5.0/6 (1381 opinii)
5.5/6
Hotel spełnił moje oczekiwania. Jest położony w przepięknym i zadbanym ogrodzie. Ogrodnik za 2 dolary rozłupuje kokosa do picia. Domki, w których są pokoje mają swój karaibski klimat, w porównaniu do innych ogromnych hotelowych budynków. Pokoje dla niewymagających klientów, ale sprzątane codziennie. Minus, że nie mieliśmy w pokoju "alkoholowej szafy" jak w ofercie. Jedzenie trochę monotonne, ale każdy znajdzie coś dla siebie, ryby, owoce, mięsa, makarony itp. Dwa baseny, przy jednym odbywają się animacje i leci muzyka, przy drugim jest cisza i spokój. Obsługa bardzo miła i pomocna. Animacje wieczorne trochę słabe, jedynie bardzo nam się podobało "Africa show" i fajne było beach party. Pomimo, że przeczytałam wiele negatywnych opinii, byłam nastawiona pozytywnie na ten wyjazd i pozytywnie się zakończył. Nie zamieniłabym hotelu na bardziej nowoczesny Senator, który jest obok. Bardzo nam się podobało i chętnie wrócimy kiedyś do regionu Puerto Plata.
5.5/6
Podróż komfortowa w Klasie Premium /sugeruje szczególnie dla dzieci stworzyć osobne menu.Na pokładzie były podawane krewetki dzieciom i naleśniki ze szpinakiem.Hotel pięknie położony,duzy ogród z przepiękną roślinnością ,palmami które dają cudowny cień.Zakwaterowanie odbyło sie w tempie expresowym co po tylu godzinach lotu było błogosławieństwem .Pokoje duże łóżko jak lotnisko alkohol w pokoju nie do wypicia.Standart pokoju skromny ale jak dla naszej rodziny jest bez znaczenia i tak cały dzień spędzaliśmy na plaży albo korzystaliśmy wycieczek.Jedzenie smaczne ,pyszne owoce soki .Na pewni nikt głodny nie będzie chodzi jest ogromny wybór jedzenia.Jestesmy bardzo zadowoleni z wyjazdu .Wycieczkimz Rainbowa fajne dużą pomoc w zakupach przesympatyczna pani prowadziła nasza wycieczkę po Puerto Plata .Byłam pierszwy raz na Karaibach które skradły moje serce i na pewno wrócę na kochana SAONE,SAMANE.
5.5/6
Naczytałam się różnych opiniint hotelu Playa Bachata,często niestety negatywnych.Natomiast może pokoje nie były na najwyższym poziomie, ale było czysto ,ręczniki zmieniane,mini lodówka uzupełniana w napoje.Z reguły rano wychodzę z pokoju i wracam właściwie wieczorem.Natomiast otoczenie hotelu-pięknie, mnóstwo atrakcji,gdybym kiedyś jeszcze raz poleciała do Dominikany ,to ponownie wybrałabym ten hotel.Panie rezydentki bardzo starały się, przesympatyczne.
5.5/6
Obiekt w typowym Karaibskim stylu. Pokoje nie najnowsze, ale bardzo klimatyczne. Jeśli ktoś narzeka, to nie szuka prawdziwych Karaibów. "Sterylne" warunki są obok - w Senatorze. Plaża duża, szeroka, nikt nie wchodzi sobie na głowę. W weekendy faktucznie sporo lokalsów się zjeżdża, ale oni głównie na basenach siedzą. Wifi w lobby na whats upa się nadaje ale do niczego więcej - i dobrze. Na jedzenie nie narzekaliśmy - po prostu Karaiby: duzo owoców, soków a jedzenie innym przypasuje bardziej, innym mniej. Zawsze coś dla siebie wyszukaliśmy. Rewelacyjny był grill w porze lunchu:)A la carte byliśmy 2x w Steak House - całkiem przyjemne żeberka i stek, we włoskiej nie byliśmy, ale pizza i spaghetti jest codziennie w barze przekąskowym.Ogólnie panuje luźna atmosfera, wszyscy uśmiechnięci. Cała obsługa w maseczkach ale na plaży i na basenach można swobodnie zdejmować. Hotel był chyba w połowie obłożony i mieliśmy poczucie pełnej swobody - w większości Polacy, paru Kanadyjczyków i lokalsów. Na plaży sprzęt wodny wliczony w all inclusive.