Kategoria lokalna 3
4.0/6
W Kokkino Nero byłam juz 4 raz- kocham to miejsce i napewno tam jeszcze wrócę, ale bardziej uważnie będę wybierała miejsce zakwaterowania.Studio Alexis to miejsce, które powinno omijać się szerokim łukiem. Na urlopie trzeba korzystać
Dorota, PIASECZNO - 04.09.2019
9/11 uznało opinię za pomocną
4.0/6
Poraz drugi byłam w Kokkino Nero iprzyjechałam zodowolona ,zmiana rezydenta to bardzo dobra decyzja jest miły i kompetentny ma dobry kontakt z ludżmi.Niepokoi mnie kwestia wyżywienia ja miałam opcję bez wyżywienia ale wśród osób poznanych na miejscu nie słyszałam pozytywnych opini na temat wyżywienia w Aqa Rosie wręcz spodkałam się z bardzo daleko posuniętą się krytyką ,nie od jednej ale od bardzo dużo osób.Mój trzeci wyjazd miał być w Kokkino z wyżywieniem ale mam wątpliwości?No i ten transwer z lotniska 3 godz tragedia.Poza tym Kokkino Nero jest bardzo miłą miejscowością spokojną i cichą ja wypoczełam.Studio Alexis w tym roku ma basen i to wielki plus własciciel trochę marudny ale można się przyzwyczaić.Wogóle było ok.Zróbcie coś z tym wyżywieniem chcę pojechać z rodziną nie chcę żeby wrócili rozczarowani .
Kornela, Michucino - 24.08.2016
26/33 uznało opinię za pomocną
4.0/6
Ze strony biura Rainbow wszystko było w najlepszym porządku - transfer, organizacja itd na plus. Także rezydent, pan Artur, bardzo rzeczowo i profesjonalnie podszedł do mojego konfliktu z właścicielem Alexis. Ów właściciel (faktycznie niezrównoważony i agresywny, czemu nie dawałam wiary czytając komentarze przed wylotem) był jednym, ale za to olbrzymim minusem tego wyjazdu. Ze względu na tego człowieka więcej do Alexis nie wrócę, a szkoda bo budynek został bardzo ładnie wyremontowany i leży w zacisznym miejscu. Brak ciepłej wody również był dość problematyczny. Z takim podejściem do turystów najlepiej jakby pan właściciel zamknął swój biznes. Kokkino-tak, Alexis - nie.
Hania - 11.08.2015
17/18 uznało opinię za pomocną
3.5/6
Transfer i lot bez problemów. Bardzo sympatyczna pani w Salonikach pokierowała każdego turystę i powiedziała, gdzie ma iść, co zrobić itp. Samo Kokkino Nero jest małą miejscowością, nieco obskurną. Przy drodze liście chyba jeszcze z zeszłej jesieni, jak pada deszcz ulicę przecina rzeka, a liście lądują na plaży. Ceny posiłków około 6 euro (np. greckie danie - coś ala gulasz + frytki + surówka, dodatkowo w cenie deser w postaci owoców i woda 1l) - smacznie i tanio. Polecamy wycieczki fakultatywne: 1. Rejs na wyspę Skiathos - fajna atmosfera na statku, ładne widoki, piaszczysta plaża. Przewodnikiem był pan Roman - w autokarze opowiadał dużo ciekawostek o Grecji. Bardzo kompetentny i potrafił zaciekawić grupę. 2. Meteory - widoki, ciekawostki o Grecji, historia kraju, "lekcja" o produkcji ikon. Przewodnikiem był pan Krzysztof - pasjonat, pozazdrościć wiedzy i umiejętności opowiadania. 3. Ateny - stolica Grecji w pigułce. Według nas najsłabsza wycieczka - długi transfer, przyjechaliśmy jak jeszcze było ciemno. Będąc w Grecji warto zobaczyć, ale 2 poprzednie wycieczki ciekawsze. Niestety nie pamiętam imienia przewodnika, ale jego historie najmniej nas zaciekawiły. Minusem wycieczek był autokar. Na siedzenia na końcu kapała woda, był brudny, w drodze na Skiathos poszedł mu pasek klinowy i czekaliśmy po ciemku w autokarze na zakręcie aż kierowca z jednym pasażerem naprawią to. Właściciel nie wzbudził żadnych zastrzeżeń, wręcz przeciwnie. Jak nas widział to zawsze się uśmiechnął, zaczepił. Pan Artur wzbudził mieszane uczucia. Jak poszliśmy kupić wycieczki musiałam sama o wszystko dopytywać (co zabrać na wycieczkę). Turnus kończył się w poniedziałek, a od soboty na biurze rezydenta była kartka, że jest już zamknięte i otwierają w przyszłym roku, a w razie pytań możemy kontaktować się telefonicznie. W cenie wycieczki była opieka rezydenta i raczej chodziło o cały wyjazd a nie o parę dni. Nie byłoby problemy jakbyśmy byli szybciej poinformowani, a nie chcieliśmy zajść do biura a tam rezydenta nie ma i nie będzie.
para <25 - 06.10.2015
34/37 uznało opinię za pomocną