5.1/6 (10 opinii)
5.5/6
Kolejny raz w Ameryce Południowej i znowu zaskoczenie - pomimo powierzchownych podobieństw każdy kraj jest inny. Ekwador oczarowuje górami i wulkanami, piękną przyrodą, roślinami niby znanymi a w tamtym klimacie większymi, bardziej wybarwionymi. I nie piszę o orchideach, ale znanych nam pelargoniach, niecierpkach czy werbenie. I kolibry w wielu gatunkach. I ciepli ludzie którzy obdarzają nas uśmiechem. I cudne muzeum na równiku, w którym można eksperymentować aby zauważyć różnice między pod i nad równikiem. Znowu było warto!
5.0/6
Bardzo przyjemna wycieczka, świetny przewodnik lokalny. Polecam!
5.0/6
Kraj piękny. Wycieczka ogólnie dobrze zorganizowana. Pilotka Agata super sobie radziła. Jedzenie pyszne, chociaż czesto się powtarzało.To co można było by zmienić to trochę sporo wolnego czasu na targach z wyrobami Indian. Co do wycieczki na małe Galapagos to jest przereklamowana, cena z biura nie adekwatna do wycieczki, mało ptaków i akurat nam się nie trafiły żadne inne zwierzęta. Powinna kosztować max.40 dolarów.
4.0/6
Nie bardzo rozumiem z czego wynikają zachwyty piszących poprzednie opinie. Być może trafili na dobrego przewodnika i pilota. Na naszej wycieczce pilot był niestety bardzo słaby. Pani Agata ( bardzo sympatyczna) sprawiała wrażenie zagubionej, nie znała Ekwadoru, nie potrafiła opowiedzieć niczego ciekawego o przyrodzie Andów. Program nie jest przeładowany, a pomimo to nie został zrealizowany w 100%. Ostatniego dnia pobytu w programie jest " krótkie zwiedzanie PN El Cajas". Park jest faktycznie piękny, ale krótkie zwiedzanie polegało na zatrzymaniu się w punkcie widokowym na 10 minut. Za to mieliśmy dużo czasu na lotnisku :( Czytając program spodziewamy się też wycieczki do dżungli amazońskiej - nic z tego jest tylko krótki spacer do wodospadu. Osoby liczące na kontakt z naturą będą zawiedzione. Trzeba jednak przyznać, że widoki są piękne, odwiedzane miasta wspaniałe i trochę prawdziwych atrakcji. Trzeba liczyć się z niewygodami spowodowanymi przebywaniem w wysokich górach: niepewną pogodą i dyskomfortem spowodowanym "chorobą wysokościową".