5.0/6 (266 opinii)
Kategoria lokalna 5
4.0/6
Po kolei. Przelot i transfer z lotniska bez większych problemów. Zakwaterowanie ok, Nam się "poszczęściło", bo dostaliśmy pokój z działającą klimatyzacją. Znajomi mieli mniej szczęścia (brak klimy lub śmietnik pod oknem). Jedzenie to absolutna porażka. Zwykłe parówki nie nadawały się do jedzenia, Na 10 potraw 1-2 były jadalne. Makaron wyschnięty, mięso suche, owoce podgniłe. Hotel podobno 5-gwiazdkowy, a żarcie lepsze w Polskich 2-gwiazdkowych. Stoły nie nakryte, trzeba było biegać i szukać sztućców. All inclusive to nie jest all inclusive. Polacy mieli tylko 4 typy alkoholu (piwo, rakia, ouzo i brandy) za darmo i to tylko do godz. 22. Potem wszystko płatne. Ogólnie Polacy to zło konieczne. Jednocześnie trwała jakaś konferencja, gdzie mieli lepsze jedzenie i każdy przy nich skakał. Wykupiliśmy 4 wycieczki więc: Wycieczka po klasztorach - bez zastrzeżeń. Wyjazd do Aten nie najgorszy. W mojej ocenie za dużo siedzenia w Muzeum Akropolu, a za mało chodzenia po Atenach. Wycieczka po Agrolidzie rewelacja. Warto zobaczyć te tereny, Zwłaszcza Nafplio. Gdyby tylko Pani przewodnik (Olimpia - pół Greczynka, pół Polka) się tak nie śpieszyła. Przegoniła Nas równo. Rejs przez Kanał Koryncki super. Paulina Rezydent - rewelacja. Wszystko można z nią było załatwić. Tak samo jak dziewczyny Animatorki - Krysia i Ola, Ale najlepszą rzeczą całego pobytu to lokalizacja. Absolutna mega rewelacja. Siedzisz na leżaku - 10 m za plecami basen, 10 m przed Tobą morze w bezpośrednim wyjściem. Z lewej strony widać Korynt. Przed sobą za Zatoką Koryncką góry Peloponezu. Na prawo zachodzi Słońce nad zatoką Koryncką. Warto tam pojechać choćby dla lokalizacji. Biuro nie zawiodło, za to Hotel bardzo. Powrót też bez większych problemów.
4.0/6
W dniach 13 do 20.06.2023 r. przebywałem w tym hotelu. Piękne miejsce z niewykorzystanym potencjałem, które swoje najlepsze dni już chyba ma za sobą. Standard zakwaterowania lokuje się w zakresie późny Gomułka, wczesny Gierek - pięć gwiazdek to abstrakcja, w Polsce z trudem uzyskałby trzy. Hotel nadrabia kuchnią, którą spokojnie można ocenić na 6. Odniosłem wrażenie, jakby właściciele obiektu nie bardzo wiedzieli, jak on ma funkcjonować - natomiast personel jest bardzo miły i pomocny, ogólnie ludzie robią co mogą, a że mogą niewiele to już nie ich wina. Hotel w sam raz dla osób, które szukają wypoczynku w ciszy i spokoju. Ekipa animatorów jest francuskojęzyczna, co Polaków stawia raczej w niekorzystnej pozycji, mnie to specjalnie nie przeszkadzało. Ogólnie - nie było źle, ale właściciel ma jeszcze sporo do zrobienia.
4.0/6
Długi dojazd, hotel na odludziu, do miasta daleko, obsługa stołówki dobra ale nastawiona na Francuzów, dominuje francuski język,zakwaterowanie przez recepcję beznadziejna zaczyna się od kartki meldunkowej dania klucza bez słowa gdzie, nigdzie nie ma napisane czym się różnią pokoje. Co do bliskości do plaży zależy od tego gdzie jest ten domek. Jedzenie dobre ale pięć gwiazdek to przesada, najwyżej trzy. Można wypocząć
4.0/6
Ośrodek fajnie położony, na zboczu góry z bezpośrednim dojściem do morza. Zadrzewiony, i raczej spokojny. Po 22-ej nic się nie dzieje. Spacery poza osrodkiem = pobocze ulicy i kilka kilometrów do najbliższego miasteczka. Transfer z lotniska autobusem do hotelu trwa 3 godziny !!!!!! Większość linii brzegowej terenu to płyty betonowe lub skały z których da się skakać do morza, dodatkowo dwie zatoczki z łagodnym zejściem kamienisto - żwirowym. Duży, głęboki basen dla umiejących pływać i trochę mniejszy ale z zimną wodą. Dzieci malutkie raczej tu się nie pobawią. Pokoje (bungalowy) najlepiej tu wypadały. Duże, przestronne, czyste z dobrze działającą klimatyzacją. Tv tylko grecka + kilka włoskich stacji. Restauracja też ok ale na rarytasy nie ma co liczyć. Niby dużo wszystkiego ale raczej tradycyjne potrawy. Z owoców morza tylko jakaś gotowana ryba. Wino słabe. Kawa b.słaba, płatna ok. Trzeba przejść do okoła baru trzy razy by się na coś zdecydowac. Przynajmniej ja tak miałem. Dzieci powinny być bardziej zadowolone bo mielonych, frytek i spaghetti nie brakowało. Co do darmowych alkoholi w barze przy basenie to już dno kompletne. Dwa jakieś paliwa rakietowe plus piwo. Morze cieplutkie ale mogą się trafić meduzy. Podczas mojego pobytu były dwa dni więc nie dało się pływać.