Opinie klientów o Aldemar Olympian Village

5.3 /6
214 
opinie
Atrakcje dla dzieci
5.2
Obsługa hotelowa
5.5
Plaża
5.8
Pokój
5.1
Położenie i okolica
5.0
Rezydent
5.0
Sport i rozrywka
5.3
Wyżywienie
5.2
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz

5.5/6

Moim osobistym zdaniem... 25.09.2023
Termin pobytu: czerwiec 2023

Super z małym minusem

Nasz trzeci pobyt w tym hotelu rozpoczęliśmy 20 czerwca. Wróciliśmy tu po 9 latach - tym razem z dwójka dzieci (5 i 1). Uwielbiam ten hotel, za rok tam zdecydowanie wrócę, ale pozwolę sobie trochę ponarzekać. Spoiler: szczególnie wkurzył nas Figoklub. Pogoda była świetna, bo upały zaczęły być wyczuwalne dopiero pod koniec naszego tygodniowego pobytu. Woda w brodziku była chłodnawa (to chyba kwestia zadaszenia), ale na basenach i w morzu całkiem ciepła i bardzo przyjemna. Na terenie hotelu basenów jest mnóstwo, część prywatnych i kilka dużych ogólnodostępnych. Nigdy nie mieliśmy problemu ze znalezieniem miejsca, choć czasami był to tylko jeden leżak, ale potem zwykle gdzieś niedaleko miejsce się zwalniało. Niestety pojawił się zwyczaj, który w przy poprzednich pobytach nie rzucał się nam w oczy, czyli rezerwowanie leżaków. Jest to megasłabe, że obsługa pozwala na takie praktyki. Po śniadaniu nad głównymi basenami były pojedyncze wolne leżaki, choć wokół było pusto. Odpoczywały za to ręczniki pozostawiane solidarnie przez gości wszystkich nacji ;) Nie był to jakiś dramat, bo miejsce zwykle w końcu się gdzieś znalazło, ale jak w dowcipie: "niesmak pozostał". Na plaży leżaki były dostępne cały dzień, ale w dalszych rzędach. Plaża też trochę straciła w moich oczach - kiedyś codziennie ją grabili ze śmieci i petów, niestety porzucili tę praktykę i można było natknąć się na różne pojedyncze znaleziska. Ograniczyło to nasz czas na plaży z uwagi na bobasa, który chciał spróbować wszystkiego, co wpadło w jego ręce. W hotelu gościli ludzie z różnych części Europy i nie było widać przewagi jakiejś narodowości. Jedynie Francuzi odznaczali się wyjątkowymi animacjami dla dorosłych - było ich widać, słychać i bawili się świetnie. Niestety animacje prowadzone były wyłącznie po francusku i czasem trochę po angielsku, jeśli ktoś odważny dołączył. Poza tym fajne koncerty, aqua aerobik, gry. Całkiem sympatycznie. Niestety największym zawodem był Figoklub. Termin pobytu dostosowaliśmy właśnie pod starszego syna i możliwość zapewnienia mu rozrywek w otoczeniu innych dzieci. Niestety opieka animatorów Rainbow to porażka. Pomimo ciekawych motywów przewodnich wywieszonych na tablicy informacyjnej dzieci zwykle tylko rysowały albo grały w piłkę. Tyle. Do tych zabaw zachęcali obcojęzyczni animatorzy, a nasze animatorki siadały do jakichś prac ręcznych i dyskutowały o życiu albo kładły się na materacu i kontynuowały opowieści. Snujące się wokół dzieci im za bardzo nie przeszkadzały. To, co Rainbow pokazuje na social mediach w kwestii zajęć w Figoklubach, niestety nawet w procencie nie jest realizowane. Ile można grać w piłkę i KOLOROWAĆ. Litości. Nasz syn po kilku wizytach w dłuższych odstępach czasu zraził się całkowicie, innym dzieciakom z naszej wycieczki znudziło się znacznie szybciej. Figoklub był zatem nudną przechowalnią dla dzieciaków, których rodzice chcieli mieć chwilę czasu wolnego. Rozmawiałam nawet o tym z rezydentką, która obiecała sprawdzić, o co chodzi, jednak bez większych efektów. Klub działał w sumie 4 godziny dziennie z przerwą na obiad, a i tak nie miał nic do zaoferowania. Wieczorne animacje to codzienne minidisco. Więc tyle. Rozrywki we własnym zakresie. Wybraliśmy pokój swim up, co okazało się strzałem w dziesiątkę. Ulokowano nas przy dwóch rodzinach o podobnym składzie, więc popołudniami starsze dzieciaki szalały razem w basenie, który był usytuowany wprost przy wyjściu z pokoju. To uratowało nasz pobyt. Same pokoje są dosyć ciasne, ale to kwestia na, którą się zgodziliśmy. Pomieszczą max. to 2 osoby dorosłe + dziecko, więc dodatkowy bobas już sprawia, że nie ma za dużo przestrzeni. Opcja swim up wynagradza jednak tę mininiedogodność (niestety nie ma w ofercie Rainbow większych pokoi swim up). Sprzątanie ograniczało się do ogarnięcia łóżka i wymiany ręczników, może kilka razy przetarto podłogę. Przetarto też szklanki do wody, których już dożywotnio już nie tknę w żadnych z hoteli. Po prostu dotknięto je jakąś szmatą, bo pod światło widać było ślady szminki pozostawionej przeze mnie dwa dni wcześniej. Zostawianie napiwków niestety nie nie pomogło. Dla równowagi dodam, że znajomi z pokojów rodzinnych bardzo chwili standard sprzątania, więc może byliśmy w jakimś problematycznym miejscu na trasie pań pokojowych. Hotel leży po środku niczego, ale z drugiej strony zapewnia wszystkie udogodnienia: dobrze wyposażone sklepy, SPA, wypożyczalnię rowerów i samochodów. Teren jest rozległy, więc można śmiało spacerować. Z wózkiem też się da, ale trzeba starannie wybierać trasy. Jest pięknie, zielono, widok na morze jest niesamowity, podświetlenia robią fajny wieczorny klimat. Szczególnie faje pod tym względem są restauracje. Jedynie Sympossio to taka bardziej stołówka, ale reszta na fajnym poziomie. Obsługa wszędzie niesamowicie przemiła. Jedzenie dobre, chociaż mięsożerny mąż narzekał na mięso. Dla mnie 99% potraw było dobre. No i co najważniejsze, lody przez większość dnia i dania dziecięce. Wszystkiego pod dostatkiem. W barach obsługa również miła, jednak serwowany alkohol niskoprocentowy. Można sączyć prze pół dnia bez efektów ubocznych, więc w sumie dla mnie na plus, ale prawdopodobnie nie dla wszystkich :D Mam wrażenie, że ten hotel może się bardzo podobać albo być wielkim rozczarowaniem. Wszystko zależy od indywidualnych preferencji. Ja wracam i będę wracać, bo urzekł mnie klimat, niska zabudowa, zieleń i wrażenie, że pomimo rozległego terenu i dużej ilości gości jest bardzo swobodnie. Brak tłumów i ścisku. Przemiła obsługa na bardzo wysokim poziomie i przepiękne widoki. Każdy znajdzie dla siebie jakiś fajny zakątek.

5.5/6

WOJCIECH, RUDA ŚLĄSKA 07.06.2024
Termin pobytu: maj 2024

Super Hotel Super plaża:)

Hotel ogromny można w nim jeździć rowerami tak to z obrazuje:) Czysto wszędzie i na terenie hotelu i codzienne sprzątanie w pokojach.Jedzenie bardzo dobre ,może mniejszy wybór ale za to każdy z naszej grupy nie narzekał i na każdym posiłku zjadł ze smakiem czego nie doświadczyłem w Hiszpanii czy Turcji.Plaża ogromna z darmowymi leżakami piaszczysta oprócz tego na terenie hotelu jest 40 basenów z tego niektóre prywatne niektóre na 2 pokoje ,4 pokoje i tak dalej są też większe wspólne.My do płaciliśmy do basenu żeby mieć na 4 pokoje a dostaliśmy apartament z własnym basenem więc czuliśmy się bardzo docenieni:) z minusów to hotel na totalnym odludziu z dala od miasta, jak ktoś lubi gdzieś wyjść wieczorem to tylko na spacer po plaży:) Godzinę od lotniska wojskowego więc spoko ,nie trzeba 3 godziny w autobusie siedzieć . Jeśli chodzi o opiekę naszej Pani z Rainbow w okularach to tragedia jakby była za karę w Grecji dopiero na lotnisku jak wracaliśmy poznaliśmy inna ,która trzy ma poziom dobry jak to na Rainbow przystało bo to nie pierwsze wakacje z tym biurem.Każdy kto chce odpocząć w Grecji i z plaży oglądać zachód słońca patrząc z brzegu na Zakynthos to szczerze polecam.:)

5.5/6

Adrian 22.07.2024
Termin pobytu: czerwiec 2024

Świetne wakacje

Super wyjazd. Piękne miejsce, hotel zadbany, duży wybór jedzenia. Pyszne drinki. Jesteśmy bardzo zadowoleni.

5.5/6

Michał, Podkowa Leśna 31.08.2022

Znakomite wakacje z rodzina.

Hotel dla rodzin z dziećmi. Liczne atrakcje dla dzieci. Szeroka piaszczysta plaza (długo płytko). Polecam.
telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem