5.0/6 (109 opinii)
6.0/6
Hotel nowiutki, na wysokim poziomie, czysto, uprzejma i profesjonalna obsługa, na poziomie serwis, w barach i na plaży. Restauracje (do wyboru) a la carte znakomite. Pierwszy po wjeździe do Varadero. Znakomity na wypady w głąb kurortów. Oblegany przez Amerykanów i Kanadyjczyków. Szkoda, że tak daleko od Polski. POLECAM!
6.0/6
Hotel po remoncie, pokoje czyściutkie, łóżka bardzo wygodne, klimatyzacja sprawna. Łazienka czysta, wszystko funkcjonujące bez zastrzeżeń. Łazienka wyposażona w suszarkę do włosów, która daje bardzo mocny strumień ciepłego powietrza (można szybko wysuszyć nawet długie włosy). W pokoju ekspres do kawy/herbaty na kapsułki (kapsułki uzupełniane na bieżąco). Jedzenie w hotelu mało urozmaicone, ale biorąc pod uwagę warunki życia ludności miejscowej, dostajemy to co maksymalnie można w tych warunkach. Każdy znajdzie coś dla siebie, jeśli tylko będzie chcieć. Wszystko przyprawione uśmiechem i życzliwością obsługi! Bar zaopatrzone w napoje, zwłaszcza alkoholowe. Mogę potwierdzić to co przeczytałam przed wyjazdem - może braknąć lodu, soków, szklanek ale nie whisky i rumu! Jeśli nawet pojawiły się jakieś niedogodności (drobne!) wszystko rekompensuje piękna przyroda: piaszczysta plaża, słońce i ocena o przyjemnej temperaturze! W hotelu dużo turystów z Kanady. Obsługa mówiąca po angielsku - w większości. WiFi na terenie całego hotelu (lobby i pokoje też!). Animacje przy basenie od południa do późnych godzin nocnych. Polecam
6.0/6
Piloci, mówią Kraj trzeciego świata. Bieda wśród kubańczyków straszna, a kraj zatrzymał się 60 lat wstecz. Moim zdaniem jednak wycieczka na Kubę to była podróż życia. Kubańczycy przy swoich problemach i wszechobecnej biedzie mili jak nigdzie na świecie. Wspaniała przyroda, wyśmienite jedzenie, a plaże..............coś o czym będę śnił jeszcze długo aby tam wrócić. Wyjazd ten to był prezent na 40 urodziny, a okazał się jak dotychczas podróżą życia, mam nadzieję, że jeszcze kiedyś tam wrócę bo zakochałem się w tym Kraju. Kuba byłem, zobaczyłem, zakochałem się, polecam wszystkim.
6.0/6
Kiedy teraz jeszcze (miesiac po) mysle sobie o Kubie, Kubanczykach, Varadero i Rainbow jako organizatorze az cieplo robi mi sie na sercu. Pogode mielismy wymarzona - nie bylo zbyt goraco :) hotel po kubansku zwariowany z przesympatyczna obsluga - trzeba doswiadczyc, zeby zrozumiec ;) plaze wzruszajaco piekna, czysciutka.... i bez parawanow ;) jedzenie urozmaicone, drinki na rumie niechrzczone wycieczki bardzo udane i dajace oglad/wglad w sytuacje na Kubie. Goraco polecam - ja na Kube na pewno jeszcze wroce