Opinie o Aqua Rosa

5.0/6

bardzo udane wakacje za niewielkie pieniądze

Wyjazd całkowicie zgodny z opisem. Czyli skromny hotelik za niewygórowaną kwotę. Ma swoje zalety i kilka drobnych wad. Czyli po kolei: 1. Piękne położenie nad samym morzem przy kamienistej plaży - plaże piaszczyste i zagospodarowane są w odległości 30-40 minut marszu piechotą, plaża półdzika i półpiaszczysta 10-15 minut marszu. 2. Jest ciepło i słoneczenie, morze ma przepiękny turkusowy wygląd, kamulce w wodzie czynią Kokkino Nero miejsce ciekawym dla snurkujących. 3. Obiady i kolacje są smaczne, śniadania monotonne, trunki byle jakie, jak to w all inclusive - zawsze można sobie coś lepszego przynieść ze sklepu. 4. Obsługa (międzynarodowa) jest przesympatyczna i ciężko pracuje - nie rozumiem opinii że ktoś miał problemy, to niemożliwe. 5. Pokoje są niewielkie i skromne, ale czyste, dostawki niestety niewygodne, niektórzy rezygnowali, przynajmniej mieli więcej miejsca, trochę chwilowych problemów z wodą do mycia gdy za dużo korzystających na raz. 6. Jak ktoś lubi to jest arena z polską strefą i animacjami, jak nie i mieszka od tej strony to ma hałas. 7. Hotel jest prorodzinny, dzieci biegają stadami po terenie, nam to odpowiadało bo syn się nie nudził. 8. Psy też się wałęsają po terenie i sępią na stołówce - no bo restauracja to nie jest :-) 9. W tawernie na terenie jest niezłe jedzenie i niedrogie - odmiana od codziennego menu. 10. Żeby wszyscy rozumieli jak się zachować powieszone są kartki po polsku. 11. I tu się zaczyna problem - bo niektórzy turyści próbują tego nie rozumieć. 12. A tym co mnie najbardziej rozczarowało było właśnie zachowanie naszych rodaków, którzy pewnej nocy na plaży z zapamiętaniem tłukli butelki. Wiadomym jest że tego nawet nie próbowali posprzątać, a gdyby nawet to nie sposób bo rozbitego szkła z kamieni i z morza wyzbierać się nie da. A dzieci się tam kąpią i tam biegają. O pozostawianych odpadkach typu skorupy arbuzów, plastikowe kubeczki, papiery, wynoszeniu kocy z pokoju na plażę, wszechobecnym paleniu szkoda pisać. I tyle, dla nas świetne wakacje, złe towarzystwo może się wszędzie trafić, to nie jest wina biura podróży ani właściciela hotelu. Dobrego towarzystwa zresztą było o wiele więcej. Polecam dla ludzi o nie przesadnie wygórowanym ego, umiejącym cieszyć się życiem, pogodą, serdecznością ludzi, morzem, wakacjami. Nie wystawiam samych szóstek, bo to hotelik ekonomiczny we wsi, ale naprawdę warto Kokkino Nero odwiedzić i przetestować. Zapłaciliśmy tyle co nad Bałtykiem.