5.4/6 (82 opinie)
5.0/6
Apartamenty Kalypso bardzo przyjemne i czyste. Na stanie papier toaletowy i ręczniki, raz w tygodniu sprzątanie. Właściciel Iljas i jego żona to bardzo serdeczni i przesympatyczni ludzie, w pensjonacie duży, czysty basen. Mankamentem jest mała łazienka, ale ciepła woda była zawsze. O Kokkino napisano już bardzo dużo. To w sumie jedna ulica i wąwóz z ogromnymi platanami i strumieniem czerwonej, górskiej wody, bardzo fajne baseniki z naturalną wodą mineralną, szkoda, że taką zimną (odważni wchodzą moczyć się cali). W Kokkino w tawernach i sklepach są przystępne ceny. Wspaniałe warzywa i owoce, takiego smaku w Polsce nie zaznacie. Warzywa i owoce koniecznie należy kupować od Greka, który sprzedaje z białego, dużego samochodu. Nie kupujcie od gościa z małego, czarnego samochodu, gdzie solidnie przepłacice, a następnie w ramach "gratisu" otrzymacie warzywa, które mu nie schodzą, np. usychającą sałatę. Co do plaż, to w Kokkino jest najbrzydsza, same wielkie kamulce, na lepsze plaże trzeba iść asfaltem w upale. Polecam plażę Yamas, po wyjściu na asfaltową szosę należy kierować się w lewo i zejść dzikim zejściem za kapliczką po lewej stronie drogi. Plaża jest niezagospodarowana, ale jest żwirek i są drzewa, gdzie można znaleźć cień (uwaga: 50% plażowiczów na tej plaży to beztekstylni). Woda w morzu cudowna. Kto szuka wakacyjnego luzu, ciszy i spokoju, niezobowiązującej przyjaznej atmosfery i tanich wakacji, to w Kokkino Nero to znajdzie.
5.0/6
Miejsce urocze , w pokojach czysto i schludnie , uśmiechnięci i życzliwi gospodarze . Sporej wielkości basen . Trochę ciasna łazienka , ale dla ludzi o drobnej budowie wystarczająca . Wszędzie blisko / do sklepu , tawern i kamienistej plaży / . Ogólne wrażenie bardzo przyzwoite .
5.0/6
Ogólna ocena hotelu to takie mocne 5, hotel jakieś 200 metrów od morza, pokoje czyste ale i skromne, kuchnia: kuchenka elektryczna 2 palnikowa, rondelek, kilka sztućców, nóż , kilka kubków i szklanek, kilka talerzy, mała chłodziarka z mini zamrażalnikiem, która trzeba ustawić minimum na 5 żeby mroziła, dosyć głośna, łazienka niewielka wewnątrz wc i prysznic z pseudobrodzikiem i zasłona prysznicową, lustro i suszarka do włosów, ręczniki na wyposażeniu, room serwis po dwóch dniach pobytu , pokoik wysprzątany, świeże ręczniki, gospodarze bardzo mili, niestety nie w każdym pokoju jest klimatyzacja co przy dużych upałach jest problemem. okolica cicha, pomimo bliskości drogi głównej, kawiarnia na podwórku z pyszną kawą.
5.0/6
Pobyt uważam za udany. Jadąc pod koniec września nie spodziewałam się upałów i tak też było.Okolica sielska, wiejska i spokojna. Czuliśmy się jak w Polsce, bo spotkać tu Greka było trudno :) Z każdej strony widać było zakończenie sezonu.Mimo nieciekawej pogody mieliśmy co robić przez cały tydzień. Pozwiedzane okolice w tym oczywiście Oko Zeusa, Most Bizantyjski i tutejsze Spa na wolnym powietrzu. 3 piękne plaże do przespacerowania. Wycieczki fakultatywne zrealizowane. Polecam Meteory - bajka. Akropol zwiedzaliśmy podczas potężnej wichury i ulewnego deszczu. Wspaniały rejs na wyspę Skiathos.Jedzenie wcale nie takie złe.Wspaniały tydzień czynnego odpoczynku.