5.0/6 (145 opinii)
6.0/6
Hotel-wyżywienie,wycieczki, opieka rezydentów na wysokim poziomie. Jeśli chcecie zobaczyć tv z kineskopem, to jest na to szansa :) za to wi-fi działało wszędzie.Zwiedziliśmy Trynidad i Hawanę, przejażdżka autami to wspomnienie na całe życie .
6.0/6
Myśląc o Kubie miałem przed oczami karaibskie plaże oraz tańczących Kubańczyków w głowie rozbrzmiewała muzyka Buena Vista Social Club. Wszystko to czekało na mnie po przylocie do Varadero. Plaża była taka jaką sobie wymarzyłem, piaszczysta, szeroka i z palmami. Muzyka otaczała mnie ze wszystkich stron. Kubańczycy mają ją we krwi, tańczą nieświadomie stojąc w kolejce, w autobusie, wszędzie gdzie gra muzyka a gra niemal w każdym miejscu. Nie jestem zwolennikiem leniuchowania nad basenem ale wyjątkowo potrzebowałem odpoczynku. Wycieczka Egzotyka Light zapewniła mi właściwe proporcje. Wyjazd do Hawany gdzie czekała na mnie przejażdżka samochodami z lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku oraz możliwość degustacji i zakupu kubańskiego rumu była miłym przerywnikiem w błogim nieróbstwie. Spacer po Hawanie pozwolił mi poznać 2 oblicza stolicy Kuby. Kolejna wyprawa do Trinidadu to podróż w czasie do sennego, pięknego, karaibskiego miasteczka gdzie czas się zatrzymał. I w końcu Cienfuegos, chyba najbardziej zadbane miasto, które odwiedziliśmy. Piękne rezydencje cukrowych baronów, szerokie ulice i cudowny klimat sprawiły, że z żalem opuszczałem to miejsce. Podsumowując podróż spełniła moje oczekiwania. Bieda Kubańczyków poraża ale dla turysty jest nieodczuwalna. Warto wspomóc Kubańczyków lekarstwami, środkami czystości, długopisami. Tam brakuje wszystkiego. I jeszcze jedna porada. Na Kubie Dolar i Euro mają tą samą wartość więc lepiej zabrać dolary. Pamiętajcie również o przejściówkach do gniazdek elektrycznych.
6.0/6
Hotel w którym nie brakuje absolutnie niczego! Piękny ogród z niezliczoną ilością palm szumiących na wietrze, pokoje olbrzymie bardzo funkcjonalne, jest w nim wszystko od deski do prasowania po żelazko, piękne duże baseny, czyściutko. Na terenie hotelu cały czas coś się dzieje, przy czym nie są męczące animacje nawet jak nie bierzesz w nich udziału dobrze się bawisz. Ogromny plus hotel tylko dla dorosłych! Super fantastyczna lokalna muzyczka przy basenach. Jedzenie dużoooo, dobrze i pysznie! niczego nie brakuje no może czasem masła ale to jest KUBA! Obsługa po prostu nie do pominięcia, życzliwość, uśmiech na buzi i zaangażowanie. Było super, łzy kręciły się w oku podczas wyjazdu, to chyba najlepsza rekomendacja! Wrócę na pewno!!! :)
5.5/6
Z czystym sercem polecam hotel Melia Las Antillas. Spędziliśmy w tym miejscu tylko trzy dni, ale gdybyśmy mieli wrócić, to na pewno było by to miejsce. Obsługa w 100% zasługuje na 4 gwiazdki, jedzenie oraz infrastruktura również. Po wycieczce Buenos Dias Cuba mieliśmy wrażenie , że znaleźliśmy się w strefie Rezerwatu dla Białych , co oznacza. że w hotelu jest wszystko czego dusza zapragnie, oprócz ptasiego mleka, a Kubańczycy stoją godzinami w kolejce za reglamentowanymi produktami podstawowej potrzeby. Trzeba odczytać, że w hotelu jest wszystko, czego dusza zapragnie, a jeżeli komuś czegoś brakuje, to zapraszam na rok życia w prawdziwej Kubie!!!!!!!