5.2/6 (686 opinii)
4.0/6
Wszystko było w porządku: jedzenie bardzo smaczne i zróżnicowane, każdy coś sobie wybierze bez względu na to jaką dietę preferuje. Lody przepaskudne tworzone na bazie jakiejś chemii - najtańsze lody w Polsce są lepsze niż te co podawał hotel. Deserki do obiadów i kolacji za to smaczne (pudingi, ciasta, ryż na mleku) Napoje za to bardzo słabej jakości. Soki i napoje gazowane nie nadawały się do picia, podobnie alkohole. Alkohole widać, że po taniości - do picia naprawdę smaczne było jedynie różowe wino, które dostępne było tylko podczas obiadu i kolacji. Drinki straszne, może też przez dodatek tanich substytutów znanych marek napojów gazowanych. Roślinność przepiękna, drzewka owocowa zjawiskowe - granaty, cytryny, winogrona, cała masa drzewek oliwnych i wiele różnych kwiatów - cudowny widok. Bardzo kameralne alejki na terenie ośrodka (hotel to tak naprawdę wiele małych paro-pokojowych mini bloczków, dlatego opisuje jako ośrodek). Dwa spore baseny z ładnie zagospodarowanym teren dookoła - dużo leżaków z parasolami, każdy znajdzie dla siebie miejsce. Przy barze sporo stolików w zadaszonej strefie. Pokoje jak najbardziej ok, jedynie zasłonka pod prysznicem strasznie się przykleja do ciała co jest trochę obrzydliwe patrząc na ilość ludzi przewijających się przez hotel. Grzyb na ścianie w łazience dość zniechęcający. Moskietiera na okna super sprawa, ale z drugiej strony nic odkrywczego. Klimatyzacji nie sprawdzaliśmy bo było stosunkowo chłodno nocami i nie było potrzeby korzystania (koniec września). Dojście do plaży przez lasek, sama plaża w odległości około 700m - wcale nie za daleko szczególnie, że to prawie jedyny ruch jaki mieliśmy podczas wyjazdu. Plaza całkiem ok, sporo miejsca, bary i leżaki do wynajęcia w dużej ilości. Zejście do wody łagodne, woda przejrzysta - gołym okiem widać rybki pod powierzchnią. Minus plaży to na pewno brud. Cała masa petów i śmieci - ale to wina ludzi prostaków, a nie hotelu czy biura podróży. W odległości pieszej wędrówki urocze miasteczko, można też pochodzić po okolicznych sadach oliwnych, przyjrzeć się pracy pszczelarzy, bo sporo w okolicy pasiek. Obsługa bardzo ok, wszyscy pomocni, zarówno pracownicy hotelu jak i samego biura podróży. Animatorzy organizowali różne zabawy i turnieje ping ponga. Z wycieczek dodatkowych nie korzystaliśmy więc się nie wypowiem. Busik z hotelu jezdzi dwa razy dziennie do dalszych miejscowości - fajna opcja, polecam serdecznie.
4.0/6
W hotelu byłam w pierwszym mcu lipca. TRansfer przebiegł sprawnie i trwal ok 1,5 godz. Hotel typowo rodzinny. Atrakcje dla dzieci w postaci animacji - figo klub w ciągu dnia, wieczorem zawsze mini disco oraz inne atrakcje, występy itp. Zangażowani i bardzo sympatyczni animatorzy. Pokoje urządzone skromnie, ale czyste i funkcjonalne. Sprzątene codziennie. Ja byłam z siostrą i dwójką dzieci. Pokój rodzinny. Zaletą hotelu jest na pewno dobre jedzenie. Co prawda śniadania są powtarzalne, nie mniej nikt na codzień nie je tak urozmaiconych posiłków, tak więc codzienie można zjsć coś innego. Chyba, że ktoś nakłada pełnie talerze pierwszego dnia no to potem narzeka, że monnotonnie...czego nie rozumiem. Do obiadu i kolacji zaawsze owoce i desery. Minusem hotelu są napoje. Kawa i herbata tylko do śniadania, potem w barach. Kawa średnia..tylko espresso nadawało sie do picia jako tako. Woda tylko z dystrybutora. Brak wody butelkowanej. Woda z kranu nie nadawala się do picia nawet po przegotowaniu. Dziwny smak, jakby ktoś do niej dodał sody rzpuszczalnej. Ten sam dziwny smak miała woda podawana w barze przy duzym basenia. Ta z dystrybutora smakowała normalnie (niestety leciała bardzo wolnym strumieniem- można było napełnić butelki) przy małym basenie również. Potrawy zawsze ciepłe i na bierząco uzupełniane. Do obiadu i kolacji wina i piwo z dystrybutorów. Piłam tylko białe wino, czerwone i rózówe raczej średnie. W piątek wieczór grecki z muzyką. Pyszne jedzenie. Okolica średnia. w sumie chyba nic nie ma. Ale pewna nie jestem- bo byłyśmy tylko na plaży. Przy hotelu supermarket. zgrzewka wody butelkowanej 2eur. Na plaże 10 min spacerem wzdłuż jezdni. Plaża średnia ale piaszczysta. Mała część po prawej stronie bez leżaków- taka bardziej dla rodzin z dziećmi dla tych co nie chcą płacić za leżaki. Niezbyt zadbana. po lewej stronie ciąg gęsto zawiony leżakami. Generalnie pobyt udany. Hotel polecam rodzinom z małymi dziecmi, którzy chcą odpocząć i spędzić czas raczej na terenie hotelu. Bus hotelowy do miasteczka 2 razy dziennie za darmo. Polecam mały basen. Spokój i pyszna caffe frape :)
4.0/6
Nie mieszkaliśmy na terenie hotelu, tylko obok. Pokój ekonomiczny, ale ok. Cisza i spokój a jednocześnie blisko do basenu i mniejszego baru. Jedzenie dobre, tylko straszny tłum na stołówce. Na plaże blisko, niestety miejsce pozajmowane przez drogie Beach Bary, a w strefach wolnych człowiek na człowieku. Goście to głównie Francuzi i Polacy. Pracownicy hotelu sympatyczni i pomocni, choć z tym tłumem kupa roboty. Hotel i okoliczne pokoje w pięknym ogrodzie. Alkohol... no właśnie. Drinki i piwo beznadziejne. Napoje z tych "węży". Drink Dnia był lany zupełnie inaczej, i od razu smakował inaczej. Z czasem, prosiłem konkretnie jak polewać--niektórzy z uśmiechem spełniali prośby o specjalne drinki i było ok. No ale sklep, był obok. Polecam piwo Kaiser. Odległość od najbliższego miasteczka ok 3 km, w tamtą stronę pod górę, idzie sie 2 razy dłużej. A z powrotem to już z górki. W miasteczku pare fajnych knajp, apteka, po drodze supermarket. Nie zaplanowaną atrakcją na plaży byłatak zwana(trąba wodna), która napędziła ludziom sporo strachu. Takie lokalne tornado-podobno co kilka lat się zdarza. Burza trwała 20 min, w pamięci zostanie na lata. Ogólnie ok, ale jednak za drogo jak na te warunki. Mam wrażenie, że w regionie jest drożej niż na wyspach za podobną opcje. Może dlatego, że tłum Greków, Bułgarów itd. dociera tu samochodami. Do Pefkochori(kurort) darmowy bus. Trzeba się zapisać. Byliśmy kilka razy. Super
4.0/6
Hotel położony w cudownym miejscu. Dużo roślinności, piękny park, 15 minut spacerkiem nad morze. Pokoje czyste, na życzenie codzienna wymiana ręczników. Obsługa hotelu bardzo miła i pomocna. Doskonale miejsce do wypoczynku z dzieckiem. Baseny czyste. Jedyny choć bardzo duży minus to warunki spożywania posiłków. Pomimo wysokich temperatur, wszystkie okna w restauracji są pootwierane - brak klimatyzacji, ciężko jeść jak pot spływa z czoła ( trafilismy na temperatury 35 plus w cieniu ) a co najgorsze O ZGROZO - dookoła latają setki os. Niestety brak reakcji obslugi restauracji że osy pływają w dżemach, sałatkach i dosłownie wszędzie. Szczerze - odechciewa się jeść nie mówiąc o zagrożeniu dla osób uczulonych.