5.2/6 (683 opinie)
Kategoria lokalna 4
3.5/6
Byliśmy w tym hotelu w lipcu 2018. Hotel rozmieszczony w pięknym zadbanym ogrodzie. Obsługa miła. Posiłki bardzo monotonne, niestety mało typowych potraw greckich, przy posiłkach brakowało często wszystkich napojów z oferty, praktycznie brak przekąsek dla dzieci, w barze podawano gościom słoną wodę, słodka woda była tylko przy posiłkach. Bary są dwa, ale w ramach all inclusive nie ma szału, drinki takie sobie, ani wyglądu ani smaku, chyba że sięszapłaciło to wyglądały i smakowały tak jak należy i ta słona woda . Baseny są dwa: otwierane o 10:00 i zamykane o 18;00 wg nas i innych osób otwierane na późno i zamykane za wcześnie. Pokój mieliśmy nad restauracją. Duży z aneksem kuchennym, czysty, tv płaski, łazienka mała ale wystarczająca. Mieliśmy olbrzymi taras z pięknym widokiem na basen i ogród, parasolem, stolikiem, 3 krzesłami, 3 leżakami i suszarką do ubrań. Mimo bliskości basenu nie doskwierał hałas. Do morze są dwa dojścia przez las lub uliczką ok .10 min. Plaża piękna, piaszczysta ale bardzo zatłoczona jak w Polsce. Nie ma potrzeby zakładania butów do wody. Dla osób ceniących spokój polecam plażowanie raniutko do godziny. 10:00 lub popołudniu. Woda ciepła i czyściutka. Możliwość wypożyczenia rowerów wodnych, skuterów, przejażdżek pontonami, nurkowania. Przejażdżka pontonem ok. 10 min. to koszt 10 € od osoby. Leżaki i parasole płatne; ceny od 7 do 15 € za parasol i 3 leżaki . Sporo ludzi plażuje na ręcznikach. Ogólnie fajny hotel ale all inclusive w porównaniu z innymi hotelami gdzie byliśmy jest kiepskie. Przy hotelu jest maleńki sklepik gdzie wszyscy kupowaliśmy sobie wodę pitną, są tam oliwki,oliwy, sery, słodycze, lody, piłki, torby plażowe itp., i pamiątki ale kiepskie, lepiej je kupić w większych miastach. Animatorki fajne i w języku polskim. Na recepcji jest jedna pani mówiąca po polsku, można tu wypożyczć wagę co jest wygodne przy pakowaniu walizek. Ogród, słońce, morze i widoki to jest to.
3.5/6
nienawidzę psów i nie życzę sobie żebym za własne pieniądze się ich bała
3.5/6
Hotel bardzo ładny jednak pokoje w starszej części wyglądają jakby tam czas zatrzymał się na latach 80 tych. Restauracja również ładna , czysta. Jedzenie smaczne ale codziennie te same. Obok jest również pizzeria - bardzo smaczna pizza. Dla gości hotelu -20%. Jeśli chodzi o okolice to totalna masakra. Prawie jak w Egipcie . Jesteś skazany tylko na ośrodek wczasowy. Nie ma gdzie spacerować . Wieś zabita dechami. Do najbliższego miasteczka 8 km . Brakowało w pobliżu jakiegoś małego klimatycznego miasteczka . Animacje dla dzieci niby są ale jak dla mnie za te pieniądze mogłoby ich być więcej. Ogólnie pobyt oceniam na 3
3.5/6
Moje wrażenia po powrocie z Chrousso Village, gdzie byłam od 23.09.-30.09.2023 są bardzo różne: - położenie hotelu - super, dużo zieleni, bez ulicznego zgiełku, do plaży ok 500 m - przyjemny spacer; hotel położony na samym końcu Kassandry - o tym wiedziałam, jednak minusem takiego położenia jest to, że z lotniska dotarliśmy najpóźniej, na lotnisko trzeba było być najwcześniej, wycieczki fakultatywne to samo.... bus albo autobus "zbierał" wczasowiczów z innych hoteli - my wsiadaliśmy pierwsi a wysiadaliśmy ostatni, - jedzenie all inclusive - dużo, monotonnie, ale można codziennie wybrać coś innego, więc w miarę ok - wycieczka na Sithonię - poza pięknymi widokami, nic szczególnego; większość czasu w autokarze, przewodniczka Ewa poświęcała kierowcy - w języku greckim, było to zupełnie nie na miejscu, powinna raczej zająć się wycieczką.... - wycieczka do Salonik - przewodniczka Natalia - ok, fajnie opowiadała, jednak przy 60 osobowej grupie bez Tour Guide, ktoś szedł z tyłu to nic nie słyszał - porażka - jedzenie all inclusive - dużo, monotonnie, ale można codziennie wybrać coś innego, więc w miarę ok. Moja ocena: słabe 3 + w skali 1-6