5.3/6 (252 opinie)
Kategoria lokalna 4
5.5/6
Hotel Akrathos Beach naprawdę godny polecenia. Spędziliśmy tam bardzo udane wakacje.
5.5/6
Pierwsze wrażenie - jak w tytule. Pięknie, czysto, przyjaźnie. Jedzenie - lepsze i gorsze ale duży wybór, nikt głodny raczej nie chodził. Mimo sporej ilości gości, nie odczuwa się tego ani w restauracji czy tawernie, ani przy basenie. Plaża czysta, bez problemów z wolnymi leżakami.
5.5/6
W hotelu Akrathos Beach na Chalkidiki gościłam z Córką od 08 do 15 czerwca 2024. Bardzo podobał nam się pobyt. Szczegóły: Położenie: Hotel pięknie usytuowany na wzgórzu, w gaju oliwnym (zielono dookoła), na sporym terenie. Cudowne widoki na morze Jońskie oraz wyspy z tarasu restauracyjnego, z basenu i z pokoi (my miałyśmy pokój z bocznym widokiem na morze i to co widziałyśmy z balkonu zapierało dech w piersiach:). Hotel położony jest w części Athos półwyspu Chalkidiki, która to część jest w większości zamieszkana przez mnichów z Autonomicznej Republiki Góry Athos (kobiety nie mają tam wstępu od tysiąca lat, a mężczyźni za specjalnymi pozwoleniami). Oddalenie hotelu od tej odciętej części to kilka kilometrów, a wokół znajdują się inne hotele. Do najbliższego miasteczka Uranupoli odległość ok. 3 km, można dojechać taksówką za 7 Euro lub zrobić sobie spacer (wzdłuż drogi, bo plażą nie da się dojść). Uranupoli jest ostatnim miasteczkiem przed zamkniętą częścią Republiki, ma urocze uliczki, knajpki przy plaży, sklepy z pamiątkami (w tym z racji sąsiedztwa - masę sklepików z dewocjonaliami). Hotel: Położenie na szóstkę. Hotel usytuowany jest w kilku pawilonach. Pawilony mają najczęściej 3 kondygnacje. Chyba wszystkie pokoje mają balkony. Zamiast barierek na balkonach (w większości) są szyby, co ułatwia rozkoszowanie się okolicą (nie wiem jakim cudem, ale szyby zawsze były czyste:). Część restauracyjna położona jest w głównym budynku (tam też jest recepcja, bar, sala bilardowa, butik itp.). Posiłki można jeść w przestronnej klimatyzowanej sali lub na tarasie z obłędnym widokiem. Wystrój części głównych nowoczesny i jasny. Czystość hotelu bez zarzutu, widać dużą dbałość (np. obsługa natychmiast zbiera brudne naczynia w restauracji i na basenie). Na terenie hotelu są 2 baseny. Jeden dla dzieci (głębokość 60 cm) i jeden dla dorosłych (głębokość 170 cm). Basen infinity zapewnia fajne wrażenia. Na basenie ratownik non stop (do 18.00, a potem basen zamknięty), czysta woda. Nigdy nie zabrakło nam leżaków (i nigdy nie rezerwowałyśmy ich o 7 rano;), być może w sezonie będzie nieco trudniej o miejsca. Podobnie jest na plaży. Plaża hotelowa, przejście przez kładkę nad ulicą (nie przeszkadzająca ulica, prowadzi do Uranupoli), leżaki do dyspozycji, bar na plaży. Na terenie hotelu jest market. Czynny chyba od 8.00 do 23.00. Można tam kupić dosłownie wszystko: pamiątki, oliwę, oliwki, kosmetyki, zabawki (w tym dmuchane do wody), kostiumy, kapelusze, klapki, wino, wodę, słodycze....Ceny podobne jak w sklepach w miasteczku. Pokój: Miałyśmy 2 osobowy pokój z bocznym widokiem na morze. Składał się z mini przedpokoju, pokoju, łazienki i balkonu. Klimatyzacja sprawna, sejf bezpłatny, mała lodówka. Pokój nie za duży i nie za bardzo luksusowo urządzony, ale wystarczający. Widać, że remont był niedawno, wszystko czyste. Minusem pokoju była niewystarczająca ilość półek na kosmetyki w łazience. W zasadzie 2 mikro-półeczki i trochę miejsca na umywalce. Przydałaby się może jakaś taka szafka na kółeczkach, albo więcej półek na ścianach. Pokój sprzątany był codziennie, raz w czasie tygodniowego pobytu wymieniono nam pościel i ręczniki. Wodę dostałyśmy tylko 1 raz na początku, jedną 1,5 litrową butelkę. Potem już nie dokładano, ale w hotelowym sklepie można sobie dokupić. Miałyśmy pokój usytuowany na podwyższonym parterze i to dawało komfort widokowy. W tym samym budynku były też pokoje na obniżonym parterze (górna barierka balkonu na wysokości chodnika) i tam wydaje mi się, że było słabo (widok ograniczony przez drzewa oliwkowe i raczej ciemno). Obsługa: Pracujący w hotelu Ludzie to zdecydowany plus tego hotelu! Mili, pomocni, przyjaźni i uśmiechnięci. Niektórzy mówią nawet trochę po polsku (a kilka osób nawet dobrze). Na identyfikatorach prócz imienia każdy ma flagi wskazujące w jakim języku się porozumiewa (to pomaga). Jedzenie: W restauracji jedzenia dużo (nawet przed samym końcem czasu wydawania danego posiłku) i urozmaicone. Do każdego posiłku: piwo, wino, napoje, kawa (kawa bez rewelacji), herbata, owoce, słodycze i lody. Drinki w barze przy basenie od 10.00 do 18.00 codziennie 2 inne do wyboru. Drinki mnie nie zachwycały, były bardzo słodkie. Można oczywiście zamawiać z karty odpłatnie. Jeśli chodzi o przekąski, to w zasadzie tylko po południu ciasteczka przy basenie. Lodów, pizzy i innych smakołyków dla dzieci w ofercie all inclusive, poza posiłkami nie ma, co nam akurat jakoś specjalnie nie przeszkadzało. W czasie posiłków naprawdę można się najeść. Wycieczki fakultatywne: Rezydent zaproponował kilka wycieczek. My wybrałyśmy 2 i byłyśmy z nich bardzo zadowolone. Pierwsza wycieczka to był rejs statkiem wokół Republiki Athos i oglądanie z jego pokładu monastyrów (bardzo interesujące), następnie obiad i plażowanie na plaży Banana Beach (urocza!). Niektórzy wybrali wariant wycieczki bez obiadu i plażowania, ale moim zdaniem sporo stracili. Na drugą wycieczkę wybrałyśmy się do Salonik. Wycieczka jest popołudniowa (od 14.30). Dojazd do miasta, spacer od samej góry aż do Zatoki. Profesjonalna, ciekawie opowiadająca polskojęzyczna przewodniczka (pani Joanna). Wieczorem 1,5 godziny czasu wolnego i rejs statkiem (jako bilet wstępu trzeba zamówić coś do picia). Ze statku ogląda się panoramę miasta nocą. Piękna!. Powrót do hotelu ok. 1.00 w nocy. Wycieczka także bardzo udana. Nie polecam jej rodzinom z małymi dziećmi ze względu na to, że jest trochę chodzenia i późny powrót. Idzie się cały czas w dół miasta, a autokar potem zabiera znad Zatoki, więc nie jest to bardzo uciążliwe, ale jednak parę kilometrów do przejścia. Dorosłych i starsze dzieci zachęcam:) Opieka Rainbow: Wycieczkę kupiłam w czasie 15 minutowej rozmowy przez telefon. W tym czasie podpisałam umowę, dokonałam płatności i dostałam mailem dokumenty. Bardzo profesjonalna obsługa. Na lotnisku oczekiwała Rezydentka. Sprawnie rozlokowała ludzi w autokarach. My wprawdzie musiałyśmy czekać na swój ok. 1,5 godziny ponieważ złapał po drodze gumę, ale Rezydentka nas przepraszała i rozumiem, że takie rzeczy czasem się zdarzają, nie był to wielki problem. W hotelu Rezydentem był pan Wiktor. Widziałam go raz, na spotkaniu dzień po przylocie. Spotkanie poprowadził bardzo sprawnie, opowiedział o hotelu, okolicy i wycieczkach z dużym zaangażowaniem. Pobrał opłaty za wycieczki. Potem miał jeszcze dyżury w hotelu, ale nam nie był potrzebny, bo wszystko przebiegało bez potrzeby kontaktu. Dzień przed końcem wycieczki w hotelu pojawiło się ogłoszenie o godzinie zbiórki do odjazdu (do lotniska w Salonikach jedzie się ok. 2 godzin). Po przyjeździe na lotnisko (w czasie powrotu) też czekała Rezydentka z biura podróży, która wskazała stanowiska odprawy. Obsługę oceniam bardzo dobrze, dostałyśmy wszystko to co potrzebne. Moja ogólna ocena: Cały pobyt oceniam na 5+. Wypoczęłyśmy super. Półwysep Chalkidiki jest piękny (ponad 40 plaż z błękitną flagą!). To nasz trzeci wyjazd z Rainbow i zawsze wszystko przebiegało bez problemu. Dziękuję:)
5.5/6
Pozdrawiam ze słonecznej i gorącej Grecji. Hotel w pełni zasluguje na 4 *. Pokoje czyste po remoncie w nowoczesnym stylu, codziennie sprzątane. My mieliśmy super widok boczny na morze. Jedzenie smaczne ale mało urozmaicone. Ze względu na pandemię posiłki wydawane są w nieco inny sposób. Goście nie nakładają sobie jedzenia sami. Robi to obsługa, która sprząta non stop. Po każdym gościu sprzątane stolik z obrazem dezynfekcją stołu i krzeseł. Zawsze. Hotel mieści się na wzniesieniu, do morza zejście schodami lub drogą. Trochę uciążliwe wchodzenie pod górę powrotem no ale jak temperatura 40 stopni w cieniu to co zdobić :). Woda w morzu czysta pod brzeg podpływają ryby czasami meduzy. Piasek na plaży, parasole bezplatne. Animatorzy polscy bardzo fajnie ludzie, sympatyczni, mimo że nie mamy małych dzieci. Jedyny mankament to że na plazy brak jakichkolwiek przekąsek bezpłatnych, bo to opcja z pełnym wyżywieniem all. Co do wycieczek fakultatywnych. Dzika Sitonia, to przewodniczka bardzo fajna, natomiast sam program trochę kiepsko. Kilka przystanków na widok i zrobienie zdjęć. Potem degustacja wina 5 euro od osoby, podano do spróbowania tylko 3 wina. Białe czerwone i różowe. Potem przystanek plaża, my niekrzystalismy z kąpieli bo według nas za mało czasu. Dlatego zjedliśmy obiad w tawernie. I tu duży plus. Jedzenie bardzo smaczne. A potem wracamy do hotelu z przystankiem na zakup miodu lub oliwy. Za to pozdrawiam grupę z którą podróżowaliśmy a szczególnie z naszego hotelu. Na koniec Panie rezydentki, bardzo sympatyczne dziewczyny które odebrały na z lotniska a na koniec czekały na lotnisku aż ostatni pasażer odprawił się. A przy wytycznych covidowych to potrzebne.