Opinie klientów o Aqua Rosa

4.2 /6
248 
opinii
Atrakcje dla dzieci
2.9
Obsługa hotelowa
4.2
Plaża
4.8
Pokój
3.6
Położenie i okolica
5.4
Rezydent
4.4
Sport i rozrywka
3.2
Wyżywienie
3.9
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz

6.0/6

Rafał i Daga, WROCŁAW 08.11.2020

Obecny rok nikogo nie rozpieszcza, mnóstwo przełożonych lub odwołanych wyjazdów. Panika, strach i niepewność. Po kilku zmienionych datach, godzinach zastanawiania się, szukania opcji awaryjnych zdecydowaliśmy się na wypad do Kokkino Nero. Do ostatniej chwili wyjazd był potwierdzony i mimo tego, że zarówno w Polsce jak i Grecji poziom zachorowań rósł, tak w Kokkino Nero od samego początku nie było ani jednego przypadku. Po delikatnych zawirowaniach ze zmianą samolotu i anulowaniu wykupionych miejsc, rejestrujemy się na odpowiedniej stronie – podanej przez pracownika biura Rainbow i uwzględnionej w wiadomości e-mail - przed wyjazdem, potwierdzając datę i miejsce pobytu. W dzień wyjazdu (tuż po północy, lub w późnych godzinach wieczornych dzień przed) otrzymujemy nasze kody QR, które niezbędne będą na lotniskach. Godzina 5:00 rano pobudka. Ogarniamy się, jemy szybkie śniadanie w hotelu, który jest położony ok. 200 m od lotniska, i ruszamy na odprawę. Przy wejściu obowiązkowa dezynfekcja rąk i pomiar temperatury. Maseczki lub przyłbice na twarzy. Ruszamy do stanowisk odprawy, która idzie sprawnie i po kilkunastu minutach czekamy już cierpliwie niedaleko naszego wyznaczonego wejścia. Ludzi było sporo, mimo to, każdy trzymał dystans, miał zakryte usta i nos, dezynfekował dłonie (i nie tylko) w razie potrzeby. Miejsca do siedzenia były wydzielone. Wszystko funkcjonowało normalnie. Przychodzi nasza upragniona godzina, przechodzimy przez bramki, wsiadamy w autokar, podjeżdżamy pod samolot, wspinamy się po schodach i zajmujemy nasze miejsca. Startujemy ! Dwie godziny później lądujemy. Lot spokojny bez komplikacji. Umiejętności pilota przy podnoszeniu i osadzaniu samolotu świetne. Leciało się komfortowo, mimo że samolot był mniejszy. Saloniki witają nas ciepło. Wysiadamy i za obsługą udajemy się do budynku lotniska. Ustawiamy się w kolejce. Sprawdzają nasze kody QR. Po kolei podchodzimy do stolików, gdzie lekarze pobierają nam wymazy z migdałków na koronawirusa i skanują kody QR. Trwa to chwilę. Większość osób, która z nami leciała była zaskoczona testami. My byliśmy na to przygotowani. Nie testowali wszystkich. Z zasłyszanych rozmów wynikało, że wszyscy, którzy mieli w kodzie QR siódemkę z przodu, byli testowani. Nie wiemy skąd taka zależność. Możliwe, że był to po prostu przypadek. Po badaniu przechodzimy do taśm i czekamy aż pracownicy obsługi rozładują samolot. Mija kolejne kilka minut. Walizki wyskakują na taśmę. Za każdym razem przypomina nam to losowanie lotto. Walizka przypomina wyskakującą z maszyny losującej kulkę z numerem. Są i nasze charakterystyczne torby. Ruszamy po bagaże. Z walizkami udajemy się do wyjścia, gdzie czeka już na nas przedstawiciel biura i kieruje do autokaru. Czekamy na resztę uczestników. Po zapełnieniu autokaru ruszamy do hoteli. Podczas podróży rezydenci przekazują nam wszystkie niezbędne informacje o zachowaniu bezpieczeństwa i zasadach jakie panują. Maseczki w strefach publicznych, sklepach. Obowiązkowa dezynfekcja. Wysokie mandaty za niestosowanie się do obostrzeń. Słuchamy grzecznie. Dostajemy też do wypełnienia ankiety o miejscu pobytu, styczności z kimś zarażonym itp. Po drodze zatrzymujemy się kilka razy w różnych miejscowościach przy poszczególnych hotelach i zostawiamy gości. Do Kokkino Nero dojeżdżamy po około 4 godzinach. Rozdzielamy się z pozostałymi turystami i jako ostatni wysiadamy przy naszym hotelu Aqua Rosa. Nie ma tu recepcji. Klucze do pokoju i opaski all inclusive daje nam rezydent Bartłomiej. Wszystko zdezynfekowane i zabezpieczone folią. Udajemy się do pokoju i zaczynamy nasz upragniony wypoczynek. Kokkino Nero jest cichą i spokojną miejscowością. W drugiej połowie września sezon tutaj już się praktycznie kończy. Otwartych jest kilka restauracji, sklepów. Początkowo myśleliśmy, że przez wirusa większość sklepów padła. Jednak właściciele zakończyli swój sezon kilkanaście dni wcześniej, co jest pomyślną informacją. Na miejscu dowiadujemy się też, że do tej pory nie było tam żadnego pozytywnego wyniku zakażenia, co nas bardzo cieszy. Czas mija nam na plażowaniu, bieganiu, odwiedzaniu pobliskich miasteczek, wspinaczkach po pobliskich górkach i wycieczkach fakultatywnych. Wybierając wycieczki nastawcie się na długie dojazdy z Kokkino Nero. Oprócz gości z naszej miejscowości zabieramy też inne osoby z różnych hoteli po drodze, co się wiąże z dłuższą jazdą. Za to widoki z odwiedzanych miejsc rekompensują zmęczenie i każdy kto był na chociaż jednej wycieczce zawsze sobie ją chwalił i polecał innym. Mieliśmy niestety mniejszy wybór wyjazdów i imprez niż zazwyczaj był dostępny, jednak gorąco polecamy. Rejs na wyspę Skiatos, która nas urzekła swoimi wąskimi, niesamowitymi uliczkami, pysznym jedzeniem, widokami i „szyszkową” plażę, gdzie zobaczycie jedyny w swoim rodzaju piasek z drobinkami złota. Sam rejs jest niezapomnianą przygodą. Kapitan z rodziną i załogą dostarczą Wam wielu atrakcji podczas rejsu. Wzgórza Olimpu zabiorą Was w niesamowitą przygodę i spacer, wcale nie wymagający, jeśli ubierzecie wygodne buty. Zobaczycie za to namiastkę gór i niesamowity Olimpijski Park Narodowy. Litochoro pokaże Wam, jak wygląda greckie Zakopane. Warto spróbować tam przysmaków z lokalnej piekarni i przy wejściu/wyjściu do Parku kupić herbatę górską, przyprawy, mają najbardziej korzystne ceny i największe opakowania. W Leptiokari traficie na lokalny bazar, gdzie będzie możliwość zakupu wszystkiego od warzyw owoców, po oliwę, sery i wiele innych tamtejszych przysmaków. Meteory. Klasztory w Meteorach to niesamowite przeżycie, my byliśmy kolejny raz i wciąż nas zachwycają swoją budową. Tym razem widoki były wspanialsze, gdyż ilość turystów była skąpa, co przełożyło się na wspaniałe zdjęcia. Odwiedzić warto również fabrykę ikon, gdzie ludzie tworzą ręcznie niesamowite rzeczy. Nawet jeśli nie jesteście mega religijni, to dla zobaczenia, jak to wszystko wygląda krok po kroku warto skorzystać z takiej okazji. Ceny przystępne. Naszym przewodnikiem była Pani Justyna. Ileż ta kobieta ma wiedzy ! Jeśli traficie na panią Justynę to gwarantujemy Wam, że się nie zawiedziecie. Do tej pory mało kto potrafił nas tak zachwycić swoimi opowieściami, aż chciało się słuchać ! Niesamowita kobieta ! Podróż powrotna do Polski też jest trochę męcząca. Pobudka skoro świt, odprawy, czekanie na samolot. Lotnisko w Salonikach ma też otwarte niektóre punkty gastronomiczne, w których można napić się kawy, herbaty, zjeść coś pysznego skracając sobie czas oczekiwania. W samolocie dostajemy kolejne karty do wypełnienia z informacjami zwrotnymi, w jakich miejscach przebywaliśmy, jak długo, podajemy również swoje dane kontaktowe, w razie gdyby ktoś z lecących był zarażony. W naszym przypadku pobyt odbył się rewelacyjnie, nikt nie zachorował i wspominamy wyjazd z utęsknieniem. Chętnie tam wrócimy. A może któregoś dnia zamieszkamy. Kto wie ?! Zapraszamy na nasz instagram, gdzie znajdziecie więcej zdjęć i relacji z Kokkino Nero - @zone.runners.

6.0/6

ANNA, Świdnica 13.08.2023
Termin pobytu: lipiec 2023

super wakacje

wszystko się nam podobało , polecam. Miejscowość mimo że malutka jest gdzie pochodzić , pozwiedzać. Hotel przy samej plaży, posiłki przy morzu.

6.0/6

Sylwia 03.09.2023

Urocza Aqua Rosa

Aqua Rosa to przeuroczy skromny hotelik w malutkiej wiosce. Skromny ale wyposażony we wszystko co potrzebne żeby odpocząć. Stoi nad samym morzem , więc odpoczywając , jedząc i pijąc ma się to morze przed oczami cały czas. Jedzenie w hotelu przepyszne i różnorodne ( np. lunche i kolacje to zawsze dwa rodzaje mięs , warzywa surowe i duszone , ziemniaki, ryż makaron, oliwki, owoce) , napoje jakie kto sobie życzy - kawa , herbata , piwo , wino , coś mocniejszego , coca-cola, lemoniada. A to wszystko pod olbrzymimi platanami dającymi cień i i przy szumiącym morzu. Pokoje nie są sprzątane , ale wystarczy poprosić obsługę - sprzątną , wymienią pościel i ręczniki. Morze czyściutkie , ciepłe ale kamieniste - konieczne buty do wody. Jeśli ktoś tych butów zapomni , to tuż za bramą hotelu jest kramik z różnościami - magnesy na lodówkę , gogle z fajką, bluzki , ręczniki i buty właśnie. We wsi jest kilka sklepów , piekarnia z pysznymi ciastkami , ale i miejscowe panie i panowie sprzedają przy drodze swoje owoce i wyroby np. miód, oliwki mydło. Za wsią - źródła- baseny z zimną wodą cudownie chłodzącą po podróży i upałach. Tak wielu naszych rodaków tam przyjeżdża że wielu miejscowych Greków mówi po polsku. Jest też polskie biuro z wycieczkami w różne ciekawe miejsca. Jednym słowem polecam każdemu taki odpoczynek, nad takim morzem w takim miejscu. Jedyne czego chyba nie da się zrobić to wbiec do morza z okrzykiem " Hurra , morze!" , no bo kamieni dużo , ale może komuś się uda.

6.0/6

superowo 22.06.2018
Termin pobytu: czerwiec 2018

czysto i ciepło

Było superowo, pokoje małe ale czyste, All za tą cenę też dobry, można porozumieć się po Polsku. Na terenie hotelu super restauracja oraz bar Blue.
telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem