5.3/6 (16 opinii)
6.0/6
Wycieczkę oceniam bardzo wysoko ale to dlatego że pilotem była Ania której pomagał Diego.Dzięki Nim klimat w grupie był cudowny.Bawiliśmy sie od rana do wieczora.Pierwszy raz spotkałam sieęz tym że Pilotka cały czas spędza z turystami...je z nimi...odpoczywa ,robi zakupy :) .Zawsze pomocna :).Wycieczka wymaga tez trocheędobrej kondycji ale można z niektórych przyjemności zrezygnować.Z powodu dużych wysokości czesto są trudności z oddychaniem.Odwiedziłam już około 45 krajów ale ten wyjazd zaliczam do jednych z najbardziej ciekawych...tyle się działo że nie było czasu na nudę.Polecam z całego serca
Agnieszka, Łaziska Górne - 28.11.2024 | Termin pobytu: listopad 2024
24/26 uznało opinię za pomocną
6.0/6
Bardzo udany wyjazd ! Wszystko zgodnie z planem a nawet więcej - pogoda dopisała w 150%. Przewodnicy : Sylwia i Jose pełen profesjonalizm i cudowne charaktery.
Poznań - 22.11.2019
27/45 uznało opinię za pomocną
6.0/6
rewelacyjna wycieczka , kameralna grupa -15 osób , urozmaicony program -było zwiedzanie kolonialnych miast , a za chwilę bliski kontakt z przyrodą - kolibry na wyciągniecie ręki i ogromne motyle siadające na ramieniu , wszystko w otoczeniu kwitnących orchidei i ogromnych paproci ; dzikie konie pasące się na brzegu laguny u stóp wulkany Cotopaxi , na który zresztą udało się całkiem wysoko wejść , bo do granicy śniegu -5100m npm. ; kąpiele w wodospadach,jazda kolejką linową ,a za chwilę koleją szynową po najtrudniejszej na świecie trasie, no i oczywiście zjazdy na linach- canopy ,nad koronami drzew. Jedzenie pyszne - opcja wegetariańska , jedna z lepszych jakie dotychczas miałam przyjemność jeść w Ameryce Pd. A nasza pani pilot SYLWIA właściwy człowiek na właściwym miejscu - doskonała organizatorka , niesamowita wiedza , bardzo sympatyczna i zawsze uśmiechnięta.
ASIA - 09.11.2019
271/288 uznało opinię za pomocną
5.5/6
Kolejny raz w Ameryce Południowej i znowu zaskoczenie - pomimo powierzchownych podobieństw każdy kraj jest inny. Ekwador oczarowuje górami i wulkanami, piękną przyrodą, roślinami niby znanymi a w tamtym klimacie większymi, bardziej wybarwionymi. I nie piszę o orchideach, ale znanych nam pelargoniach, niecierpkach czy werbenie. I kolibry w wielu gatunkach. I ciepli ludzie którzy obdarzają nas uśmiechem. I cudne muzeum na równiku, w którym można eksperymentować aby zauważyć różnice między pod i nad równikiem. Znowu było warto!
Katarzyna, WARSZAWA - 12.11.2019
102/116 uznało opinię za pomocną