5.3/6 (81 opinii)
Kategoria lokalna 3
1.5/6
Jeżeli ktoś szuka ciszy i spokoju , to w Kalypso go nie znajdzie. Pensjonat znajduje się przy głównej ulicy. Najgorzej jest w czasie weekendu, gdy przyjeżdżają Grecy. Dużo samochodów, biesiady, głośna muzyka prawie przez całą noc itp. Pensjonatu nie polecam, ponieważ zadbane otoczenie, basen, posprzątany pokój i ręczniki nie stworzą miłej atmosfery. Brakuje nie tylko spokoju, ale również swobody przez kamery i czujne oko właściciela, który lubi zwracać uwagę, czego nie wolno robić. Aneks kuchenny fatalnie wyposażony: 2 talerz płytkie, 2 talerze głębokie, 2 szklaneczki, 2 kubeczki, 1 garnek i sztućce po 2 sztuki. Ani jednej miski, brak blatu roboczego, zastępuje go ociekacz zlewozmywaka jednokomorowego. Aneks jest tak zaplanowany, by zniechęcić gości do robienia posiłków. Jeszcze gorzej jest w łazience, która jest tak mała, że trzeba się trochę nagimnastykować, aby się wytrzeć po wyjściu spod prysznica. Korzystanie z sedesu w niektórych łazienkach to jest dopiero wyzwanie. Trzeba siedzieć bokiem, a głową dotykać umywalki. Bardzo praktyczne przy... jelitówce. Odniosłam wrażenie, że właściciel nie lubi spokojnych Polaków, woli głośnych Greków. Podsumowując nie jestem zadowolona z pobytu w Kalypso. Wielki minus dla Rainbowa za transfer , który trwał 4 godziny(w zeszłym roku jechaliśmy 3 godziny), niektórzy jechali jeszcze dłużęj, więc chyba miałam więcej szczęścia.