowy zachwyca. W sklepie mamy do wyboru szereg artykułów do zakupu. Nie ma podanych cen, jeśli nas coś zainteresuje, pracownik podchodzi do nas i przedstawia swoją cenę, którą koniecznie targujemy ! Ceny są różne, ale można zakupić produkty w interesującej nas kwocie i warto. Drugiego takiego kamienia nie znajdziemy. Polecamy wycieczkę fakultatywną „2 w 1”, na której zwiedzamy Świątynię w Medinet Habu na Zachodnim Brzegu Nilu, z najpiękniej zachowanymi barwnymi malowidłami. Świątynia poświęcona Ramzesowi III i prowadzonymi przez niego ekspedycjom wojennym. Słynie z ruin zachowanego haremu oraz najgłębiej wykutych w kamieniu hieroglifów. Mamy również możliwość zobaczyć Deir el Medina – wioskę oraz nekropolię robotników pracujących przy budowie faraońskich grobowców w Dolinie Królów. W drodze powrotnej odwiedzamy galerię papirusów. Kolejne niesamowite miejsce, gdzie możemy zobaczyć, jak powstają papirusy. Można też te niesamowite dzieła zakupić. Dostajemy tam rabat 30% na całe zakupy, ale dodatkowo można się też targować . Warto kupić tam choćby najmniejszy okaz, w niczym się nie umywają do podróbek, które dostaniemy na każdym kroku, jakość tych z galerii widoczna jest gołym okiem. Odwiedzamy również fabrykę perfum, gdzie możemy zakupić w atrakcyjnych cenach unikatowe wersje zapachów wielkich marek i zapachy z lokalnych dobrodziejstw natury. Wracamy na statek, pakujemy bagaże, jemy ostatni pyszny obiad na statku, żegnamy się z wspaniałą obsługą i ruszamy w trasę do Hurghady. Na kolejne dwie noce w hotelu Royal Star docieramy późnym popołudniem. Tym razem nasz pokój jest przestronniejszy i wygodniejszy pod kątem rozmieszczenia łóżek. Po objeździe i zwiedzaniu czas na upragniony odpoczynek. My wybraliśmy hotel Jaz Aquamarine. Położony z dala od centrum i lotniska. Z bogatym kompleksem basenów, zjeżdżalni, siłownią, Spa. Rewelacyjna obsługa, pomocna i troskliwa na każdym kroku, od ogrodnika do kierownika ! Mega wygodne pokoje, czyste, codziennie sprzątane. Rewelacyjne jedzenie w ogólnych restauracjach, barach przy basenach i plaży. Nie będziecie chodzić głodni i spragnieni. Polecamy poczytać opinię o hotelu w Internecie. Wszystko, co piszą to prawda ! Dbają o każdy szczegół. My chętnie tam wrócimy. Wodę i napoje gazowane podczas objazdu warto kupować w autokarze. Wychodzi najtaniej. Sklepy w pobliżu hoteli mają duże przebitki. Hibiskus, chałwę, daktyle, kawę można zamówić u pilota i przewodnika, artykuły pochodzą z pewnego źródła i potwierdzamy są wysokiej jakości !!!