4.3/6 (330 opinii)
Kategoria lokalna 3
1.5/6
Jestem świeżo po powrocie z Kokkino Nero, Aqua Rosa. Ostrzegano nas przed tym przybytkiem ale nie jesteśmy bardzo wymagające i myślałyśmy, że damy radę. Z zewnątrz bajka ( oprócz basenu, syfiastego i zaglonionego), wewnątrz syf (maleńkie pokoje, brak cieplej wody, przez 12 dni sprzątałyśmy same, ręczniki raz wymienione na życzenie). Jedzenie zimne, na śniadanie mortadela, ser żółty, jajko na twardo, pomidor, płatki kukurydziane, marmolada, mleko. I tak przez 12 dni. Lunch i obiad to to samo, zimne tłuste mielone, kurczak, ryby kwaśne i twarde, rozgotowane warzywa w tłuszczu zakrzepłym. W barze obsługa pojawia się jak się ją znajdzie gdzieś i zawoła. Oczywiscie w internecie są opinie i miła Pani w biurze Rainbow uprzedzała, że to syf!!!
1.5/6
Dojazd do Hotelu z lotniska 150 kilometrów trwał 5 godzin, bo Rainbow zbiera w jeden autobus wszystkich podróżnych , a że Aqua Rosa jest na końcu to tyle to trwa . Po przyjeździe o godz 23 do hotelu nawet nie dostaliśmy butelki wody a a o posiłku to już można było tylko pomarzyć. Stoliki widoczne w folderze wycieczki dostępne tylko dla klientów tawerny. Jedzenie monotonne i beznadziejne. W ofercie All imclusive piwo, wino , i drinki z uzo oraz woda z kranu . za budynkiem bar w którym wszystko za dodatkową opłatą i głośna muzyka do rana . jednym słowem PORAŻKA
1.5/6
Hotel ładnie położony nad samym morzem. Pokoje normalne, umiarkowanie czyste. Przyzwoite wi-fi. Plaża brudna. Inne plaże w odległości 2,5 km (asfaltem, brak ciekawszej drogi), żwirowe (nie piaszczyste!). Obsługa z gatunku mało przejmujących się, ale nie jawnie niemiła. Brak recepcji, gdzie można by zgłosić jakiś problem.Jedzenie monotonne i w większości przypadków niesmaczne, na obiady i kolacje dostępny tylko jeden zestaw (brak jakiegokolwiek wyboru). Śniadania bardzo skromne. Obiady i kolacje przygotowywane metodą oszczędnościową (resztki z poprzedniego dnia, np. "wędlina" z poprzedniego dnia wymieszana z kluskami, sardynki z puszki, mielone-nie-chcę-wiedzieć-z-czego na milion sposobów).Wieczorem z baru do późnych godzin nocnych głośna muzyka z gatunku "Mydełko Fa". Miejscowość mała i odcięta od świata, dojazd gdziekolwiek tylko taksówką.
1.5/6
Nie jest to hotel a apartamenty , wiedzieliśmy że ma być skromnie, ale nie głośno i niebezpiecznie.