Opinie o Chrousso Village

4.0/6

Udane wakacje

Zacznę od położenia, piękna okolica. Do plaży 10 min spacerem leśną drogą. Na przeciwko hotelu super wyposażony supermarket z bardzo miła obsługa. No ale nie przyjechaliśmy spędzać wakacji w supermarkecie... Hotel jest fajnie wkomponowany w piękny, zadbany ogród. Różnorodność roślin robi wrażenie; palmy, drzewa figowe i oliwne, granaty aloesy itd. Trzeba uczciwie powiedzieć, że otoczenie hotelu jest bardzo zabdane i to jeden z większych plusów hotelu. Hotel to kompleks kilku mniejszych budynków. Jeżeli traficie na odnowiona cześć to macie szczęście, jeżeli na starsza to przywita Was Gierek, może późny Jaruzelski. Hotel to nie żadne 4 gwiazdki. Może odnowiona cześć zasługuje na 3. Wyobraźcie, że trafiacie do hotelu all inclusive i codziennie musicie chodzić do wcześniej wspomnianego marketu po wodę, tak wodę, bo w pokojach jej nie dostaniecie. 4 gwiazdkowy hotel nie zapewnia swoim Gościom wody w pokojach. Możecie pic z kranu :D W głównej restauracji są dystrybutory, ale jest też kartka mówiąca zeby ze względów higienicznych powstrzymywać się od napełniania własnych butelek. Jedzenie ok, bardzo monotonne ale po prostu ok. Były rzeczy bardzo dobre i po prostu ok. Dużo miesa. Hitem jest bar w 4 gwiazdkowym hotelu. Dopłacasz za kawę z ekspresu chyba że chcesz pić lurę z automatu. I uwaga jak już chcesz napić się kawy i zdecydujesz się zapłacić to cena zależy od tego w czym chcesz się napić. Jak chcesz wypić kawę w filiżance to płacisz euro więcej niż w kubku papierowym - paranoja. Drinki all to wiadomo jak wygląda. Chcesz napić się lepszego alkohoku to 10 euro za każdy drink. Podczas pobytu z dwa razy była muzyka na żywo. Jeżeli jedziecie we dwoje i nastawiacie się na komfortowe 4 gwiazdki to nie wybierajcie tego hotelu. Obsługa miła.i uśmiechnięta. Dużym plusem jest hotelowy plus zawożący gości do pobliskiego miasteczka. Warto pojechać, dużo tawern, piękna plaża. Można pospacerować. Ja oceniam pobyt jako udany, bo mieliśmy fajne towarzystwo, ale oceniając sam hotel koncowy bilans jest inny. Czy bym wrócił? Do Grecji na pewno, ale do tego hotelu nie.